Posłuchaj on-line

0
“#Zostań w domu z Filharmonią” – to przesłanie, do którego w okresie trwającej pandemii przekonują muzycy Filharmonii Świętokrzyskiej im. Oskara Kolberga w Kielcach. Przypominamy, że działalność artystyczna placówek kultury została zawieszona, nie odbywają się koncerty, jednak kieleccy artyści nie zapominają o melomanach. Zapraszają do wirtualnego kontaktu i słuchania utworów, nagranych przez filharmoników.   Cykl nagrań, udostępnianych miłośnikom muzyki klasycznej, zapoczątkowały nagrania cyklu “Albumu polskiego”. Są one zamieszczane na profilu filharmonii w serwisie Sound Cloud. Melomani mają więc okazję wysłuchać kompozycji Stanisława Moniuszki, Franciszka Lessela, Karola Kurpińskiego, Ignacego Feliksa Dobrzyńskiego. Orkiestrą dyryguje dyrektor filharmonii Jacek Rogala, partie solowe zaś wykonują flecista Łukasz Długosz i śpiewak Adam Kruszewski.

Przydatne informacje dotyczące odbioru i zagospodarowywania odpadów w okresie pandemii

0
Jak przypominają pracownicy Ministerstwa Klimatu, z dniem 13 marca 2020 r. została uruchomiona infolinia na wypadek wystąpienia trudności w dostępie do usług w zakresie odbioru i zagospodarowywania odpadów, w związku z występowaniem na terenie kraju zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 i zachorowań na wywoływaną przez niego chorobę COVID-19. Dostępne są numery telefonów infolinii: (022) 36 92 817, (022) 36 92 692 oraz 797 876 619. Na stronie internetowej Ministerstwa Klimatu znajdują się informacje o postępowaniu z odpadami komunalnymi wytwarzanymi przez osoby pozostające w kwarantannie domowej: https://www.gov.pl/web/klimat/komunikat-ws-odpadow-z-kwarantanny https://www.gov.pl/web/klimat/komunikat-ws-odpadow-wytwarzanych-przez-osoby-z-potwierdzonym-wirusem-sars-cov-2-lub-chorych-na-covid-19

Ruszyła akcja pod hasłem ˝Pomóżmy rodzinie Roberta˝

0

Ochotnicza Straż Pożarna z Bilczy rozpoczęła na portalu zrzutka.pl oficjalną akcję zbiórki pieniędzy na pomoc w kształceniu dzieci zmarłego 29 marca Roberta Kumora. Znany społecznik odszedł nagle w wieku 45 lat. Był dobrym i niezwykle uczynnym człowiekiem. Sprawmy teraz, aby to dobro wróciło do jego rodziny.

Robert Kumor z Piasecznej Górki był wysportowanym, młodym, pełnym życia i planów na przyszłość człowiekiem. Wielki miłośnik morsowania z Piasecznej Górki to także wielki społecznik. – Niesamowicie dobry, uczynny człowiek. Nigdy nikomu nie odmówił pomocy. Czujemy się teraz w obowiązku odwdzięczyć mu się za tę jego dobroć – mówi Lucjan M. Pietrzczyk, prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Bilczy, która to oficjalnie założyła na portalu zrzutka.pl akcję zbiórki pieniędzy na rzecz wsparcia rodziny Roberta pod hasłem „Pomóżmy rodzinie Roberta”.

Robert Kumor miał 45 lat. Był wiceprezesem Stowarzyszenia Mieszkańców Piasecznej Górki „Z Górki”, inicjatorem wielu akcji sportowych propagujących zdrowy styl życia, organizował wiele wydarzeń dotyczących morsowania. Angażował się też w akcje społeczne. Nic nie wskazywało na jego problemy zdrowotne, wręcz przeciwnie. Jeszcze kilka miesięcy temu przejechał rowerem pustynię w Izraelu, do tego regularnie biegał na długich dystansach. Zmarł nagle w niedzielę, 29 marca na rozległy zawał serca podczas przejażdżki rowerowej. Zostawił żonę Kasię, syna, który rozpoczął studia i córkę w siódmej klasie szkoły podstawowej.

