Znakomity bieg Kamila Czarneckiego

0

Wczoraj w Suchedniowie odbyły się zawody "Truchtem po duktach, czyli bieg na Kruku". Organizatorem zmagań było Nadleśnictwo Suchedniów. Na dystansie 11 km wystartował miejscowy policjant mł. asp. Kamil Czarnecki. Wśród przeszło 70 zawodników zajął drugie miejsce w kategorii „open” i nie miał sobie równych pośród mundurowych.

Blisko 150 biegaczy stanęło na starcie niedzielnych zawodów o Puchar Nadleśniczego Nadleśnictwa Suchedniów „Truchtem po duktach, czyli bieg na Kruku”. Na dystansie 11 kilometrów wystartował suchedniowski policjant mł. asp. Kamil Czarnecki. Był to kolejny bardzo dobry występ policjanta – lekkoatlety. W kategorii „open” stanął na drugim stopniu podium z czasem 40 minut i 19 sekund. W kategorii służb mundurowych osiągniętego przez aspiranta wyniku nikt nie zdołał pobić i tym samym zajął pierwsze miejsce. Gratulujemy!

Opr. JG

Foto: KC

źródło: KPP Skarżysko – Kamienna

80. rocznica krwawej pacyfikacji Bodzentyna

0

W Bodzentynie odbyły się uroczystości upamiętnienia ofiar zbrodni niemieckich dokonanych na mieszkańcach miasta i gminy Bodzentyn w czasie II wojny światowej w 80. rocznicę wydarzeń. 

Podczas II wojny światowej – 1 czerwca 1943 r. niemieckie formacje 62 Plutonu Zmotoryzowanego Żandarmerii  na wspomaganego przez 3 kompanię 955 batalionu zabezpieczającego Wehrmachtu na czele z Albertem Schusterem rozstrzelali w Bodzentynie na Rynku Dolnym  39 mieszkańców.

Uroczystości miały charakter religijno- patriotyczny z asystą wojskową Garnizonu Kieleckiego. Uczestniczył w nich członek Zarządu Powiatu w Kielcach Stefan Bąk. Rozpoczęła je msza święta w intencji ofiar zbrodni niemieckich celebrowana przez księdza biskupa Jana Piotrowskiego. Obchody połączone były z odsłonięciem płyty upamiętniającej pomordowanych mieszkańców Miasta i Gminy Bodzentyn. Odbył się także Apel Poległych.

Nietrzeźwy asystent parkowania

0

W minioną niedzielę po południu pińczowscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali 37-letniego mieszkańca gminy Czarnocin. Mężczyzna kierował autem w stanie nietrzeźwości. Swoje zachowanie tłumaczył tym, że miał tylko przeparkować samochód w pobliżu odbywającego się festynu. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności oraz zakaz kierowania pojazdami.

Wczoraj pińczowscy mundurowi będąc  w pobliżu odbywającego się festynu dla dzieci w miejscowości Stawiszyce, zwrócili uwagę na kierującego wykonującego manewr parkowania. Zachowanie mężczyzny jadącego nissanem przykuło uwagę funkcjonariuszy, dlatego też postanowili sprawdzić jego stan trzeźwości. Badanie alkomatem wykazało, że 37-latek miał w organizmie blisko dwa promile. W trakcie czynności wyszło też na jaw, że nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania.

37-latek swoje zachowanie tłumaczył tym, że autem na festyn przyjechała jego partnerka. Kobieta zostawiła samochód na drodze, a on miał tylko znaleźć odpowiednie miejsce i je przeparkować. Tak się jednak złożyło, że w czasie krótkiego przejazdu mijał czujnych i doświadczonych policjantów. Chociaż partnerka wszystko potwierdziła, to mimo to, ta krótka przejażdżka będzie go słono kosztowała. Grozi mu bowiem do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.

 

Opr. DS

Źródło: KPP w Pińczowie

Podjęli czynności ratowania życia

0

Wczoraj policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego z opatowskiej komendy podjęli czynności ratowania życia. Rzecz działa się wieczorem w miejscowości Rżuchów. Do stanowiska kierowania dotarła informacja o nagłym zasłabnięciu mężczyzny. Na miejscu okazało się, że nie dawał on już żadnych oznak życia. Mundurowi podjęli czynności resuscytacyjne, które doprowadziły do przywrócenia funkcji życiowych. 61 – latek trafił do szpitala.

