Alkohol za kierownicą – zastanów się czy warto…

0
Codziennie na świętokrzyskich drogach policjanci zatrzymują średnio kilkunastu kierujących na ,,podwójnym gazie”. Od początku roku w ręce mundurowych „wpadło” już ponad 2000 kierujących pod wpływem alkoholu. Czy warto ryzykować ludzkie życie? Ponad 2000 osób wsiadło za kierownicę będąc pod wpływem alkoholu od początku roku, mimo że jest to surowo zabronione. Tylu nieodpowiedzialnych ludzi nie zdaje sobie sprawy, iż takie postępowanie może to może sprawić że zostaną potencjalnymi sprawcami wypadku, gdzie cena może być ludzkie zdrowia, a nawet życie. Każdy taki kierujący ryzykuje nie tylko utratę prawa jazdy, wysoką grzywnę czy nawet karę więzienia, ale może przyczynić się do spowodowana ludzkiej tragedii z ciężarem, której będzie musiał zmagać się do końca życia. Apelujemy! Nie wsiadaj za kierownicę po alkoholu! Opr. MB Źródło: KWP w Kielcach

Akcja- Defibrylacja

0
W miniony piątek, 31 lipca, na terenie Parku Dworskiego w Morawicy, miało miejsce nagrywanie spotu reklamowego. Ma on na celu promowanie kampanii edukacyjnej upowszechniającej korzystanie z AED- ogólnie dostępnych defibrylatorów. Głównym założeniem kampanii jest zwiększenie świadomości społeczeństwa odnośnie powszechnego dostępu do defibrylatorów oraz wykorzenienie wszelkich obaw związanych z użyciem AED. Ponadto organizatorzy przedsięwzięcia chcą, aby mieszkańcy woj. świętokrzyskiego nabyli niezbędnych umiejętności w zakresie udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej, gdzie niejednokrotnie użycie defibrylatora AED jest konieczne. Zainscenizowany został wypadek, w którym u jednej z osób poszkodowanych doszło do zatrzymania krążenia. Film ukazuje prawidłową reakcję świadków zdarzenia, którzy podejmują akcję ratowniczą z wykorzystaniem AED. Film ma uświadomić, że nie należy bać się takiego urządzenia. Nie potrzebne jest specjalne przeszkolenie, gdyż defibrylator sam poprowadzi użytkownika przez akcję ratowniczą. Co więcej jest on w pełni bezpieczny i użycie go nie  niesie ze sobą żadnego zagrożenia. Piątkowe nagranie jest pierwszym z etapów przygotowujących kampanię. W najbliższym czasie zostanie nakręcona druga część filmu. Będzie mieć ona charakter informacyjny. Całość będziemy mogli zobaczyć we wrześniu na uroczystej inauguracji, promującej całe przedsięwzięcie. Odbędzie się ona w Urzędzie Wojewódzkim w Kielcach. Warto przypomnieć, że w 2017 roku, w ramach rządowego programu ograniczania przestępczości i aspołecznych zachowań pn. „Razem bezpieczniej”, Miasto i Gmina Morawica zyskało dotację w wysokości 33 506,00 zł na zakup sprzętu ratowniczego. Wkład własny gminy wyniósł 10 230,40 zł. To właśnie dzięki tej inicjatywie zakupiono sześć defibrylatorów AED wraz z niezbędnym oprzyrządowaniem. Jeden z nich, promowany w spocie reklamowym, umieszczony jest na budynku Centrum Samorządowego w Morawicy obok drzwi wejściowych, od strony placu. Pozostałe zainstalowano w wozach strażackich jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych tj.: Bilcza, Brudzów, Brzeziny, Morawica i Wola Morawicka. Organizatorami przedsięwzięcia oraz partnerami tej akcji są Urząd Miasta i Gminy w Morawica, Stowarzyszenie Aktywności Zawodowej „PASSA” w Kielcach, Wojewoda Świętokrzyski, Świętokrzyska Policja, Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach oraz PZU Zdrowie.

Ewa Tarach

 

Jest wykonawca drogi w Łukowej. Nową drogą pojedziemy jeszcze w tym roku!

