Skażona woda w Oblęgorku. Wykryto bakterie coli!
Zmarł ksiądz prałat Stefan Borowiec
Ze służby zdrowia do oświaty
ASF – realne zagrożenie – informacja o chorobie. Co to jest afrykański pomór świń?
W związku z powyższym, Główny Lekarz Weterynarii przypomina o surowych procedurach dotyczących wprowadzenia niektórych produktów pochodzenia zwierzęcego do UE. Więcej szczegółów pod linkiem:
Flaga Morawicy powiała na Mont Blanc
Siedmiu mieszkańców Miasta i Gminy Morawica zdobyło szczyt Mont Blanc. Ich trasa rozpoczęła się już w Chamonix, na wysokości około 1044 m n.p.m., a zakończyła na położonej na wysokości 4810 m n.p.m. najwyższej górze Alp Mont Blanc zwanej „Dachem Europy”. Na samej górze alpiniści wbili flagę Morawicy. Po powrocie gratulacje odebrali z rąk Burmistrza Miasta i Gminy Morawica, Mariana Burasa.
– Niebywały wyczyn. Dumą napawa nas fakt, że mieszkańcy Miasta i Gminy Morawica, stanęli na „Dachu Europy”, gdzie przez chwilę na najwyższym szczycie Alp Mont Blanc powiała nasza flaga – mówił Burmistrz Gminy i Miasta Morawica, Marian Buras, podczas spotkania z morawickimi alpinistami, którzy na początku sierpnia zdobyli szczyt Mont Blanc.
Główny organizator wyprawy Michał Wojtasik – prowadzi własną działalność gospodarczą, Bartosz Kruk – fotograf i zarazem radny Rady Miejskiej w Morawicy, Marcin Hajdenrajch – pracownik medialny, Konrad Wójcik – pracownik biurowy, Zbigniew Więckowski – nauczyciel wychowania fizycznego, Andrzej Śnioch – mechanik samochodowy i Kuba Lach – student. Wszyscy oni marzyli o szczycie Mont Blanc. Po długich przygotowaniach dopięli swego – Wszyscy, którzy zdobyli szczyt Mont Blanc są naszymi mieszkańcami. Uprawiają oni trudny sport, jakim jest wspinaczka wysokogórska. Ktoś może nawet powiedziałby, że ryzykowny, ale z całą pewnością to sport uczący odpowiedzialności i koncentracji. Myślę, że jest to takie też ćwiczenie praktyczne do dalszego życia na przyszłość. Człowiek z całą pewnością wiele się uczy podczas takiej wyprawy, jak chociażby pokory. Znany alpinista Bonatti Walter kiedyś powiedział, że „góry są środkiem, celem jest człowiek. Nie chodzi o to, aby wejść na szczyt, robi się to, aby stać się kimś lepszym”. I chyba miał rację. Gratuluję samozaparcia, hartu ducha i wytrwałości – gratulował alpinistom burmistrz Marian Buras podczas spotkania w Urzędzie Miasta i Gminy Morawica. – Kolejni mieszkańcy naszej gminy udowodnili, że na wiele ich stać – zaznaczył gospodarz gminy.
I miał rację, bo Mont Blanc nie jest łatwo zdobyć. Wiedzieli o tym doskonale także morawiccy alpiniści, którzy do wyprawy przygotowywali się blisko cztery lata. Tylko w tym roku, w trakcie sezonu, mieli trzy zimowe wyjścia na Orlą Perć. W drodze na Mont Blanc, w celach ćwiczeń i aklimatyzacji zdobyli jeszcze dwa szczyty – czterotysięcznik Breithorn i Grossglockner– najwyższy szczyt Austrii, do którego doszli graniami. Żeby sprostać wyzwaniu, długo musieli pracować nad wytrzymałością.
Część z nich pasją zaraziła się podczas szkolnych rajdów po Ponidziu. Inni po prostu kochają góry. Głównym organizatorem wyprawy był Michał Wojtasik. Na Mont Blanc już był. Chciał jednak zdobyć go od samego dołu. Dlatego też grupa wyruszyła już z Chamonix. Do pierwszego obozu szli osiemnaście godzin. Były przejścia przez las i lodowiec ze szczelinami. W końcu dotarli do miejsca, w którym mogli rozbić obóz. Po czterech godzinach snu wyruszyli dalej na szczyt. Po kolejnych czterech godzinach wspinaczki postanowili jednak wrócić do obozu po prostu z braku sił. Tu musieli czekać dwa dni na okienko pogodowe. Trzeciego dnia obozowania wyruszyli o 2 w nocy, aby w końcu 7 sierpnia o godzinie 10.00 stanąć na szczycie Mont Blanc. Do obozu wrócili po 14 godzinach, zdobywając najwyższą górę Alp.