Wczoraj wieczorem do stanowiska kierowania opatowskiej jednostki dotarła informacja o tym, że w rejonie sklepu w miejscowości Rżuchów zasłabł mężczyzna i nie ma z nim żadnego kontaktu. Skierowani na miejsce funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego opatowskiej jednostki asp. Marcin Stańko oraz st. sierż. Łukasz Sochaj pojawili się na miejscu zdarzenia jako pierwsi i po dokonaniu oceny stanu poszkodowanego stwierdzili brak oznak życia po czym niezwłocznie podjęli czynności resuscytacyjne, które doprowadziły do przywrócenia funkcji życiowych 61 – latkowi. Mężczyzna, już pod opieką medyków, trafił do szpitala. Właściwie przeprowadzone przez mundurowych czynności dały szansę na podjęcie dalszego leczenia.

Opr. KCW

Źródło: KPP w Opatowie

Pani Irena Woźniak z Bolmina 21 maja skończyła 100 lat. Piękny i wyjątkowy jubileusz świętowała w licznym gronie najbliższych i przyjaciół

0

 

Były kwiaty, moc prezentów i życzenia dwustu lat życia w niegasnącym zdrowiu – tak swoje setne urodziny świętowała Irena Woźniak z Bolmina, która w dobrym zdrowiu i z kochającymi bliskimi u boku doczekała tej wyjątkowej chwili.

 

            Trzeba przyznać, że Pani Irena Woźniak pomimo sędziwego wieku nadal zadziwia żywotnością, doskonałą pamięcią i niezwykłą pogodą ducha. Życzenia z okazji setnych urodzin jako pierwszy złożył szanownej jubilatce burmistrz Gminy i Miasta Chęciny Robert Jaworski. – W dniu tak wyjątkowego jubileuszu stulecia Pani urodzin w imieniu własnym oraz władz samorządowych Gminy i Miasta Chęciny pragnę złożyć Pani najserdeczniejsze gratulacje i życzenia wszelkiej pomyślności. Boża opatrzność pozwoliła Pani osiągnąć wiek, którego życzymy sobie wzajemnie w szczególnie uroczystych chwilach. Swym długoletnim życiem wpisała się Pani na karty historii gminy Chęciny. Jubileusz ten jest zatem doskonałą okazją do podziękowania za pracę na rzecz społeczności lokalnej naszej małej ojczyzny Gminy i Miasta Chęciny. Niech szczęście, jakim obdarzył Panią los przyniesie wiele radości z życia codziennego. Proszę przyjąć życzenia wielu kolejnych lat życia w zdrowiu, spokoju oraz w pomyślności w życiu rodzinnym, aby kolejne lata mijały wśród najbliższych, w atmosferze miłości i wsparcia, jaką tu widzimy – życzył burmistrz Robert Jaworski, który był pod wrażeniem osobowości jubilatki. – Setne urodziny to zawsze niezwykła uroczystość. Można spotkać się z osobami, które przeżyły cały wiek. Pani Irena przeżyła wojnę, a mimo to jest w świetnej formie, co się rzadko zdarza. Jesteśmy pod ogromnym urokiem i pod wrażeniem opowieści Pani Ireny o dawnych czasach, które doskonale pamięta. Nie każdy może patrzeć na historię z perspektywy stu lat. Tylko wybrani przez Boga mogą doczekać tak zacnego wieku – podkreślał podczas uroczystego spotkania burmistrz Robert Jaworski, który przekazał Pani Irenie piękny bukiet kwiatów jako symbol uznania i szacunku, a także upominek. Wraz z burmistrzem na ręce dostojnej stulatki życzenia złożył także zastepca dyrektora Oddziału Regionalnego KRUS w Kielcach Jarosław Ziemniak, radny Bolmina Jarosław Idziak, sołtys Bolmina Cezary Włodarczyk oraz Teodozja Nowak kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Chęcinach. Do życzeń przyłączyli się wszyscy obecni wraz z liczną rodziną jubilatki. Był wspaniały tort, piękne kwiaty i prezenty. Specjalne listy gratulacyjne przesłano z Kancelarii Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, z kancelarii Prezesa Rady Ministrów Rzeczpospolitej Polskiej oraz z Urzędu Wojewódzkiego z Kielc. Dokładnie w dniu swoich urodzin, w niedzielę 21 maja, stulatka Irena Woźniak świętowała swoje urodziny wraz z mieszkańcami podczas uroczystej mszy świętej. Wszyscy modlili się za jej zdrowie, a nawet zaśpiewali specjalnie dla niej „Życzymy, życzymy”.  

