Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego komisariatu przy ul. Kołłątaja zatrzymali wczoraj 18-letniego mieszkańca miasta. Śledczy ustalili, że młody mężczyzna od września do listopada ubiegłego roku okradał jeden z marketów z elektroniką, znajdujący się na osiedlu Ślichowice. Łupem rabusia padły komputerowe dyski o wartości przeszło 1300 złotych. Za kradzież 18-latkowi grozi do 5 lat więzienia.
Mundurowi z Komisariatu Policji II w Kielcach jakiś czas temu otrzymali zgłoszenie o kradzieży sprzętu komputerowego. Stróże prawa ustalili, że od września do listopada ubiegłego roku nieznany sprawca ukradł 3 dyski pamięci z jednego z marketów, znajdującego się na Ślichowicach. Właściciel sklepu wycenił łącznie straty na 1317 złotych. Gdy śledczy analizowali wszystkie materiały wyszło na jaw, że za każdą z trzech kradzieży stoi najprawdopodobniej ten sam sprawca. Kryminalni z miejscowego komisariatu szybko wówczas ustalili, że chodzi o 18-latka, wcześniej notowanego za inne przestępstwo. Policjanci w toku czynności ustalili, że mężczyzna może przebywać w jednym z mieszkań na osiedlu Jagiellońskim. W poniedziałek postanowili złożyć mu wizytę. 18-latek, który był wyraźnie zaskoczony widokiem kryminalnych, został zatrzymany i trafił na przesłuchanie.
Młody kielczanin przed sądem odpowie za kradzież. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Opr. KM
Źródło: KMP w Kielcach