Z pomocą rodzinie Roberta najpierw natychmiastowo ruszyli sąsiedzi i przyjaciele. – To była bardzo spontaniczna reakcja. Wspólnie z koleżanką Małgosią założyłyśmy na facebooku grupę wsparcia dla Kasi, żony Roberta. Zaprosiłyśmy kilkanaścioro naszych najbliższych sąsiadów. Szybko zaczęli dołączać kolejni mieszkańcy Piasecznej Górki. Zależało nam, żeby pierwsze pieniądze zebrać jak najszybciej, żeby rodzina Roberta miała za co żyć, bo Robert był jedynym żywicielem rodziny. Kasia nie pracuje, mają dwoje dzieci, w tym starszy syn jest na studiach. Pomoc potrzebna była natychmiastowo. Mieszkańcy Piasecznej Górki i przyjaciele nas nie zawiedli. Sami dzwonili czy coś organizujemy i pytali jak mogą pomóc. W kilka dni okazali swoje wielkie wsparcie i pierwsze środki już trafiły do rąk Kasi – mówi pani Olga, sąsiadka i przyjaciółka Kasi Kumor.

Pierwsza pomoc do rodziny zmarłego Roberta Kumora już trafiła dzięki wspaniałym sąsiadom i przyjaciołom. To jednak kropla w morzu potrzeb. Z oficjalną akcją zbiórki pieniędzy na wsparcie rodziny Roberta ruszyli druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Bilczy. – Robert był moim serdecznym przyjacielem. To wielki społecznik. Nieprawdopodobnie genialny człowiek. Nadal trudno mi uwierzyć w tę tragedię, która nigdy nie powinna się zdarzyć – mówi prezes OSP w Bilczy, Lucjan M. Pietrzczyk. – Są wydarzenia, które życie wniwecz obracają. A wtedy liczy się każdy gest pomocy. Wtedy poznajemy, kto prawdziwie był przyjacielem i kto nie będąc nawet znajomym serce ma dobre. Stąd nasza akcja – tłumaczy.

Druhowie z Bilczy ruszyli z akcją zbiórki pieniędzy jako grupa oddanych przyjaciół. Wszystko z myślą o dwójce dzieci Roberta, bardzo mądrych i, podobnie jak ich rodzice, po prostu dobrych. Pieniądze te będą przeznaczone na pomoc w kształceniu dzieci Roberta. Zapewne nie pokryją wszystkich kosztów, ale na pewno będą stanowić znaczące wsparcie – liczy się każdy grosz, każda złotówka.

W czwartek 2 kwietnia najbliższa rodzina pożegnała Roberta na cmentarzu w Cedzynie. Nie ma wątpliwości, że gdyby nie ograniczenia związane z koronawirusem na uroczystości byłyby tłumy. Robert potrafił jednoczyć ludzi. Sam wielokrotnie angażował się w liczne akcje charytatywne. Dziś to jego rodzina potrzebuje pomocy. Akcja zbiórki pieniędzy pod hasłem „Pomóżmy rodzinie Roberta” trwa i cały czas można wpłacać pieniądze. Liczy się każda, nawet najmniejsza wpłata.

Poniżej link do zrzutki na zrzutka.pl: https://zrzutka.pl/euxsp8

Zakaz wstępu do lasów i ŚPN

0
W związku z epidemią koronawirusa wprowadzono zakaz wstępu do lasów państwowych. Także wszystkie szlaki turystyczne oraz ścieżki edukacyjne na terenie Świętokrzyskiego Parku Narodowego zostały zamknięte do odwołania. Od 3 kwietnia do 11 kwietnia br. włącznie, Lasy Państwowe wprowadziły tymczasowy zakaz wstępu do lasów. Jak informuje Ministerstwo Środowiska,  mimo próśb i apeli, wciąż dużo osób wykorzystuje czas odizolowania na pikniki i towarzyskie spotkania, m.in. na terenach zarządzanych przez Lasy Państwowe. Dlatego na ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, dyrektor generalny Lasów Państwowych polecił wprowadzić okresowy zakaz wstępu do 11 kwietnia br. włącznie. Straż Leśna będzie egzekwowała przestrzeganie tego zakazu. Również od piątku, 3 kwietnia 2020 roku do odwołania obszar Świętokrzyskiego Parku Narodowego nie jest udostępniany w celach edukacyjnych, turystycznych, rekreacyjnych, sportowych, filmowania i fotografowania, a także w celach zarobkowych. Wszystkie szlaki turystyczne oraz ścieżki edukacyjne na terenie Świętokrzyskiego Parku Narodowego zostają zamknięte do odwołania.