0
 

Droga powiatowa w miejscowości Łukowa od skrzyżowania do granicy gminy Chęciny w kierunku gminy Sobków jeszcze w tym roku zostanie wyremontowana. Władze gminy Chęciny wspólnie z Powiatem Kieleckim pozyskały na inwestycję aż 70% rządowego dofinansowania. Powiatowy Zarząd Dróg w Kielcach, jako zarządca tej drogi już rozstrzygnął przetarg, a umowa z wyłonionym wykonawcą zostanie podpisana dosłownie lada dzień. Inwestycja ma być gotowa z końcem listopada bieżącego roku.

Droga powiatowa w miejscowości Łukowa od skrzyżowania do granicy gminy Chęciny w kierunku gminy Sobków jest w fatalnym stanie. – Kompleksowy remont tego odcinka był konieczny. Dziury i powyrywane pobocza stanowią duże zagrożenie dla kierowców – mówi burmistrz Gminy i Miasta Chęciny, Robert Jaworski.

Władze gminy Chęciny wspólnie z Powiatem Kieleckim wnioskowały o dofinansowanie inwestycji w ramach Funduszu Dróg Samorządowych. – Wspólnie udało nam się pozyskać jedno z najwyższych możliwych dofinansowań, bo aż 70%. To oznacza, że jedynie po 10% dołożą obydwa samorządy, powiatu kieleckiego oraz gminy Chęciny. Inwestycja zostanie zrealizowana jeszcze w tym roku – zapowiada odpowiedzialny za drogi w Starostwie Powiatowym w Kielcach członek Zarządu Powiatu Kieleckiego, Cezary Majcher.

Powiatowy Zarząd Dróg w Kielcach, jako zarządca tej drogi już wyłonił wykonawcę generalnego inwestycji. Jak się okazało po przetargu, najniższą kwotę zaproponowało Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych „FART”. – Jesteśmy w trakcie ustalania z wykonawcą daty podpisania umowy. Z całą pewnością nastąpi to w pierwszych dniach sierpnia. Niezwłocznie też przekażemy teren budowy i wykonawca będzie mógł rozpocząć prace – poinformował członek Zarządu Powiatu Kieleckiego, Cezary Majcher.

W ramach inwestycji nowy dywanik asfaltowy zostanie położony tu na długości 1620 metrów. Zostaną też wyremontowane i utwardzone kruszywem obustronne pobocza na całej długości remontowanego odcinka. Przewidziano też wycinkę i karczowanie odrostów z pasa drogowego i odmulenie istniejących rowów. Umocnione zostanę również skarpy i dna rowu płytami ażurowymi, a w miejscach newralgicznych będą ustawione bariery ochronne. Inwestycja będzie kosztować 777 tysięcy 144 złotych, z czego aż 70% pokryje rządowe dofinansowanie. Pozostałą kwotą po połowie podzielą się dwa samorządy – gminy Chęciny i Powiatu Kieleckiego. Prace ruszą już w sierpniu. Nową drogą mieszkańcy pojadą pod koniec listopada bieżącego roku.

 

Agnieszka Olech

 

Kolejne urokliwe uliczki i zakamarki w centrum Chęcin wypięknieją

0

 - logo_rpo_2018_nowe.jpg

A wszystko to za sprawą drugiego etapu rewitalizacji. Małe chęcińskie uliczki niebawem przejdą całkowitą metamorfozę. Dokumentacja techniczna już jest gotowa, a gmina złożyła wniosek o pozwolenie na budowę. Zaraz po jego uzyskaniu zostanie ogłoszony przetarg na wyłonienie wykonawcy. Rewitalizacja uliczek jest jedną z czterech części dużego projektu, na który lokalne władze samorządowe pozyskały 4,2 miliona złotych unijnego dofinansowania.

– Na realizację tej kilkuelementowej inwestycji pozyskaliśmy blisko duże dofinansowanie. W jej ramach w pierwszej kolejności wybudowany został chodnik w kierunku sklepu Biedronka wraz z zatoką autobusową. Jesteśmy też w trakcie budowy parku miejskiego niemalże w samym sercu Chęcin. Powstanie także Miejska Biblioteka wraz z miejscem dla seniorów i przedsiębiorców. Projekt obejmie również rewitalizację chęcińskich uliczek – mówi Burmistrz Gminy i Miasta Chęciny, Robert Jaworski.