            Sędziwa jubilatka doczekała się trojga dzieci, w tym córki i dwóch synów, a także pięciorga wnuków i siedmiorga prawnuków. Panią Irenę otacza wspaniała i troskliwa rodzina. – Mama prowadziła gospodarstwo w Bolminie. Razem z tatą całe życie bardzo ciężko pracowała. Tata zmarł osiemnaście lat temu w wieku 82 lat. Przez blisko trzydzieści lat pełnił funkcję sołtysa. W domu zawsze było pełno ludzi. Tu się spotykali, omawiali różne ważne sprawy – wspomina Joanna Pawłowska, córka jubilatki, która opiekuje się nią w domu rodzinnym wspólnie z mężem Markiem. – Do nas zawsze przyjeżdżało wiele osób. Liczna rodzina spędzała u nas wakacje. Mama zawsze była ciepłą, dobrą i życzliwą osobą, która przyciągała ludzi – mówi Pani Joanna, a jej słowa potwierdza mieszkająca we Wrocławiu Ewa Nowak, bratanica Pani Ireny. – Każde wakacje tu spędzaliśmy. Zjeżdżaliśmy się do cioci i wszyscy zawsze czuliśmy się tu jak u siebie. Kiedy oboje z wujkiem pracowali ciężko w polu, pamiętam jak nawet podatki przyjmowaliśmy od mieszkańców. Pamiętam też, jak podczas przerwy przy żniwach ciocia plotła nam pierścionki ze słomy. Zawsze na nie czekaliśmy. Piekła też pyszny chleb i niesamowite bułki z jagodami. Miała taki ciepły głos i zawsze nas przytulała. Nikt od niej nigdy nie wyjechał z pustą ręką. Zawsze o wszystkich dbała i otaczała nas wielką miłością. Ludzie do niej lgnęli. Nikogo nie zostawiła bez pomocy. Kochała ludzi, a ludzie kochali ją. My kochamy ją wszyscy do dziś – mówiła Ewa Nowak.

            Irena Woźniak miała sześcioro rodzeństwa. Razem z nią świętowała jej piękny jubileusz najmłodsza siostra Danuta Kwarciana, która ma 88 lat. – Siostra jest wspaniałą osobą. Bardzo dobrą i serdeczną. To najlepsza siostra, jaką można sobie wyobrazić – podkreślała Pani Danuta, jedyna żyjąca siostra jubilatki, a synowa Jadwiga Woźniak zapewniała, że Pani Irena jest bardzo dobrą teściową.

              Rodzina pytana o receptę na długowieczność Pani Ireny Woźniak zgodnie przyznała, że szacowna jubilatka chyba ma to w genach. – Rodzeństwo mamy też żyło długo i w dobrym zdrowiu. W prawdzie nikt nie dożył setnych urodzin, ale wszyscy umierali grubo po osiemdziesiątce. Mama nigdy poważnie nie chorowała. Borykała się jedynie ze zwyrodnieniem stawów. Poza tym, zawsze była pracowita. Nigdy nie paliła, a od alkoholu zawsze stroniła. Całe życie bardzo dużo czytała. Przeczytała chyba wszystkie książki, a raz nawet otrzymała nagrodę z Biblioteki dla najlepszego czytelnika. Czytała jeszcze dwa lata temu. Teraz już trochę słabiej widzi. Jest bardzo oczytana i ma doskonałą pamięć. Pamięta wszystkie daty urodzin, a sny swoje do tej pory opowiada w niezwykle barwny sposób. Jeśli chodzi o jedzenie, to jadła wszystko i wszystko je do tej pory. Zawsze też była uczynna i pogodna. Może w tym też tkwi jakaś tajemnica – zastanawia się rodzina jubilatki.

            Pani Irena nie kryła łez wzruszenia, kiedy głośno śpiewano jej „200 lat”. Nie mogła wprost uwierzyć, że specjalnie dla niej przygotowano tak wspaniałą uroczystość. Kolejka z życzeniami z okazji setnych urodzin nie miała końca. Podczas spotkania z gośćmi Pani Irena z chęcią opowiadała o dawnych czasach i chwaliła się niezwykłą księgą, w której historię rodziny opisała Jolanta Milcarz, córka jednego z braci jubilatki.