Doceniamy Waszą pracę: Jesteśmy wdzięczni!

0
  Z podziwem, uznaniem i wdzięcznością patrzymy na pracę tych, którzy stoją na pierwszej linii ognia w walce z koronawirusem. Z narażeniem życia i bezpieczeństwa, przełamując wewnętrzne lęki  i opory, wbrew zmęczeniu – trwają, ratują, służą, troszczą się i opiekują, niosą pomoc oraz  wsparcie. W imieniu swoim, Zarządu Powiatu oraz mieszkańców powiatu kieleckiego dziękuję lekarzom, pielęgniarkom, ratownikom medycznym oraz wszystkim pracownikom szpitali, policjantom, strażakom, wolontariuszom za ich zaangażowanie i walkę o nasze zdrowie. Ratując nas, sami narażają się na zakażenie wirusem. Słowa uznania kieruję również do wszystkich osób pracujących, w tym pracowników aptek, sklepów spożywczych oraz stacji benzynowych. Przed nami weekend. Zachowajmy się odpowiedzialnie i zadbajmy o siebie oraz naszych bliskich. Zróbmy też coś dobrego dla tych wszystkich, którzy nie mogą pozostać w domach, bo dbają o nasze zdrowie i bezpieczeństwo. Ruszyła ogólnopolska akcja #wysyłamuśmiech. Ma dodać ona sił osobom, dzięki którym trwa walka z koronawirusem. Zachęcam do udziału w tej pozytywnej kampanii. Wystarczy zrobić sobie zdjęcie, opublikować je w social mediach oraz napisać dla kogo i dlaczego chcemy wesprzeć tę osobę. To będzie nasze podziękowanie za ich ciężką i ofiarną pracę. Mirosław Gębski, starosta kielecki

30- latek z zarzutem usiłowania zabójstwa

0
Decyzją ostrowieckiego sądu najbliższe 3 miesiące w areszcie spędzi 30- latek z gminy Zagnańsk. Przypomnijmy – został on zatrzymany w czwartek, po tym jak zadał kilka ciosów nożem swojej żonie. Do zdarzenia doszło w miejscowości Sadków. Mężczyzna usłyszał już zarzut usiłowania zabójstwa, za co grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Do zdarzenia doszło w miniony czwartek, w miejscowości Sadków w gminie Łagów. Przed godziną 16 do dyżurnego kieleckiej komendy miejskiej wpłynęło dramatyczne zgłoszenie o nożowniku, który zadał kilka ciosów ostrym narzędziem swojej 26- letniej żonie. Po awanturze mężczyzna wsiadł w opla i odjechał w kierunku Kielc. Dyżurny niezwłocznie przekazał informację do wszystkich patroli i ustawił posterunki blokadowe. Niemieckie auto zauważyli w Radlinie funkcjonariusze z daleszyckiego komisariatu i przystąpili do zatrzymania. Po chwili 30- latek, z w kajdankach trafił do policyjnego radiowozu. W tym czasie poszkodowana kobieta została przetransportowana do szpitala. Jej życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo. Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, po przeanalizowaniu materiałów przedstawili 30- latkowi zarzut usiłowania zabójstwa. W piątek wieczorem zatrzymany został doprowadzony do ostrowieckiego sądu, który zdecydował, że najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Nożownikowi grozi nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności. Opr. KM Źródło: KMP w Kielcach

Nie kłam policjanta

0
Służbę pełnimy 24 godziny na dobę, aby Tobie i Twojej rodzinie zapewnić bezpieczeństwo! Pomóż nam i zostań w domu oraz nie kłam policjanta.

