1 listopada to wyjątkowa data dla mieszkańców gminy Daleszyce. Właśnie tego dnia równo 104 lata temu w Brzechowie Józef Piłsudski dziękował żołnierzom za trud włożony w obronę Polski i odwagę w czasie bitwy pod Laskami.
Po zakończonej bitwie pod Laskami Józef Piłsudski wydał specjalny rozkaz odczytania przed walczącymi w imię Polski podziękowania. 1 listopada na łące za wsią ustawiły się kolejne kompanie. Kazano im stanąć tylko z karabinami i ładownicami. Po komendzie „Baczność! Kryj!” przed batalionem pojawił się płk. major Śmigły, który donośnym głosem odczytywał rozkaz: „Żołnierze, w ostatnim boju pod Anielinem i Laskami okazaliście swą dzielność. Pokazaliście, że godni jesteście Waszych Ojców i Dziadów, że duch bohaterstwa i dzielność żyje w Waszych mężnych sercach.” Czytał również podziękowanie: „Dziękuję I i III batalionom w imieniu sprawy, której wszyscy służymy, za ten dzień chwały. Z dumą patrzyłem na spokój i pewność siebie, z którymi oba bataliony poszły w ogień. (…) Chcę wierzyć, żeście się nie spalili duchowo w jednej chwili i wytrzymacie z podniesionym czołem długą próbę wojny. Przeciwko Wam idzie teraz gwardia moskiewska, czyś gwardia polska okaże się niższą i gorszą od niej? Do boju więc!”.
Kiedy major skończył odczytywać rozkaz, przed żołnierzami zjawił się Józef Piłsudski. Żołnierze oddali mu należyte honory, a on salutując dokonał przeglądu oddziałów. Zatrzymał się przed kompanią kadrową i wsparł ją słowami wiary w jej zwycięstwo w bitwie z gwardią carską. Los bojowników o niepodległość Polski zgromadzonych w Brzechowie, którzy jedyne oparcie znajdowali w swym wodzu – Józefie Piłsudskim, najlepiej wyraża fragment pieśni patriotycznej „Legiony”:
„Mówili żeśmy stumanieni
Nie wierząc w to że chcieć to móc!
Leliśmy krew osamotnieni
A z nami był nasz drogi wódz!”.
Były to chwile pełne wzruszenia i mocno zagrzewające żołnierzy do walki o wolność Polski. W szczególnym roku 2018, w roku stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości, jesteśmy winni poległym pamięć o tych wydarzeniach i pielęgnowanie tej pamięci przez kolejne lata.
Materiał na artykuł otrzymano dzięki uprzejmości Pana Jarosława Barana mieszkańca sołectwa Brzechów.
Agnieszka Olech