Kolejne kłopoty z prawem czekają dwóch mieszkańców miasta, którzy zostali wczoraj zatrzymani przez funkcjonariuszy z Komisariatu Policji I w Kielcach. 29-latek i jego starszy kompan po tym jak znaleźli kartę płatniczą, próbowali zrobić zakupy w jednym ze sklepów na koszt „dawnego” właściciela. Szybka reakcja pracowników sklepu i działanie stróżów prawa sprawiły, że dwaj znalazcy dzisiejszą noc spędzili w policyjnym areszcie.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, krótko przed godziną 10. Do jednego ze sklepów na kieleckich Sadach weszli dwaj mężczyźni, którzy za zakupy chcieli zapłacić kartą. Transakcja nie doszła jednak do skutku, bowiem karta został zablokowana przez bank. Jeden z klientów, 64-latek czując zbliżające się kłopoty uciekł ze sklepu, ale drugi z mężczyzn został przytrzymany przez pracowników do przyjazdu powiadomionych policjantów. Stróże prawa ustalili, że karta nie należała ani do 29-latka, ani do jego 64-letniego kompana, który wcześniej uciekł ze sklepu. Dokument zaginął dzień wcześniej 74-letniej kielczance, a dwaj mężczyźni po odnalezieniu karty od razu chcieli zrobić z niej użytek. Nietrzeźwy 29-latek został zatrzymany. Jeszcze tego samego dnia kryminalni z Komisariatu Policji I w Kielcach trafili do doskonale im znanego 64-latka, który noc również spędził w policyjnej celi.
Taki czyn może być zakwalifikowany jako kradzież z włamaniem, za co grozi nawet 10 lat więzienia.
Opr. KM
Źródło: KMP w Kielcach