Po służbie zatrzymali drogowego przestępcę

0
Właściwa reakcja mundurowych z kieleckiego oddziału prewencji sprawiła, że 45- letni mieszkaniec miasta nie uniknie odpowiedzialności za swoje zachowanie. W niedzielny wieczór, wracający ze służby policjanci zauważyli mężczyznę chwiejnym krokiem wsiadającego do osobowego forda i ruszającego spod sklepu. Funkcjonariusze zatrzymali kierującego na osiedlu Jagiellońskie, zabrali mu kluczyki i uniemożliwili dalszą jazdę. Okazało się bowiem, że 45- latek był nietrzeźwy. Do zdarzenia doszło w niedzielę, po godzinie 21. Po zakończonej służbie funkcjonariusze z Oddziału Prewencji Policji w Kielcach robili zakupy w jednym ze sklepów na terenie miasta. Wówczas zwrócili uwagę na mężczyznę, chwiejnym krokiem idącego w kierunku osobowego forda. Nieznajomy uruchomił auto i ruszył bez świateł w kierunku osiedla Jagiellońskie. Policjanci swoim samochodem ruszyli za fordem. Po kilkuset metrach jazdy tzw. wężykiem mężczyzna zatrzymał się na przyblokowym parkingu. Funkcjonariusze z Oddziału Prewencji Policji w Kielcach podbiegli do forda, wyciągnęli z auta kierującego i zabezpieczyli kluczyki. O wszystkim poinformowali dyżurnego kieleckiej komendy, który zadysponował na miejsce patrol. Słuszność podejrzeń policjantów potwierdziło badanie alkomatem. 45- letni mieszkaniec Kielc wydmuchał ponad 1,3 promila. Dodatkowo, jak się okazało był już w przeszłości notowany za kierowanie pod wpływem alkoholu. Dzięki czujności i zaangażowaniu mundurowych z kieleckiego oddziału prewencji, 45- latka kara najprawdopodobniej nie ominie. Za jazdę pod wpływem alkoholu mężczyźnie grożą 2 lata więzienia, wysoka grzywna oraz wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów. Opr. KM Źródło: KMP w Kielcach

Dzieci z gminy Zagnańsk zachęcają do pozostania w domach. Malują piękne prace i promują swoją gminę! Przyłączycie się?

0

Po gminie Bieliny, Zagnańsk to kolejna gmina, która przyłączyła się pięknej akcji społecznej polegającej na zachęcaniu do pozostania w domach w czasie pandemii koronawirusa COVID-19. A robią to najmłodsi mieszkańcy gminy wykonując prace plastyczne.

Akcja jest skierowana głównie do najmłodszych mieszkańców gminy. – Rozpoczęliśmy ją wczoraj, a już nadesłano do nas mnóstwo prac plastycznych wykonanych przez dzieci. Trzeba przyznać, że wszystkie są fantastyczne – mówi Katarzyna Klusek, specjalista ds. turystyki i kultury Gminnej Biblioteki Publicznej w Samsonowie. Jak podkreśla, celem akcji jest dotarcie z apelem do jak największej liczby osób, a tym samym promowanie prawidłowych zachowań i działań niezbędnych do walki z koronawirusem.

Akcja prowadzona jest na portalu społecznościowym Facebook i polega na publikowaniu na profilu własnym lub rodziców zdjęcia z hasłem (wykonanym dowolną metodą): #zostanwdomu GMINA ZAGNAŃSK i oznaczaniu profili innych osób, zachęcając tym samym do włączenia się do akcji. – Prosimy także o oznaczenie profilu Gminnej Biblioteki Publicznej w Samsonowie, po wpisaniu w poście hasła: @Gminna Biblioteka Publiczna w Samsonowie. Prosimy również o udostępnienie publiczne zdjęć, w innym przypadku nie będziemy w stanie umieścić pracy na fanpage`u Biblioteki – mówi Katarzyna Klusek, inicjator akcji.