Małe chęcińskie uliczki w centrum miasta nabiorą zupełnie nowego blasku. – Każdy z tych przepięknych zakamarków naszego miasteczka ma niezwykły i specyficzny klimat, ma też swoją historię i każdy zasługuje na kompleksową odnowę. Pozyskanie dofinansowania na ich rewitalizację pozwoli nam przywrócić im dawną świetność – podkreśla burmistrz Robert Jaworski.

W ramach rewitalizacji uliczek wyremontowany zostanie łącznik pomiędzy ulicą Radkowską a ulicą Długą wraz z dawnym placem targowym oraz małymi uliczkami przyległymi do ulicy Długiej w kierunku ulicy Radkowskiej. Nowego wyglądu nabierze także łącznik pomiędzy ulicą Długą, a ulicą Ojca Czesława Domańskiego, czyli dawną ulicą 14-go Stycznia – teren za Synagogą. Odnowiona będzie też ulica Spokojna i ciągi pieszo-jezdne przyległe do ulicy Staszica.

Samorząd gminy już od dawna przygotowywał się do rewitalizacji tej części królewskiego miasteczka. Jest już dokumentacja techniczna, a co najważniejsze dofinansowanie, dzięki któremu plan odnowy urokliwych uliczek Chęcin będzie mógł być zrealizowany. Gmina już złożyła wniosek o pozwolenie na budowę, a zaraz po jego uzyskaniu przystąpi do uruchomienia procedury wyłonienia wykonawcy zadania.

Agnieszka Olech

Kolejne pobrania narządów w WSzZ w Kielcach. Uratowano życie kilku osób

0
W Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach w, ostatnim tygodniu lipca, pobrano narządy i tkanki od dwóch dawców do przeszczepów. Od jednego z dawców pobrano: serce, nerki, wątrobę, a od drugiego nerki i rogówki. Dzięki zabiegom oraz wspaniałej postawie członków rodzin zmarłych udało się uratować życie kilkorga ciężko chorych ludzi. Cały proces wymagający ogromnego zaangażowania pracowników szpitala przebiegł sprawnie i zakończył się sukcesem. Warto przypomnieć, że jedno pobranie narządów może uratować życie kilkorga osób. Każdego miesiąca, na przeszczep w Polsce oczekuje około 2 tysięcy chorych ze skrajną niewydolnością różnych narządów – dla tych osób transplantacja jest jedyną szansą na przeżycie. Wiesława Saladra, koordynator transplantacyjny w WSzZ podkreśla niezwykłą postawę rodzin zmarłych. Ich otwartość w tak tragicznym dla nich momencie. Jak mówi Wiesława Saladra, w trakcie rozmowy, jedna z rodzin przyznała, że temat transplantologii był dyskutowany w domu, stąd znana była wola zmarłego, który chciał zostać ewentualnym dawcą. Rodziny wykazały się wielką empatią i zrozumieniem wobec tragedii innych, chorych osób oraz wykazały świadomość, że dzięki przeszczepieniu narządów cząstki ich bliskich, będą żyły w innym człowieku. Ogromna wdzięczność należy się rodzinom zmarłych dawców, które wykazały się wielką empatią i zrozumieniem wobec tragedii chorych, kierując się przy podejmowaniu decyzji także świadomością, że dzięki przeszczepieniu narządów cząstki ich bliskich, będą żyły w innych osobach. W proces pobrania zaangażowanych było wielu pracowników szpitala: lekarze, pielęgniarki, pracownicy laboratorium, w tym wirusologii, bakteriologii, radiolodzy. Pobrania udało się przeprowadzić sprawnie i bez komplikacji prawnych, dzięki życzliwości prokuratorów z Buska-Zdroju i Jędrzejowa, którzy nie wyrazili sprzeciwu na pobranie tkanek, komórek i narządów. Neurochirurg Igor Szydłowski, koordynator transplantacyjny w WSzZ przypomina, że śmierć mózgu, którą specjalna komisja orzeka przed ewentualnym pobraniem, oznacza w praktyce śmierć osobniczą człowieka. Potwierdza to szereg badań, przeprowadzonych w odstępach czasowych, tak by była pewność, że mózg pacjenta jest całkowicie, nieodwracalnie uszkodzony.  

