Niejednokrotnie obserwując ten - jakby nie było – specyficzny rodzaj architektury – zastanawiam się, „co autor miał na myśli”? Już dawno nic ciekawego nie przykuło mojej uwagi do chwili, gdy pośród drzew, uderzył mnie ciąg kolorowych sztachet, które z...
Dzień Matki!
Trawa jest zielona. Niedawno skoszona, a już drapie po kostkach – nierówne źdźbła co rusz plączą się w trakcie kolejnych kroków. Mniszek – taki żółty – rozchylił wszystkie płatki, cieszy oko. O, jest fiołek- może za rok rozsieje...
Poniżej zamieszczamy opowiadanie Anety Zelis
Maj…Tylko trzy litery, tylko albo aż.. Podobno najpiękniejszy, najweselszy miesiąc w roku, niejednokrotnie wyczekiwany - budzi nas do życia, daje nadzieję, koi oko i serce napawając niezwykłą świeżością rozkwitających drzew, krzewów, łąk, pokazując, że zawsze...