 

Końca dobiegły prace związane z rozbudową zlokalizowanego w Chęcinach Centrum Logistycznego 7R

0

 

O ponad 30 tysięcy metrów kwadratowych zwiększyła się powierzchnia hal magazynowych zlokalizowanego w Chęcinach, przy trasie S7, Centrum Logistycznego 7R Park Kielce. Swoje magazyny będą tu mieli nowi najemcy, a w ślad za tym zwiększy się także liczba miejsc pracy. Rozbudowa hal oznacza także większe wpływy podatkowe do budżetu gminy Chęciny. 

            Centrum logistyczno-magazynowe powstało w 2019 roku. Wartą ponad 100 milionów złotych inwestycję zrealizowała firma Polonez Plus w partnerstwie z inwestorem – spółką deweloperską 7R z Krakowa. W pierwszym etapie powstały dwie hale magazynowe o łącznej powierzchni 40 tysięcy metrów kwadratowych. Hale te szybko zyskały kilku najemców. Największym z nich jest Marketing Investment Group S.A., działająca na rynkach odzieży i obuwia. Warto przypomnieć, że MIG zarządza siecią ponad 400 salonów, w tym między innymi sieci Seezer i 50 Style. Swoje magazyny mają tu także takie firmy jak: Euro.net (RTV Euro AGD), Tawol, Polska Dystrybucja Alkoholi czy No-Limit. Poza halami znajduje się tu także przestrzeń biurowa i miejsca przeładunkowe. Jak do tej pory pracę tu znalazło około pół tysiąca osób.

            W drugim etapie rozbudowano Centrum Logistyczne 7R o nowe hale magazynowe, zwiększając ich powierzchnię o ponad 30 tysięcy metrów kwadratowych. Prace rozpoczęły się w ubiegłym roku i właśnie dobiegły końca. Jak mówi Radosław Górecki ze spółki 7R z Krakowa, po rozbudowie powierzchnia parku logistyczno-magazynowego powiększyła się do ponad 72 tysięcy metrów kwadratowych. Znaczącą część powierzchni nowych hal magazynowych ma zająć jeden z dotychczasowych najemców – myBOXLogistics. Jest to spółka należąca do grupy Marketing Investment Group, która to jest właścicielem takich marek jak: 50 Style, Sizeer, Timberland, New Era, Ellesse, Umbro, czy Symbiosis. Magazyny tej firmy zajmą w sumie ponad czterdzieści procent powierzchni hali po rozbudowie.

            Zadowolenia z zakończenia drugiego etapu ogromnej inwestycji nie kryje burmistrz Gminy i Miasta Chęciny Robert Jaworski, który mocno zabiegał o to, aby ogromne hale powstały właśnie w tym miejscu. – Udowadniamy, że Chęciny to nie tylko doskonałe miejsce do życia, do zamieszkania, do wypoczynku i rekreacji, ale też doskonałe miejsce do inwestowania, głównie z racji bliskiego położenia Kielc i doskonałego skomunikowania. Bardzo zależało nam na tym, aby ta inwestycja została zrealizowana właśnie u nas. Przynosi ona wiele korzyści, nie tylko mieszkańcom naszej gminy oraz regionu, którzy znaleźli tu zatrudnienie, ale też gminnemu samorządowi, do którego wpływają podatki od nieruchomości. Cieszymy się, że przed laty jedna z największych firm w regionie zdecydowała się na budowę powierzchni magazynowych właśnie w Chęcinach, a teraz rozbudowała je jeszcze o kolejne ponad 30 tysięcy metrów kwadratowych. W Chęcinach warto inwestować – przekonuje burmistrz Robert Jaworski

Atak na Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych

0

Wstrząsające sceny rozegrały się w jednostce wojskowej na kieleckiej Bukówce. Dwaj mężczyźni wtargnęli na teren obiektu, napastnikom udało się obezwładnić pracownika ochrony. Żądania były jasne: milion euro i podstawiony samochód do ucieczki. Z takim założeniem przyszło się dziś mierzyć Policji i innym służbom mundurowym podczas ćwiczenia zgrywającego „Bukówka 2023”. Głównymi podmiotami uczestniczącymi i organizującymi wydarzenie były Komenda Wojewódzka Policji w Kielcach i Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych w Kielcach.