Biorąc udział w tej akcji najmłodsi mieszkańcy gminy Zagnańsk nie tylko zachęcają do pozostania w domach, ale też fantastycznie promują swoją gminę. – Pokazujemy w ten sposób naszą solidarność z medykami w tym niezwykle trudnym czasie, w jakim przyszło nam żyć. Ta akcja to także wspaniała lekcja obywatelskich postaw dla najmłodszych mieszkańców naszej gminy – mówi wójt gminy Zagnańsk Wojciech Ślefarski, który zachęca kolejne osoby do przyłączenia się. – Gorąco zachęcamy do włączenia się w tę społeczną inicjatywę. Jest ona ciekawym sposobem na wykorzystanie wolnego czasu, a także niezwykle pożytecznym działaniem, które pozwala uświadomić mieszkańcom, że to od naszej dyscypliny i odpowiedzialnych zachowań zależy nasze bezpieczeństwo – podkreśla wójt Wojciech Ślefarski.

Pomysłodawczyni i główna koordynatorka przedsięwzięcia Katarzyna Klusek już dziś zapowiada, że powstałe prace plastyczne zostaną pokazane szerzej nie tylko na facebooku. – Kiedy tylko stanie się to możliwe będziemy chcieli zorganizować wystawę nadesłanych teraz drogą elektroniczną prac plastycznych. Zachęcam zatem, aby wykonane prace pozostawić i dostarczyć je do nas po zakończeniu obostrzeń związanych z wychodzeniem z domu. I oczywiście pamiętajmy wszyscy, zostańmy w domach. Tylko tak możemy zahamować falę zachorowań – apeluje Katarzyna Klusek, radna gminy Zagnańsk i przewodnicząca komisji zdrowia i oświaty.

„Oprócz błękitnego nieba, nic mi dzisiaj nie potrzeba”. Kiedy już zdejmiemy maseczki, ukaże się nam zupełnie inny świat!

0

Tej książki nie kupiłem ze względu na obecną sytuację, lecz wygrzebałem ją z mojej biblioteki, ponieważ od dawna zgłębiam temat minimalizmu.

Minimalizm nie jest tym co doświadczamy teraz, czyli przymusowym ograniczeniem, lecz jest filozofią życia. Słowo „lean” oznacza – szczupły. Czyli minimalny, ograniczony, niezbędny. Minimalizm nie polega na odmawianiu sobie wszystkiego, lecz na usuwaniu z naszego otoczenia tego co jest zbędne, tego co nam do niczego nie służy i stanowi balast. Operując językiem biznesowym, jest to eliminacja marnotrawstwa, czyli zbędnych kosztów.

Marnotrawstwo czasu, emocji, ruchów, materiałów, pieniędzy

Dzisiaj, pomimo negatywnej strony obecnej sytuacji, mamy wyjątkową okazję zrozumieć w krótkim czasie coś, do czego większość ludzi w procesie celowej edukacji dochodzi przez kilkanaście i więcej lat. Od co najmniej kilkunastu lat zgłębiam tajniki filozofii Lean i Kaizen, praktykując i eksperymentując, próbując je wdrażać chociażby we własnej firmie, co nie jest proste, ponieważ jest to dosyć trudne zagadnienie.

Dzisiaj wielu przedsiębiorców zmuszonych do skierowania pracowników do pracy zdalnej, zaledwie w ciągu dwóch tygodni doznało olśnienia pozyskując nieświadomie wiedzę z tego zakresu. Uświadomili sobie, że można dokonać oszczędności na powierzchni biurowej, której użytkowanie jest istotnym kosztem każdej firmy. Pracownicy odkryli, że mogli zaoszczędzić nawet dwie godziny i więcej dziennie eliminując dojazdy do pracy. Ten czas mogli wykorzystać w inny sposób. Miasto zaczęło oddychać, ponieważ zmniejszył się smog i zmniejszyły się korki na ulicach.

Przebywając we własnych mieszkaniach przez długi czas zaczynamy doświadczać zupełnie nieznanych doznań

Z badań przeprowadzanych z udziałem astronautów wynika, że podczas odosobnienia, kiedy jesteśmy zmuszeni przebywać w towarzystwie innych osób na malej powierzchni, kryzys przypada między 12 i 14 dniem. Potem zaczynamy się oswajać z sytuacją i w tym momencie zaczyna się czas istotnych zmian.