Zostań rodziną zastępczą

0
–Nie ma złych dzieci, trzeba tylko pokazać im dobrą drogę – mówią osoby, które tworzą w powiecie kieleckim pieczę zastępczą. Państwo Agnieszka i Wojciech Gałuszkowie są zawodową rodziną zastępczą od 4 lat. – Myśl, aby stworzyć dom dla dzieci, które znalazły się w trudnej sytuacji, pojawiła się w naszych głowach wiele lat temu. Zanim ją zrealizowaliśmy, minęło wiele lat. Mieliśmy małe dzieci, byliśmy aktywni zawodowo – wspominają. Rodziną zastępczą mogą zostać małżonkowie lub osoby niepozostające w związku małżeńskim. Muszą oni przejść odpowiednie szkolenie, mieszkać na terenie Polski, nie być karane i pozbawione władzy rodzicielskiej, posiadać warunki mieszkaniowe umożliwiające zaspokajanie potrzeb dziecka oraz pozytywną opinię psychologiczną i zaświadczenie lekarskie o stanie zdrowia. Ważne są też predyspozycje i motywacje do sprawowania pieczy zastępczej.  – W rodzinie zastępczej dziecko pozostaje zwykle czasowo, do momentu unormowania jego sytuacji życiowej. Najczęściej trafiają tam dzieci, których rodzice mają zawieszoną albo ograniczoną władzę rodzicielską, a więc takie, które nie mogą być adoptowane. Rodzina zastępcza jest także formą pomocy dla tych, które ze względu na choćby wiek mają małe szanse na przysposobienie. Dzieci o niejasnej sytuacji prawnej po jej uregulowaniu mogą być adoptowane przez same rodziny zastępcze albo przez innych chętnych. Mogą powrócić także do swoich biologicznych rodziców, gdy ci odzyskają pełnię praw rodzicielskich –  tłumaczy Anna Florczyk-Bielna, dyrektorka Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Kielcach. – Nie była to łatwa decyzja. Czuliśmy niepewność, czy uda nam się nawiązać kontakt z dzieckiem. Nie znaliśmy nikogo, kto by nam pomógł z naszymi pytaniami. Jednak odważyliśmy i podjęliśmy działania. Nie żałujemy tej decyzji. Mamy duże wsparcie u naszych biologicznych dzieci – mówi Agnieszka Gałuszka. –  Wydaje mi się, że rodziny i osoby, które mogłyby otworzyć swoje domy dla potrzebujących dzieci, boją się niewiadomego. Stąd tak mało chętnych do stworzenia domów zastępczych. Pojawia się nie tylko lęk, czy da się radę, ale i przed stereotypami na temat pieczy zastępczej – dodaje Wojciech Gałuszka. Jak podkreślają nasi rozmówcy, dodatkowo strach przed tym, co pomyśli rodzina czy sąsiedzi, paraliżuje przed podjęciem decyzji. Praca inna niż wszystkie Pani Marianna Osuch zawsze chciała realizować się zawodowo jako pracownik socjalny. – Stąd moja decyzja o tym, aby stworzyć rodzinę zastępczą – opowiada. Pierwszymi dziećmi, które trafiły do jej domu, były wcześniej rozdzielone małe siostry. – Było to 16 lat temu. Z perspektywy czasu wiem, że jesteśmy po to, by dać dzieciom szczęście i akceptację. Dzieci pochodzą z różnych środowisk i mają różne przeżycia, dlatego potrzebują tego. To nie jest łatwa praca, bywają i porażki. Niejednokrotnie należy podejmować trudne decyzje, ale są chwile, które