Podczas spotkania w Urzędzie Miasta i Gminy Morawica morawiccy alpiniści przekazali na ręce burmistrza, Mariana Burasa, flagę, która załopotała na szczycie Mont Blanc. – Zawiśnie ona w widocznym miejscu – obiecał burmistrz, a alpiniści zaznaczyli, że zgłoszą się po nią w przyszłym roku tuż przed kolejną wyprawą. Gdzie będzie ona miała miejsce? Tego póki co nie chcieli zdradzić. – Niebawem już zaczniemy się do niej przygotowywać – zapewnili alpiniści, którzy podczas spotkania nie tylko opowiedzieli o swojej wyprawie, ale także rozmawiali z gospodarzem gminy na temat popularyzacji wspinaczki wśród młodzieży jako alternatywy do spędzania wolnego czasu.
Będą ciekawe warsztaty dla mieszkańców
Już 25 sierpnia grupa 20 uczestników z różnych miejscowości gminy Morawica wyjedzie na dwudniowy wyjazd studyjny, który ma na celu podejrzenie dobrych praktyk w zakresie zagospodarowania lokalnych zasobów i wykorzystania ich w rozwoju regionu.
Wyjazd odbędzie się w rejon powiatu Wielickiego. Uczestnicy w miejscowości Targowisko zwiedzą Aleję Wierzbową i Kopułę Targową oraz ścieżkę edukacyjno–przyrodniczą zrealizowaną w ramach inicjatywy obywatelskiej przez Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Targowisko. Z kolei w Niepołomicach będą zwiedzać innowacyjny plac zabaw. Wszystkie wymienione realizacje wykonane są z żywej wierzby. W Wieliczce oprócz prezentacji multimedialnej „Wieliczka Górą” zaprezentowanej przez Lokalną Grupę Działania”Powiatu Wielickiego” uczestnicy odwiedzą ciekawe miejsca i zabytki w centrum Wieliczki, związane z dziedzictwem solnym miasta. Jednak nie będzie to zwykły spacer z przewodnikiem tylko quest „Dziedzictwo solne”.Podczas spaceru ścieżką questową towarzyszyć będzie Pani Edyta Lenart z Fundacji Questingu – doświadczony trener i propagator questingu w Polsce od 10 lat, która zapozna uczestników z metodologią tworzenia questów. Questing jest innowacyjną metodą odkrywania dziedzictwa różnych miejsc polegającą na tworzeniu nieoznakowanych szlaków (questów) w terenie, którymi można wędrować kierując się informacjami zawartymi w wierszowanych wskazówkach, zawierających zagadki tzw. mapach, dostępnych on -line. Na koniec uczestnicy odwiedzą Winnicę Wieliczkę znajdującą się w Pawlikowicach. Tu dowiedzą się jak założyć i uprawiać winnicę oraz jak zastosować w tradycyjnej polskiej kuchni rośliny rosnące na dziko, poznają rośliny zapomniane a stosowane w kuchni dawnych Słowian.
Drugim zadaniem realizowanym w ramach projektu będą warsztaty dla mieszkańców z terenu gminy Morawica prowadzone podczas wyjazdu przez prelegentów z Fundacji Socjometr. Warsztaty mają na celu wypracować sieć innowacyjnych rozwiązań w oparciu o lokalne zasoby gminy Morawica. Przygotowany zostanie raport z warsztatu, który następnie poddany zostanie konsultacjom społecznym poprzez umieszczenie go na stronie gminy Morawica i stronie LGD „Perły Czarnej Nidy”. Zebrane propozycje, uwagi i sugestie od mieszkańców przesłane zostaną do Fundacji „Socjometr”, z uwzględnieniem których powstanie ostateczne sprawozdanie.
Projekt jest odpowiedzią na problemy zidentyfikowane w Lokalnej Strategii Rozwoju jak: niewystarczający stopień zintegrowania nowych mieszkańców obszaru LGD, a także niewystarczający poziom zaangażowania mieszkańców w sprawy lokalne i ma na celu włączenie mieszkańców w proces rozwoju regionu.