Zaczynamy się urządzać w nowej rzeczywistości i jest to niezwykłe doświadczenie. Im dłużej trwa taka sytuacja, tym zmiany które zachodzą w nas, są głębsze. Ponieważ nasz świat mieści się w obrębie naszej czaszki. Po pewnym czasie uświadamiamy sobie, że możemy się obejść bez wielu rzeczy, które kiedyś wydawały nam się niezbędne i wcale nie cierpimy z tego powodu. W miarę upływu czasu zaczynamy rozumieć, że wiele naszych zachowań było zupełnie nieracjonalnych.

Zaczynamy od nowa odkrywać swoją rodzinę i układać z nią nowe relacje. Uświadamiamy sobie, że niektóre rzeczy są ważniejsze, niż inne, że wiele rzeczy jest nam do niczego niepotrzebne. W pewnym momencie przestajemy odczuwać brak nowych ciuchów, nowego makijażu. Przestajemy odczuwać potrzebę biegania na zakupy i kupowania rzeczy, które są nam zbędne. Odkrywamy, że stać nas na więcej rzeczy, ponieważ zostaje nam w kieszeni więcej pieniędzy i podróż życia przestaje być marzeniem, a staje się rzeczywistością.

Im ta sytuacja trwa dłużej, tym większe i głębsze zmiany zachodzą w naszym odbiorze świata

Zaczynamy zauważać to, czego wcześniej nie zauważaliśmy i przestajemy traktować jako ważne to, co kiedyś było w centrum naszej uwagi. Zaczynamy czytać książki i stwierdzamy, że jest to całkiem przyjemny sposób spędzania czasu, wywołujący nowe doznania, których kiedyś nie mogliśmy doświadczyć. Uświadamiamy sobie, że wiele naszych zachowań polegało na kopiowaniu zachowań innych osób.

Trwając przez długi czas w odosobnieniu, zaczynamy coraz bardziej odkrywać naszą indywidualność. Na to wszystko nakłada się sytuacja związana z epidemią, która stanowi dla nas traumę, a my znajdujemy się w samym jej środku. Trwając w tym stanie w dłuższym czasie, wywoła to w nas nowe schematy zachowań, które będą oddziaływały na nas w przyszłości.

Nic już nie będzie takie samo

Będziemy musieli się nauczyć żyć w świecie, w którym ludzie będą się zachowywać inaczej. Wielu przedsiębiorców nie odnajdzie się w nowej sytuacji ponieważ zmniejszy się popyt na niektóre artykuły i na niektóre usługi. Z kolei powstanie popyt na inne.

Wiele zachowań ludzi nie wynika z naturalnych potrzeb człowieka, lecz są to potrzeby sztucznie wykreowane. Nagle uświadomimy sobie, że samochód przez większość swojego żywota stoi w garażu lub na parkingu, a kosztował nas dużo pieniędzy, na które długo musieliśmy pracować, a przecież przez długi czas mogliśmy się bez niego obejść. Uświadomimy sobie, że nie jest nam potrzebne tak duże mieszkanie, a jedzenie możemy sobie sami ugotować zamiast zamawiać z dostawą, ponieważ mamy więcej czasu. Być może uświadomimy sobie, że czas jest bardziej cenny niż pieniądze i przestaniemy za nimi gonić, a zaczniemy je tylko zarabiać.

Gdyby dzisiaj ten stan przymusowego zniewolenia się skończył, to szybko powrócilibyśmy do poprzedniego stylu życia. Jednak od pewnego momentu każdy dzień będzie trwale już zmieniał nasze postrzeganie rzeczywistości. Zacznie się kreowanie nowych potrzeb i odkrywanie świata na nowo. Wygrają ci, którzy będą się zmieniać razem z nim. Przegrają ci, którzy pozostaną w starym świecie swojego umysłu, gdy w tym czasie będzie się tworzyła nowa rzeczywistość. Trzeba być uważnym, żeby nie przegapić najważniejszych momentów w tym procesie, ponieważ potem trzeba będzie wlec się w ogonie pędzącej w innym kierunku rzeczywistości.

Kiedy już zdejmiemy maseczki, ukaże się nam zupełnie inny świat …

Ryszard Tutko