Historia życiem pisana

0

Początek listopada to czas wspominania osób, które od nas odeszły, a szczególnie naszych przodków. Coraz częściej zdarza się jednak, że nasza wiedza genealogiczna kończy się na dziadkach, ewentualnie pradziadkach.

Z pomocą w tym temacie dla mieszkańców Brzezin i okolicznych miejscowości przychodzi Stowarzyszenie Przyjaciół Brzezin, które 1 listopada 2020 r. przekazuje w ręce czytelników nową pozycję książkową. Publikacja autorstwa Marianny Węgrzyn i Damiana Zegadło nosi tytuł „Historia życiem pisana. Brzezińskie Rody.” Przybliża ona historie 8 rodów: Bedla, Brzoza, Jędrocha, Malicki, Socha, Woźniak, Zegadło, Zychowicz. Do książki dołączona jest płyta CD z drzewami genealogicznymi.

Inspiracją do jej napisania były cykliczne spotkania genealogiczne, które odbywały się w Brzezinach w 2011 i 2012 roku. Książka oprócz korzeni rodzinnych, ciekawych historii mieszkańców zawiera także ponad 100 zdjęć ukazujących ludzi z dawnych czasów. Można z niej też np. dowiedzieć się, że Szymon Brzoza (1768-1829) był żonaty dwukrotnie – z Salomeą Kolano i z Jadwigą Bojer, poznać ciekawą historię ślubną Stefanii Zychowicz i Franciszka Zegadło, czy odkryć, że jednym z najczęstszych imion męskich w Brzezinach w XVIII w. było m.in. imię Kacper.

Pod koniec książki znajduje się rozdział: „Gdy rodziła się Niepodległość”. Jak piszą sami autorzy: Naszym pragnieniem jest, by to opracowanie było formą upamiętnienia ważnych historycznych dat. W 2018 roku obchodziliśmy 100. rocznicę odzyskania przez Polskę Niepodległości, w czym mieli udział także mieszkańcy Brzezin. Stąd ostatni rozdział, opowiadający o czasach I wojny światowej i udziale w niej członków brzezińskich rodów. Dotknęła ich niestety również II wojna światowa, której 80. rocznicę wybuchu obchodziliśmy w 2019, a w 2020 minęło 75 lat od jej zakończenia. 15 sierpnia 2020 roku to bardzo ważna, 100. rocznica tzw. „Cudu nad Wisłą”. Niech to będzie nasz mały wkład w obchody tych rocznic. Wierzymy, że publikacja stanie się także inspiracją do odkrywania swoich korzeni rodzinnych i budowania własnej tożsamości. Ta książka niech będzie darem wdzięczności dla naszych przodków, bez których nie byłoby nas.

Jedną z najlepszych zachęt do przeczytania książki stanowi tekst z okładki:

Aby przyjść na świat, potrzebowałeś:

2 rodziców

4 dziadków

8 pradziadków

16 prapradziadków

32 praprapradziadków

64 prapraprapradziadków

128 praprapraprapradziadków

256 prapraprapraprapradziadków

512 praprapraprapraprapradziadków

1024 prapraprapraprapraprapradziadków

2048 praprapraprapraprapraprapradziadków

Jeśli spojrzysz na 12 pokoleń wstecz, zobaczysz zapis

odzwierciedlający 400 lat i 4094 przodków.

Pomyśl przez chwilę…

Ile zmagań? Ile walk?

Ile trudności? Ile smutku?

Ile radości? Ile historii miłosnych?

Ile oczekiwań i nadziei na lepsze jutro?

Ile musieli dźwignąć Twoi przodkowie,

byś mógł dzisiaj cieszyć się z tego,

że JESTEŚ, że ŻYJESZ…

/Justin Coutts/

Książkę „Historia życiem pisana. Brzezińskie Rody.” można nabyć na stałych całorocznych stoiskach ze zniczami, które znajdują się przed wejściem na cmentarz w Brzezinach.