Dziś rano w Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych zgłosiło się dwóch interesantów. Mężczyźni wyrażali chęć wstąpienia do służby w wojsku, jak również wyjazdu na misję zagraniczną. Obaj uzyskali niezbędne informacje i oczekiwali, że będą mogli wejść na teren jednostki. Po stanowczej odmowie wstępu doszło do szarpaniny z pracownikiem ochrony, którego mężczyźni obezwładnili. Napastnikom udało się wejść także do pomieszczenia Oficera Dyżurnego CPdMZ, słychać było kilka strzałów z broni. Mundurowi zdążyli wszcząć alarm, co wywołało szybkie działania pozostałych służb.

Wraz z otrzymaniem sygnału o zdarzeniu noszącym znamiona aktu terroru dyżurny KMP w Kielcach skierował na miejsce patrol. Policja rozpoczęła procedurę zabezpieczenia całego terenu objętego zagrożeniem. Ogłoszono alarm dla Oddziału Prewencji Policji w Kielcach i policyjnych kontrterrorystów. Na miejsce przybyły siły Żandarmerii Wojskowej, Policji i Państwowej Straży Pożarnej – rozpoczęła się akcja. Napastnicy, grożąc pozbawieniem życia zakładników, żądali wycofania służb. Oczekiwali także przekazania miliona euro oraz podstawienia samochodu, który miał posłużyć im do ucieczki. Negocjatorzy nawiązali kontakt z napastnikami, w efekcie rozmów uwolniono jednego z zakładników. Sprawcy ataku planowali wraz z zakładnikiem wejść do podstawionego samochodu i oddalić się. Podczas przechodzenia do auta przyszedł czas na zdecydowane działanie. Wtedy służby zrealizowały plan działania, w wyniku którego napastnicy zostali obezwładnieni. Teren działań należało dodatkowo sprawdzić pod kątem ewentualnego podłożenia niebezpiecznych materiałów. Po zabezpieczeniu rozpoczęto czynności dochodzeniowo-śledcze.

Odbywające się co jakiś czas ćwiczenia zgrywające mają na celu doskonalenie funkcjonowania procedur kryzysowych. Współdziałanie sił policyjnych różnych szczebli i rodzajów służby w czasie rozwiązywania sytuacji kryzysowej jest niezwykle istotne. Tego rodzaju ćwiczenia z pewnością pozwolą na dobrze skoordynowane działania w przypadku wystąpienia realnego zagrożenia. Słowem – trening czyni mistrza.

 

Festyn integracyjno-kulturalny w Parku Miejskim w Kielcach

0

W wydarzeniu w ramach projektu „Świętokrzyskie dla Ukrainy” uczestniczył Stefan Bąk członek Zarządu Powiatu w Kielcach. Celem wydarzenia jest integracja obywateli Ukrainy z mieszkańcami województwa oraz prezentacja kultury i regionu. 

W festynie udział wzięli goście z Ukrainy i uczestnicy projektu. Dla dzieci przygotowano atrakcje m.in. gry, zabawy, pokazy sprzętu policyjnego i strażackiego.

Koła Gospodyń Wiejskich wykonały utwory ludowe. W wydarzeniu uczestniczyli także samorządowcy i parlamentarzyści. Organizatorem festynu jest Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Kielcach.

Projekt „Świętokrzyskie dla Ukrainy” jest wsparciem i aktywizacją społeczną oraz zawodową, adaptacją do warunków społeczno-kulturowych obywateli Ukrainy.

Nieodpowiedzialny kierujący autobusem

0

Dziś rano do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Końskich wpłynęło zgłoszenie, że jedną z dróg w gminie Końskie może poruszać się kierujący autobusem, znajdujący się pod wpływem alkoholu. W trakcie patrolowania rejonu mundurowi zatrzymali opisywany samochód i podejrzenie zgłaszającego się potwierdziło.

Dzisiaj po godz. 7 policjanci Wydziału Ruchu Drogowego koneckiej komendy udali się do jednej z miejscowości na terenie gminy Końskie, gdzie według zgłoszenia miał poruszać się kierujący autobusem pod wpływem alkoholu. Mundurowi napotkali wskazany pojazd. W trakcie wykonywanych czynności potwierdziło się, że 58- latek jest nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał blisko pół promila alkoholu w organizmie. Kierujący na szczęście nie przewoził pasażerów. Stracił prawo jazdy a o jego dalszym losie zadecyduje sąd.

Apelujemy o trzeźwość, rozwagę i zdrowy rozsądek za kierownicą. Pamiętajmy, że spożyty alkohol definitywnie przekreśla możliwość kierowania pojazdami.

Opr. MZ

Źródło: KPP w Końskich