3.5 C
Kielce
poniedziałek, 23 grudnia, 2024
Strona głównaAktualnościPrzyjechali po łupy, a zarobili zarzuty

Przyjechali po łupy, a zarobili zarzuty

Zobacz

Już wkrótce sąd oceni zachowanie dwóch mieszkańców powiatu koneckiego, którzy w poniedziałek zawitali do Chmielnika. Jak ustalili śledczy z miejscowego komisariatu 25- latek i jego o 7 lat młodszy kompan okradli 3 sklepy na terenie miasta. Ich łupem padły m.in. narzędzia, słodycze, zabawki i alkohole.

Historia miała swój początek w poniedziałek, krótko po godzinie 20. Policjanci z morawickiego komisariatu pojechali wówczas do Chmielnika, by sprawdzić zgłoszenie dotyczące spożywania alkoholu na jednym z osiedli. Policjanci nie potwierdzili naruszenia przepisów, ale patrolując rejon zwrócili uwagę na dwóch młodych mężczyzn, którzy na widok mundurowych w pośpiechu weszli do jednej z klatek schodowych. Funkcjonariuszy zainteresowała ta sytuacja. 25 i 18- latek zostali wylegitymowani i wówczas okazało się, że mają już niezwykle bogate kartoteki. Ponadto mieszkańcy powiatu koneckiego mieli przy sobie plecak, wypełniony różnymi artykułami. W środku policjanci ujawnili m.in. narzędzia, czekolady, 3 butelki alkoholu oraz zabawki. Mężczyźni nie umieli wytłumaczyć stróżom prawa skąd posiadają te rzeczy, ani gdzie je kupili, ich wersje wydarzeń były niewiarygodne. Ostatecznie przyznali się do kradzieży i resztę nocy spędzili w policyjnej celi.

We wtorek śledczy z Komisariatu Policji w Chmielniku dotarli do 3 marketów na terenie miasta, gdzie potwierdzili fakt kradzieży. Kryminalni ustalili, że fanty zrabowane przez zatrzymanych warte były blisko 1200 złotych. Teraz zachowanie mieszkańców powiatu koneckiego oceni sąd. Za kradzież grozi im do 5 lat więzienia.

Opr. KM

Źródło: KMP w Kielcach

Galeria

Aktualności

Warsztaty świąteczne w Centrum Kultury i Bezpieczeństwa w Zajączkowie. Piękne wianki i radość tworzenia

W Centrum Kultury i Bezpieczeństwa w Zajączkowie odbyły się warsztaty rękodzielnicze, podczas których mieszkańcy mieli okazję nauczyć się zdobienia...

Polecamy