dają dużo satysfakcji – dodaje Marianna Osuch. Obecnie pod jej opieką przebywa 8 dzieci. Z biegiem lat rodzina zastępcza przekształciła się w placówkę opiekuńczo-wychowawczą typu rodzinnego. Rodzina zastępcza, jak i placówka opiekuńczo-wychowawcza zapewniają dziecku całodobową opiekę oraz zaspokajają jego niezbędne potrzeby, w szczególności emocjonalne, rozwojowe, zdrowotne, bytowe, społeczne  i religijne. – Jesteśmy dla każdego dziecka rodziną. Kiedy do nas przychodzi nowy podopieczny, to jest ciężko, ale później rodzina funkcjonuje już jako normalna rodzina. Traktujemy dzieci jak nasze własne. Mają takie same obowiązki – informują opiekunowie. – Dzieci potrzebują ciepła, miłości i rodziny. Niestety, nie każdy jest w stanie im to zagwarantować. I tutaj pojawia się rodzicielstwo zastępcze. To praca i powołanie z serca – uważa Marianna Osuch. – Nie ma złych dzieci, trzeba im tylko wskazać dobrą drogę – uważają państwo Gałuszkowie. W powiecie kieleckim na koniec 2019 roku funkcjonowały 104 rodziny zastępcze, w których przebywało łącznie 155 dzieci, w tym 10 do 3. roku życia. – Mieszkańców powiatu kieleckiego, którzy chcieliby stworzyć bezpieczny dom dla potrzebujących dzieci, zapraszam do Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Kielcach. Rodzina zastępcza może liczyć na stałe wsparcie ze strony PCPR, zarówno psychologiczne, pedagogiczne, prawne, jak i finansowe. Pamiętajmy, że dzieciństwo ma wpływ na całe życie. Szczęśliwe dzieciństwo to szczęśliwa dorosłość w zdrowym społeczeństwie – mówi Stefan Bąk, członek Zarządu Powiatu w Kielcach. Stwórz rodzinę zastępczą i daj szczęście komuś, kto potrzebuje miłości – zapraszamy do kontaktu: Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Kielcach, ul. Wrzosowa 44, poziom 0, pokój 45, tel. 41 200 17 13, e-mail: . Rodzina zastępcza może być spokrewniona – mogą ją stworzyć najbliżsi krewni dziecka, jak dziadkowie lub rodzeństwo; niezawodowa – może ją stworzyć zarówno dalsza rodzina, jak i osoby niespokrewnione z dzieckiem. Jest też forma zawodowej rodziny zastępczej – jest to rodzina, z którą starosta zawiera umowę o pełnienie funkcji rodziny zastępczej zawodowej, a jednemu z opiekunów wypłacane jest stałe wynagrodzenie miesięczne. Zawodowe rodziny zastępcze mogą również funkcjonować jako rodziny specjalistyczne – przebywają w nich dzieci z orzeczeniem o niepełnosprawności lub dzieci, które mają kłopoty w funkcjonowaniu społecznym oraz małoletnie matki z dziećmi. Mogą też pełnić funkcję pogotowia rodzinnego – w takiej rodzinie dziecko przebywa do 4 miesięcy, jednak w uzasadnionych przypadkach okres ten może być przedłużony do momentu rozstrzygnięcia sytuacji dziecka. Każda rodzina zastępcza otrzymuje miesięczną pomoc pieniężną na umieszczone w niej dzieci. Osobom, które zdecydują się podjąć funkcję rodziny zastępczej, oferujemy wszechstronną, profesjonalną pomoc i systematyczne wsparcie w opiece nad dziećmi.