 

Rekrutacja na nowy kierunek w zawodzie Terapeuta zajęciowy w Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Morawicy

0
Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Morawicy zachęca do podjęcia nauki w szkole na nowopowstającym kierunku kształcącym w zawodzie Terapeuta zajęciowy.   Uruchomienie nowego kierunku kształcenia zaplanowane jest na luty 2021 roku. Warunkiem przyjęcia na kierunek terapeuta zajęciowy jest ukończenie szkoły podstawowej. Nauka w szkole jest bezpłatna. Wypełnione wnioski, zamieszczone poniżej,  należy przesyłać na maila szkoły: https://www.szkola-medyczna.com.pl/rekrutacja Dane do kontaktu: Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Morawicy ul. Kielecka 7 26-026 Morawica tel. (41)311-46-80 (41)311-40-48  

Złoty medalista z Łopuszna

0
Dwa złote medale dla Piotra Węglińskiego, ucznia Powiatowego Zespołu Szkół w Łopusznie, w Mistrzostwach Polskiego Związku Karate. W mistrzostwach Polskiego Związku Karate, które odbyły się w dniu 17.10.2020r. w Wieliczce, wzięło udział 109 zawodników z 40 klubów. Naszą szkołę reprezentował Piotr Węgliński, uczeń klasy IIK technikum informatycznego, na co dzień trenujący w Klubie Karate Morawica pod czujnym okiem sensei Andrzeja Horny. Piotr wystartował w kategorii Junior +65 kg, po raz pierwszy od czasu wybuchu pandemii stanął ponownie na tatami. Nasz zawodnik startował w konkurencji kata (pokaz) oraz kumite(walka) i zdobył – z ogromną przewagą – złoty medal w każdej z nich. Piotr, ważący niespełna 71 kg, stoczył 3 walki i każdą wygrał. W trzecim pojedynku stanął naprzeciw rywala, który ważył o 40 kg więcej (110 kg) i był zdecydowanie wyższy. Pojedynek z tak trudnym zawodnikiem wymagał zmiany taktyki, która z powodzeniem sprawdzała się w poprzednich starciach. Pomimo trudnej sytuacji Piotr uzyskał zdecydowaną przewagę w tym wymagającym pojedynku i wygrał jednogłośnie. Gratulujemy Piotrowi tak wspaniałych sukcesów!  

Podium dla zawodników Świętokrzyskiego Klubu Alpinistycznego w Mistrzostwach Polski

0

W ubiegłym miesiącu rozegrane zostały młodzieżowe Mistrzostwa Polski we wspinaczce sportowej. Przypomnijmy, że obecnie rywalizacja odbywa się w trzech  dyscyplinach: Buldering, Wspinaczka na czas i Prowadzenie (wspinaczka z liną). Suma punktów w tych trzech dyscyplinach stanowi również o klasyfikacji  generalnej w Trójboju Mistrzostw Polski.

Zmagania w Bulderingu odbyły się 10 października w Muralu (Warszawa), po bardzo zaciętej walce z trudnymi bulderami, nasi zawodnicy zajęli wysokie pozycje:

Martyna Stokowiec – 3 miejsce w kategorii młodzicy

Barbara Burczyk – 4 miejsce w kategorii juniorzy młodsi

Michał Korban – 4 miejsce w kategorii juniorzy młodsi

Antoni Bąbel – 10 miejsce w kategorii juniorzy młodsi

18 października odbyła się kolejna edycja Regionalnego Pucharu województw: małopolskiego, świętokrzyskiego i podkarpackiego. Tym razem organizatorem imprezy było „Solne Miasto” w Wieliczce, a nasi zawodnicy wrócili z dwoma medalami:

Martyna Stokowiec – 1 miejsce  w kategorii młodzicy

Michał Korban – 2 miejsce w kategorii juniorzy młodsi

Swoje pierwsze starty w Regionalnym Pucharze zaliczyli też nasi najmłodsi wspinacze, zdobywając dobre lokaty i bardzo cenne doświadczenie:

Antoni Kruk – 4 miejsce w kategorii dzieci młodsze

Jan Czarnecki – 12 miejsce w kategorii dzieci

Inga Dziopa – 15 miejsce w kategorii dzieci

Ostatnia runda Mistrzostw Polski w konkurencji na czas i w prowadzeniu odbyła się 24-25 października na imponującej ściance w Gliwickiej Chwyciarni.

W Kielcach nie mamy ścianki wspinaczkowej z możliwością trenowania konkurencji na czas, dlatego czasami wyjeżdżamy na treningi do innych miast. W związku z brakiem takiego obiektu, nie jest to też nasza koronna dyscyplina. Mimo to Martynka Stokowiec pobiegła w eliminacjach drugi czas zawodów! Niestety, nie wszystkie biegi Martyny  były tak rewelacyjne i ostatecznie uplasowała się na czwartym miejscu.

