W lutym 2020-ego roku oficjalnie otwarte zostały pierwsze kluby seniora w gminie Daleszyce. Kiedy powstały, w planach były liczne spotkania, intensywne zajęcia i wyjazdy. Pandemia niestety pokrzyżowała niektóre plany, ale dzięki dobrej organizacji udało się naszym nestorom skorzystać z różnorodnych zajęć i porad medycznych. W czasie izolacji na wagę złota okazało się też wsparcie koleżeńskie.
W gminie Daleszyce od roku działa pięć klubów seniora. Mieszkańcy Cisowa, Daleszyc, Komórek, Smykowa i Sukowa, ale i chętni z pobliskich miejscowości dostali możliwość integracji, rozwijania zdolności i zadbania o zdrowie z fachową pomocą pielęgniarek i psychoterapeutów. Po hucznym otwarciu klubów w lutym ubiegłego roku, szybko trzeba było zawiesić działalność na skutek wprowadzenia w kraju stanu epidemii. Latem większość zajęć można było przywrócić, więc kluby „nadrobiły” sporo zaległości podczas warsztatów i wspólnych wycieczek. Niestety, jesienią czekał ich ponowny „lock down”. Za uczestnikami więc rok pełen zamętu, a mimo to nasi seniorzy pełni energii wracają do życia klubowego.
– W 2020 roku, pomimo dwukrotnego zamykania klubów, została zrealizowana większość zaplanowanych wsparć – podsumowuje Renata Miszczuk, kierownik projektu. – Zostały zorganizowane wyjazdy kulturalne oraz spotkania integracyjne. Warsztaty plastyczne i kulinarne cieszyły się ogromnych zainteresowaniem. Seniorzy bardzo chętnie uczestniczyli w zajęciach ruchowych dbając o swoją sprawność fizyczną. Pomimo fizycznego zamknięcia, kluby funkcjonowały nadal jako społeczność zarówno seniorów, jak i kadry. Seniorzy w tym trudnym dla nich okresie – ryzyko zachorowania, izolacja, samotność, niepewność – nie pozostali sami. Zarówno opiekunowie, jak i coachowie byli z nimi w stałym kontakcie telefonicznym i udzielali pomocy, kiedy tylko była taka potrzeba. Dzięki zawartym znajomościom w klubach, nestorzy mogli również liczyć na pomoc koleżeńską – wspierali się nawzajem, dodawali sobie otuchy. Moment ponownego otwarcia był przez nich bardzo wyczekiwany – podkreśla opiekunka.
– Był to czas dla nas bardzo trudny ze względu na sytuację epidemiczną, ale mimo przeciwności udało nam się spędzić wspólnie czas – podkreślają sami seniorzy, dziękując za możliwość spotkań, integracji i wsparcie Dariuszowi Meresińskiemu, burmistrzowi Daleszyc , Annie Kosmali, odpowiedzialnej w Urzędzie Miasta i Gminy w Daleszycach za realizację projektu oraz Renacie Miszczuk, kierownikowi projektu.
Ponieważ obecnie kluby działają w zaostrzonym rygorze sanitarnym, część porad jest prowadzona zdalnie, a spotkania odbywają się w grupach do pięciu osób. W harmonogramie są zajęcia z rękodzieła, kulinarne i ruchowe, ale też indywidualne porady pielęgniarki i coacha, który opracowuje każdemu podopiecznemu program wsparcia, motywuje do odkrywania swoich możliwości i docenienia życiowych zmian. Wszystko zorganizowane jest tak, by mimo przeszkód zadbać o twórcze spędzanie wspólnego czasu, ale też o dobre samopoczucie i pełnię zdrowia.
– Nasi seniorzy wspaniale radzą sobie w tym niespokojnym okresie, mam nadzieję, że poprzez działalność klubów będziemy mogli nadal ich aktywnie wspierać. Rok pracy zasługuje na uznanie i najlepsze życzenia na przyszłość – podsumowuje burmistrz. – Integracja seniorów to niezwykle cenna inicjatywa, a oferta naszych klubów obejmuje nie tylko zabawę, ale też działalność opiekuńczą, dlatego warto starać się działać, mimo wszelkich przeciwności – podkreśla Anna Kosmala. – Wszystkim Seniorom z okazji pierwszego roku działalności klubów życzę zdrowia oraz miłości – dodaje Renata Miszczuk.
Zajęcia są organizowane w ramach programu „Gmina Daleszyce przyjazna seniorom”, na realizację którego w tegorocznym budżecie samorządu zapisano 1,3 mln zł.