Forma Moravii rośnie – wysoka wygra we Włoszczowie

0
Kolejne bardzo dobre spotkanie w rozgrywkach IV ligi rozegrali piłkarze Moravii Morawica. W meczu III kolejki rozgrywanym we Włoszczowie ograli miejscowego Hetmana aż 5:2. Bramki dla naszego zespołu zdobywali Kamil Kubicki, Mateusz Zawadzki dwie, Kamil Miszczyk i Maciej Horna. Szczegóły poniżej.   Statystyki dotychczasowych spotkań były bardzo wyrównane i wynik w granicach remisu był wymieniany w wielu przedmeczowych komentarzach, lecz nic takiego nie miało miejsca. Po początkowym naporze gospodarzy trwającym zaledwie kila minut, już w 8 minucie wynik spotkania dla naszego zespołu otworzył Kamil Kubicki, który zdobył już drugiego gola w tym sezonie i drugiego niebywałej urody, wykorzystując rzut wolny. Chwile później na 2:0 podwyższył Mateusz Zawadzki po stałym fragmencie, wykorzystując dośrodkowanie Macieja Horny. Do końca pierwszej połowy nasz zespół kontrolował spotkanie, mógł pokusić się o podwyższenie wyniku, najlepszą okazję ku temu miał Łukasz Zawadzki, którego strzał zatrzymała się na poprzeczce. Zejście na przerwę popsuł trochę kontaktowy gol zdobyty przez Łukasza Odulińskiego z rzutu karnego. Ta sytuacja nie zdeprymowała naszego zespołu bo potrzebowali zaledwie 24 sekund w drugiej połowie aby podwyższyć prowadzenie na 3:1. Piłkę w środku boiska odzyskał Rostek Pryjmak, asysta Łukasza Zawadzkiego i premierowa bramka w IV lidze młodzieżowca Kamila Miszczyka.  Parę minut później dekoncentracje zespołu i błąd w ustawieniu bramkarza wykorzystał Michał Smolarczyk, popularny „Smoła” który występował w barwach Moravii zdobył kolejnego kontaktowego gola dla gospodarzy (przy. w sezonie 2013/14 w barwach naszego klubu został królem strzelców klasy okręgowej zdobywając w sumie 29 goli dla Moravii). Od tego momentu spotkanie się wyrównało i do końca spotkania kibice naszego zespołu drżeli o wynik meczu, ale zupełnie niepotrzebnie bo w końcówce spotkania nasi zawodnicy zadali kolejne dwa ciosy. Najpierw dośrodkowanie Maćka Horny, asysta Łukasza Zawadzkiego i Mateusz Zawadzki zdobywa druga bramkę w tym spotkaniu, a 24 w barwach Moravii w 117 występie. Wynik spotkania ustalił Maciek Horna wykorzystując w 90 minucie rzut karny i zdobywając 3 gola w tym sezonie. Była to już 10 bramka Moravii w tym sezonie, po tym spotkaniu zanotowaliśmy kolejny awans w tabeli –  tym razem na 4 miejsce. A już w najbliższą niedzielę z sąsiadem z tabeli i nie tylko rozegramy kolejny mecz, w niedziele 9 sierpnia o godzinie 17:30 derbowe spotkanie na Stadionie Miejsko-Gminnym z GKS Nowiny (zaproszenie na to spotkanie poniżej).   Hetman Włoszczowa – Moravia                 2:5 (1:2) Bramki zdobywali: Łukasz Oduliński ‘45k. i Michał Smolarczyk ’54 dla Hetmana oraz Kamil Kubicki ‘8, Mateusz  Zawadzki 10′, Kamil Miszczyk ’46, Mateusz Zawadzki ‘87 i Maciej Horna ‘89k dla Moravii. Skład meczowy K.S. Moravia: Piotr Kubicki – Bartłomiej Wysocki, Mateusz Zawadzki, Bartłomiej Młynarczyk, Maciej Woś – Maciej Horna (’90 Karol Gilewski), Łukasz Zawadzki, Kamil Kubicki, Michał Zawadzki, Kamil Miszczyk (’60 Jakub Rabiej) i Rostyslav Prymiak (’90 Arkadiusz Terech). W kadrze meczowej byli także: Karol Kochel, Damian Detka, Wojciech Młynarczyk i Dawid Wójcik.  Spotkanie sędziował: Andrzej Śliwa, asystowali mu: Paweł Sucheński i Mariusz Jakubowski.   A już w najbliższą niedzielę 9 sierpnia 2020r. o godzinie 17:30 na Stadionie Miejsko-Gminnym nasz zespół zagra derbowe spotkanie z GKS Nowiny. Zarząd Klubu serdecznie zaprasza fanów na stadion do bezpośredniego wsparcia zespołu. - plakat_a3_-_moravia_-_gks_nowiny.jpg   Zdjęcia KS Moravia.

Jacek Kubicki

 

PGE Dystrybucja – Planowane wyłączenia

0
 
PGE Dysytrybucja Newsletter Planowane wyłączenia
Planowane wyłączenia
DATA ROZPOCZĘCIA DATA ZAKOŃCZENIA GODZINY OBSZAR STACJA
Skarżysko-Kamienna – Kielce
2020-08-04 08:00 2020-08-04 16:00 8 Chęciny
  • ul. Kielecka
  • 14 Stycznia
  • ul. Stanisława Branickiego
1444/Chęciny, 308/Chęciny
Pogotowie energetyczne 991 Zapraszamy też na naszą stronę https://www.pgedystrybucja.pl

