Podsumowują i radzą na temat bezpieczeństwa na drogach
Zagrali o Puchar Starosty
- – Oliwia Glita
- – Zuzanna Kłak
- – Amelia Durlik
- – Julia Szafulska
- – Klaudia Nowacka – Gabriela Mrozik
- – Adrian Porzuczek
- – Jan Koneczny
- – Igor Wójcik
- – Edyta Bałchanowska
- – Magdalena Merta
- – Aneta Bałchanowska
- – Karol Prokop
- – Maksym Chudzicki (notka: Mistrz Polski 2018 w Tenisie Stołowym Osób Niepełnosprawnych, mieszka w Kielcach, studiuje na AWF w Krakowie)
- – Karol Guzy
Mieszkańcy wybiorą swoich sołtysów. Mamy harmonogram!
Końca dobiega czteroletnia kadencja sołtysów. W związku z tymruszają zebrania sprawozdawczo-wyborcze, podczas których w poszczególnych sołectwach mieszkańcy wybiorą swoich sołtysów, rady sołeckie i zarządy osiedli w mieście. Podobnie jak w przypadku radnych czy wójtów i burmistrzów, kadencja sołtysów będzie również trwać pięć lat.
Pierwsze spotkanie zaplanowano już na 26 lutego. Odbędzie się ono o godzinie 17:00 w budynku Ochotniczej Straży Pożarnej w Bolminie. Mieszkańcy sołectwa Bolmin, Milechowy, Jedlnica i Wymysłów zadecydują o tym, kto będzie ich reprezentował w radzie sołeckiej i kto zostanie ich sołtysem na najbliższe pięć lat. Uprawnionych do głosowania w tym sołectwie jest aż 1153 osoby. Jest to jeden z najbardziej licznych okręgów wyborczych.
Spotkania sprawozdawczo-wyborcze na terenie Gminy i Miasta Chęciny odbędą się w sumie w 23 sołectwach zgodnie z zaplanowanym harmonogramem. Ostatnie z nich przewidziano na 16 kwietnia.
Sołtys wsi pełni funkcję lidera społeczności. Do jego podstawowych zadań należy integracja wsi, reprezentowanie jej chociażby podczas sesji Rady Miejskiej, pobieranie podatków i opłat od mieszkańców. Warto przypomnieć, że to właśnie sołtysi są najbliżej ludzi. To oni najlepiej znają potrzeby swoich miejscowości i stanowią swego rodzaju łącznik pomiędzy mieszkańcami a samorządem. To również od ich zaangażowania i pracy zależy rozwój miejscowości. Zachęcamy zatem wszystkim mieszkańców do czynnego wzięcia udziału w spotkaniach sprawozdawczo-wyborczych.
Agnieszka Olech
W Zoo Leśne Zacisze zamieszkały dwa lwy – Simba i Kari
Konie, kozy, czy kurki liliputki to jedne z pierwszych zwierząt jakie zagościły w progach Zoo Leśne Zacisze w 2002 roku. Właściciele firmy sukcesywnie każdego roku powiększali zwierzyniec. Powstawały nowe zagrody, woliery, alejki, sadzone były drzewa i krzewy, które stanowią azyl dla mieszkających tu zwierząt. A tych jest już tu dziś około dziewięćdziesięciu gatunków, pochodzących z sześciu kontynentów.
– Brakowało tylko króla i królowej – mówią zgodnie właściciele Zoo Leśne Zacisze państwo Aleksandra i Paweł Zawadzcy. – Długo szukaliśmy aż w końcu udało nam się znaleźć. Kari i Simba to brat z siostrą. Simba tak jak lew z popularnej bajki, a Kari to skrót od imienia naszej córki Karoliny – mówią właściciele małych lwów, które póki co zamieszkały w ich domu. – Teraz są malutkie, ale to będą naprawdę duże zwierzęta. Już dziś mają swojego osobistego lekarza, który przyjeżdża do nich aż z Łodzi. Im więcej ich nauczymy, tym łatwiej będzie nam się nimi zajmować w przyszłości i wykonywać wszelkie niezbędne zabiegi medyczne – tłumaczą właściciele Kari i Simby.
A opieka nad małymi lwami wcale do najłatwiejszych nie należy, choć z drugiej strony, jak mówią właściciele, jest bardzo przyjemna. – Karmimy je specjalnym mlekiem z butelki. Jedzą też około pół kilograma mięsa dziennie. Kiedy dorosną do ich wyżywienia potrzeba będzie około 7 kilogramów mięsa – mówią państwo Zawadzcy i zdradzają, że maluchy śpią z nimi w łóżku. – Uwielbiają się przytulać, choć od tego przytulania bywa, że jesteśmy czasami podrapani. To maluchy, które potrzebują miłości i czułości – opowiadają państwo Aleksandra i Paweł Zawadzcy. – Poświęcamy im bardzo dużo czasu. Niemalże jak małym dzieciom. Są wszystkiego bardzo ciekawe. Ciekawią ich także meble, które oczywiście gryzą i drapią, jak to małe kociaki. Co prawda lekarz przyciął im pazurki, ale pewnie po ich przeprowadzce większość mebli będzie potrzebowała odnowienia – śmieją się opiekunowie Kari i Simby.
A lwy już na wiosnę trafią do specjalnie przygotowanych, podgrzewanych wolier i z całą pewnością staną się jedną z największych atrakcji położonego na trzydziestohektarowym obszarze Zoo, które do tej pory zagospodarowane jest w połowie. Z każdym rokiem jednak przybywa tu atrakcji dla odwiedzających. Poza różnorodnymi gatunkami zwierząt znajduje się tutaj duży plac zabaw dla najmłodszych, a dla tych nieco starszych przygotowano miejsce do odpoczynku, gdzie w cieniu drzew można chociażby zrelaksować się na hamakach. Można tu także wynająć pokoje gościnne czy zorganizować spotkanie okolicznościowe.
Warto podkreślić, że jest to piąty prywatny Ogród Zoologiczny w Polsce, a status ten uzyskał w 2016 roku. Z roku na rok stał się on wymarzonym miejscem na wypoczynek i jedną z największych atrakcji turystycznych regionu świętokrzyskiego.
Agnieszka Olech
fot. Jerzy Kurzątkowski
Wybrano Sołtysów i Rady Sołeckie
Poczekalnia-Poczytalnia. Biblioteczka z książkami w Ośrodku Zdrowia w Wolicy
Karolina Kędzior, Renata Sowińska