5 i 6 września na trasach wokół Zajączkowa rozegrane zostały III i IV runda mistrzostw Polski w motocyklowych rajdach enduro. Podziwiać można było wyczyny polskiej czołówki motocyklistów. Było wielu widzów, a mocne sportowe emocje dosłownie sięgały zenitu. Organizatorem zawodów jest Kieleckie Towarzystwo Motocyklowe Novi Korona.
Po wieloletniej przerwie Mistrzostwa Polski i Puchar Polski w Rajdach Enduro wróciły na piekoszowską ziemię. Dwudniowy rajd rozgrywany był na wyznaczonej w Zajączkowie 25-kilometrowej trasie. – Warto przypomnieć, że pierwsze rajdy motocyklowe mają bardzo długą tradycję, a w naszym regionie odbywały się już przed wojną w 1936 roku. Ostatnie zawody tego typu rozgrywane tu były w 2004 roku – przypomniał prezes KTM Novi Kielce Ryszard Bracik. Jak dodaje, w 2018 roku, po siedmioletniej przerwie znowu zorganizowano na świętokrzyskiej ziemi Mistrzostwa Europy w rajdach Enduro. – Dobra współpraca samorządu gminy Piekoszów i zarządu klubu zaowocowała wtedy pełnym sportowych emocji widowiskiem. Przez dwa dni zawodnicy czterokrotnie pokonali trasę o długości 50 kilometrów, przebiegającą między innymi przez Górki Szczukowskie, Szewce i Piekoszów. Na pętli były też odcinki specjalne w Jaworzni, Zajączkowie i Wincentowie. Do gminy Piekoszów zjechała wtedy czołówka najlepszych motocyklistów. Wydarzenie udało się zorganizować dzięki ogromnej pomocy wójta Zbigniewa Piątka i mocno zaangażowanym druhom strażakom. Przyjezdni ocenili nasz wspólny wysiłek na bardzo wysokim poziomie – mówi Ryszard Bracik, prezes KTM Novi Korona.
Podobnie było i tym razem. Przez dwa dni w Zajączkowie jeździli najlepsi polscy motocykliści. – Zjechała do nas prawdziwa mistrzowska czołówka z całego kraju, ale nie tylko. Byli również zawodnicy z Czech. Wszyscy z umiejętnościami na najwyższym poziomie – potwierdza Ryszard Bracik, prezes KTM Novi Korona. Na najwyższym poziomie ocenili też przygotowanie trasy. – Pierwszego dnia było ciepło i sucho, stąd mocno się kurzyło. Drugiego dnia popadało i mieliśmy już zupełnie inną pogodę. Trasa była bardzo dobrze przygotowana, podobnie jak zawodnicy. Wszyscy dawali z siebie sto procent możliwości i to było widać. Rywalizacja była duża – mówili zgodnie zawodnicy.
A w Zajączkowie do przejechania mieli trasę o długości 25 kilometrów. Każdy z motocyklistów musiał przejechać ją dwukrotnie każdego dnia. Start i meta zawodów, w których wystartowali najlepsi polscy endurowcy, zlokalizowane zostały w Zajączkowie. Pierwszego dnia zawodów na starcie motocykliści stanęli już o godzinie 11.00. W niedzielę motocyklowe zmagania mistrzów kibice mogli podziwiać już od godziny 9.00. Talent, umiejętności i zacięcie uzdolnionych motocyklistów, ale też duże prędkości i mocna, sportowa rywalizacja na najwyższym poziomie sprawiły, że to wydarzenie na długo zapamiętają nie tylko zawodnicy, ale i publiczność. – Bardzo się cieszę, że zawody tak wysokiej rangi odbyły się na terenie gminy Piekoszów, że to właśnie do nas zjechali czołowi zawodnicy motocyklowi z całego kraju. To wydarzenie bez wątpienia przyczyni się do promocji naszego regionu i naszej gminy – mówi wójt gminy Piekoszów, Zbigniew Piątek.
Organizatorem III i IV rundy mistrzostw Polski w motocyklowych rajdach enduro w Zajączkowie było Kieleckie Towarzystwo Motocyklowe Novi Korona.