Barbara Burczyk zajęła 10 miejsce w swej kategorii wiekowej, a Michał Korban 6 miejsce.

Prawdziwy worek z medalami otworzył się dla nas drugiego dnia zawodów w konkurencji prowadzenie i w klasyfikacji końcowej Trójboju Mistrzostw Polski.

Jako pierwsi startowali młodzicy, Martyna Stokowiec wywalczyła brązowy medal w konkurencji prowadzenie.  Suma trzech bardzo dobrych startów zagwarantowała jej również brązowy medal w Trójboju Mistrzostw Polski.

Po młodzikach przyszedł czas na juniorów młodszych i tu fantastycznie zaprezentowała się Barbara Burczyk, zdobywając najważniejsze trofeum – Mistrzostwo Polski!  Złoty medal w prowadzeniu i dobre starty w bulderingu i czasówce, uplasowały Basię na drugim miejscu w Trójboju Mistrzostw Polski.

Kolejny nasz zawodnik w juniorach młodszych – Michał Korban również staje na podium Trójboju MP, zdobywając cenny brązowy medal. Dodajmy jeszcze, że Michał obecnie przebywa na zgrupowaniu Kadry Narodowej,  zorganizowanym przez Polski Związek Alpinizmu  na Frankenjurze (Niemcy).

Gratulacje dla młodych i bardzo utalentowanych zawodników!

Młodzież i dzieci na co dzień trenują w Świętokrzyskim Klubie Alpinistycznym pod okiem: Anety Piskulak-Lakwy, Jakuba Lakwy i Pawła Kowalskiego.

 

Morawica najlepsza w kraju w ogólnopolskim rankingu ˝Rzeczpospolitej˝

0

W tym roku już po raz szesnasty odbył się niezależny „Ranking samorządów” przygotowany przez ogólnopolski dziennik „Rzeczpospolita”. Morawica po raz drugi z rzędu zdobyła pierwsze miejsce w kategorii gmin miejskich i miejsko-wiejskich. Wielka gala finałowa odbyła się tym razem wyjątkowo wirtualnie.

W związku z panującą pandemią, tegoroczna gala finałowa „Rankingu Samorządów 2020” miała nietypowy charakter. Została poprowadzona online przez Cezarego Szymanka, redaktora naczelnego rp.pl, a gości biorących udział w wirtualnej gali powitał Jarosław Machocki, członek Zarządu Gremi Media S.A. – wydawcy m.in. „Rzeczpospolitej”. – Witam Państwa na szesnastej już gali „Rankingu Samorządów” organizowanego przez redakcję „Rzeczpospolitej”. Rok 2020 jest szczególny nie tylko z powodu pandemii, która zmieniła naszą codzienność, przenosząc również tę galę w sferę wirtualną, ale też dlatego, że w tym roku świętujemy stulecie powstania „Rzeczpospolitej”. Najważniejszego dziennika w Polsce. Dzięki jakości treści oraz dziesięciu dekadom historii „Rzeczpospolita” od lat buduje reputację naszych tytułów, opiniując i komentując wydarzenia oraz zjawiska gospodarcze. Prezentując je w wymiarze globalnym, krajowym i lokalnym, czego przykładem jest chociażby dzisiejsza gala – mówił Jarosław Machocki, gratulując laureatom tegorocznego rankingu i wszystkim samorządowcom.

Warto podkreślić, że ranking „Rzeczpospolitej” wyróżnia najlepsze samorządy w trzech kategoriach: miasta na prawach powiatu, gminy miejskie i miejsko-wiejskie oraz gminy wiejskie. Zasady „Rankingu Samorządów” są ściśle określone przez niezależną kapitułę pod przewodnictwem prof. Jerzego Buzka, byłego premiera RP. Samorządy muszą wykazać się stałymi działaniami na rzecz rozwoju wspólnoty lokalnej, ujmowanymi w strategicznych kategoriach: rozwoju ekonomicznego, środowiskowego, społecznego oraz w zakresie jakości zarządzania.