Projekt finansowany jest ze środków Unii Europejskiej: Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich, Europa inwestująca w obszary wiejskie w ramach poddziałania „Wsparcie na wdrażanie operacji w ramach strategii rozwoju lokalnego kierowanego przez społeczność” objętego Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020
Sportowa Nagroda Gminy Masłów dla mistrza bocci
Andrzej Janowski otrzymał Sportową Nagrodę Gminy Masłów za sukcesy osiągane w miniony roku. Podczas spotkania w sali konferencyjnej w Urzędzie Gminy Masłów specjalny list gratulacyjny potwierdzający przyznanie Sportowej Nagrody Gminy Masłów wręczyli Andrzejowi Janowskiemu wójt Tomasz Lato oraz wicewójt Monika Dolezińska-Włodarczyk. – Sportowa Nagroda Gminy Masłów to wynik zabiegania o jej ustanowienie przez Radę Gminy. Pana sukcesy przekładają się na promocję gminy. Pokazują pana jako człowieka niezłomnego, zdobywającego sukcesy dzięki swojej determinacji – mówił wójt Tomasz Lato. Z gratulacjami pospieszyli również przedstawiciele Dąbrowy, w której mieszka sportowiec: radny Ryszard Filipowicz oraz sołtys Aniela Cedro. – Jesteśmy dumni, że mamy takiego mistrza w sołectwie. Jestem przekonany, że to nie pierwsze i ostatnie takie spotkanie – mówił radny Filipowicz.
Jeszcze lepiej
– Mam nadzieję, że dobrze reprezentuję naszą gminę, mimo niewielkiego stażu w tej dyscyplinie, nie tylko na arenie kraju, ale również poza jego granicami – mówi Andrzej Janowski. – Będę nadal dążył to tego, żeby jeszcze lepiej reprezentować naszą gminę. Nie byłoby tego bez pomocy mojej żony, która wspiera mnie psychicznie i fizycznie. Dzięki temu udaje się nam coś osiągnąć – dodał sportowiec. Przypomnijmy, że Andrzej Janowski jest niepełnosprawnym sportowcem osiągającym sukcesy w bocci. – To dyscyplina bardzo popularna wśród zawodników niepełnosprawnych. Polega na umieszczeniu miękkich bil skórzanych jak najbliższej jacka czyli bili białej. Tu liczy się strategia i taktyka oraz wykorzystywanie różnych rodzajów rzutów. Jest to bardzo skomplikowane i osoby w pełni sprawne wysportowane przegrywają z zawodnikami mającymi niepełnosprawności – wyjaśnia sportowiec.
Udane starty
Sezon sportowy 2017 dla Andrzeja Janowskiego rozpoczął się dosyć pomyślnie w maju od zwycięstwa w VI Międzynarodowym Turnieju Bocci Prometeus – Cup 2017. Kolejnym wyzwaniem był udział i reprezentowanie Polski w czerwcu na BISFed 2017 Poznań Regional Open. Wśród czołowych europejskich zawodników nasz kadrowicz spisał się bardzo dobrze docierając do ćwierćfinału i zajmując ostatecznie VI miejsce premiowane kolejnymi punktami do rankingu światowego. Jeszcze trudniejsze zadanie miał Andrzej Janowski podczas BISFed World Boccia Open w Sewilli – zawodów będących odpowiednikiem Otwartych Mistrzostw Świata. Do Hiszpanii zjechali bowiem najlepsi zawodnicy na świecie łącznie z mistrzem i wicemistrzem olimpijskim z Rio 2016. W tym doborowym gronie pan Andrzej pokonał dwóch wyżej notowanych zawodników ze Słowacji i Grecji by ostatecznie ulec mistrzowi z Portugalii zajmując 10 miejsce w całej klasyfikacji. Co ważne jeszcze żaden zawodnik z Polski w kat. BC4 nie uplasował się do tej pory nawet w pierwszej 20-tce tak prestiżowych zawodów.
Ciekawe plany
Nagroda z Gminy ma dla mnie szczególne znaczenie. Środki te pozwolą mi na kolejne etapy szkolenia oraz skonfrontowanie się z zawodnikami z całego świata. Moim celem jest paraolimpiada Tokio 2020, na której zaprezentuje się ścisła czołówka światowa – opowiada pan Andrzej. Nasz zawodnik ma również ważne plany dotyczące pracy w Polskiej Federacji Bocci oraz koordynowania ligi, która ma powstać w najbliższych miesiącach. Marzeniem jest zorganizowanie w gminie Masłów II Świętokrzyskiego Maratonu Bocci, który miałby się odbyć w przyszłym roku. Przed naszym sportowcem kolejne starty: 20-23 września to eliminacje do Mistrzostw Polski w Zamościu, 31 października – 6 listopada Mistrzostwa Europy w Portugalii.
„Pasieka” gotowa. W Cisowie przebudowano fragment drogi gminnej
Droga gminna w miejscowości Cisów (tak zwana Pasieka) gotowa. Roboty budowlane zostały odebrane 23 sierpnia. Zadanie polegało na wykonaniu koryta pod warstwy konstrukcyjne, warstwy odsączającej z piasku oraz podbudowy i nawierzchni z kruszywa.
Wykonawcą był Zakład Usług Komunalnych w Daleszycach. Wartość wykonanych robót wynosi 29.999,70 zł z czego 5.000zł pochodzi z Funduszu Sołeckiego Sołectwa Cisów.