Góra Perzowa. Niezwykłe miejsce w powiecie kieleckim

0
Powiat kielecki kryje w sobie wiele tajemnic. Wiele jest tu też miejsc, które koniecznie trzeba zobaczyć. Jednym z nich jest urokliwy rezerwat przyrody Perzowa Góra. Pokrywa go las z pięknymi bukami, dębami, jaworami i jodłami. Już po wejściu na jego teren daje się wyczuć niezwykły zapach drzew i roślin leśnych. Podczas wędrówki na szczyt Góry Perzowej (395 m n. p. m.) można podziwiać okazałe i zróżnicowane kształtem formacje skalne z czerwonego piaskowca. Na górze na wspinających się czeka nagroda. W skalnej grocie znajduje się kaplica św. Rozalii. Tuż nad nią, między skałami, przebiega szlak czerwony. Perzowa Góra leży w gminie Strawczyn w powiecie kieleckim. Zmotoryzowani turyści, którzy będą chcieli ją zobaczyć, mogą zostawić swoje auto na końcu miejscowości Huciska, u podnóża góry. Warto wykorzystać dobrą pogodę i wybrać to miejsce na weekendowy spacer.

Rusza budowa Parku Dziedzictwa Gór Świętokrzyskich

0
Fot. Urząd Marszałkowski Woj. Świętokrzyskiego W gminie Nowa Słupia powstanie kolejna atrakcja dla turystów. Będzie to Park Dziedzictwa Gór Świętokrzyskich „Łysa Góra”. Umowa na jego realizację została już podpisana z wykonawcą. W spotkaniu uczestniczyli Tomasz Pleban, wicestarosta kielecki oraz Stefan Bąk, członek Zarządu Powiatu w Kielcach. Park Dziedzictwa Gór Świętokrzyskich „Łysa Góra” ma być miejscem, w którym turyści będą mogli poznać regionalne legendy i podania. Jak informuje Urząd Miasta i Gminy Nowa Słupia, inwestycja polega na zaprojektowaniu, budowie i wyposażeniu, a także stworzeniu wystawy scenograficznej i multimedialnej dla nowo powstającego obiektu. Fascynująca wiedza przekazywana będzie w różnorodny, spójny i dostosowany do odbiorcy sposób. Znaczenie inwestycji dla gminy Nowa Słupia podkreśla burmistrzAndrzej Gąsior: – Jest to bardzo ważna inwestycja dla Nowej Słupi. Docelowo ma przyjmować rocznie minimum 200 tysięcy gości. I choć zakłada się, że ta liczba zostanie osiągnięta w ciągu dziesięciu lat od rozpoczęcia działalności Parku, będzie to znaczący wzrost ruchu turystycznego w  gminie. Już w ciągu pierwszego roku od otwarcia spodziewamy się około 100 tysięcy odwiedzających. Obiekt powstanie u stóp Świętego Krzyża, jednej z największych atrakcji regionu, razem z powstającym Muzeum Starożytnego Hutnictwa stworzy zintegrowany kompleks turystyczny i mam nadzieję, zmieni turystyczne oblicze Nowej Słupi. Nie tylko przyniesie dochody z turystyki, ale i wygeneruje nowe miejsca pracy, pobudzi rozwój agroturystyki, hoteli oraz innych atrakcji w Górach Świętokrzyskich. W Parku Dziedzictwa Gór Świętokrzyskich będzie można poznać legendy, baśnie i mity związane z naszym regionem. Forma ich przekazu będzie dostosowywana do odbiorcy, tak, by z oferty mogli skorzystać zarówno dorośli, jak i dzieci. – Ta inwestycja zdecydowanie przyczyni się do wzrostu atrakcyjności powiatu kieleckiego. Dziedzictwo Gór Świętokrzyskich jest ogromne i warto z niego korzystać – mówi Tomasz Pleban, wicestarosta kielecki, a Stefan Bąk, członek Zarządu Powiatu w Kielcach dodaje: – Należy czynić starania, aby ocalić od zapomnienia i zachowywać dla kolejnych pokoleń bogactwo regionu, w którym mieszkamy. Jestem przekonany, że turyści chętnie będą wybierać to miejsce. Otwarcie obiektu, który realizowany jest w ramach projektu „Ochrona i promocja wielowiekowej spuścizny kulturowej Gór Świętokrzyskich poprzez rozbudowę Parku Dziedzictwa Gór Świętokrzyskich na terenie Gminy Nowa Słupia” planowane jest na połowę 2022 roku.