Podczas internetowej uroczystości głos zabrał profesor Jerzy Buzek, przewodniczący Kapituły Rankingu Samorządów, były premier RP, europoseł, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego. – Witam Państwa podczas kolejnego rankingu „Rzeczpospolitej”. To czas szczególny i wszyscy o tym wiemy. W tym roku, w kwietniu i w maju, w czasie najtrudniejszych dni pełnego lockdownu znowu przekonaliśmy się, że to władze samorządowe najszybciej, najpilniej reagują na potrzeby mieszkańców – podkreślał prof. Jerzy Buzek, były premier RP i przewodniczący Kapituły Rankingu Samorządów. – To nie władze centralne zapewniły nam ciągłość podstawowych usług publicznych takich jak transport, dostawy wody, wywóz śmieci, czy oświetlenie ulic. Wróciliśmy do podstawowych potrzeb, jakie mieliśmy w latach 90-tych. Na szczęście zdążyliśmy rozwiązać te problemy na poziomie samorządowym – mówił prof. Jerzy Buzek, gratulując jednocześnie wszystkim samorządowcom podjętych działań. W swoim wystąpieniu podkreślił także, że samorządy poradziły sobie też z bieżącymi wyzwaniami, takimi jak prawidłowa edukacja w czasie pandemii czy wsparcie służby zdrowia. – Czas pandemii jest dla nas wszystkich trudnym i ważnym doświadczeniem. Niemniej, co do zasady, wciąż przed samorządami stoi ten sam cel: prowadzenia polityki zrównoważonego, trwałego rozwoju, w obszarze ekonomiczno-finansowym, społecznym i środowiskowym. To właśnie skuteczność działań samorządów na rzecz takiego rozwoju oceniamy w naszym Rankingu Samorządów – zaznaczył.

Dzisiejsza gala poprowadzona online pozwoliła na wyróżnienie najlepszych samorządów pod względem zrównoważonego rozwoju tylko wirtualnie. I tak, w kategorii gmin miejskich i miejsko-wiejskich tym razem, po raz drugi z rzędu, najlepsza i bezkonkurencyjna okazała się być gmina Morawica, zajmując pierwsze miejsce na ponad osiemset gmin miejskich i miejsko-wiejskich. Jak poinformowano gmina Morawica uzyskała najwyższą liczbę punktów wśród wszystkich kategorii w obszarze trwałości środowiskowej, co nie dziwi, bo ochrona powietrza i klimatu jest oczkiem w głowie samorządu. Poza tym, gmina realizuje największe w regionie programy dopłat do instalacji OZE czy wymiany pieców. Jak wynika z zestawienia „Rzeczpospolitej”, Morawica może się również cieszyć sporym potencjałem ekonomiczno-finansowym, co zawdzięcza polityce przyciągania inwestorów i mieszkańców, a to przekłada się na wzrost dochodów podatkowych. Swoje wystąpienie online podczas internetowej uroczystości miał również burmistrz Miasta i Gminy Morawica, Marian Buras. – To jest niezwykle ważny moment w mojej karierze zawodowej, a przede wszystkim życiu naszej gminy. W 30 rocznicę powstania samorządów w Polsce po raz drugi otrzymujemy najcenniejszą statuetkę, największe wyróżnienie w „Rankingu Rzeczpospolitej” – podkreślał burmistrz Miasta i Gminy Morawica, Marian Buras. – W Polsce mówi się, że sukces ma wielu ojców, ale to jest prawda w przypadku samorządu, bo sukces nie byłby możliwy bez zaangażowania wielu osób, instytucji, organizacji, a wreszcie samych mieszkańców. Dlatego serdecznie im za to dziękuję, że przez trzydzieści lat mogę współpracować razem z nimi. To jest takie uwieńczenie naszej wspólnej działalności. „Ranking Rzeczpospolitej” jest najważniejszym rankingiem, jeśli chodzi o ocenę pracy samorządu. Cieszymy się bardzo i będziemy pracować dalej jak dotychczas – zapewnił burmistrz Marian Buras.

Warto przypomnieć, że źródłem danych wykorzystywanych do tworzenia Rankingu Samorządów są publiczne bazy danych GUS i Ministerstwa Finansów, a także informacje udzielone przez samorządy w szczegółowej e-ankiecie.

  • W kategorii miast na prawach powiatu pierwsze miejsce zajęły Gliwice, drugie miejsce Opole, a miejsce trzecie Sopot.
  • W kategorii gmin miejskich i miejsko-wiejskich na miejscu pierwszym uplasowała się gmina Morawica (woj. Świętokrzyskie), na miejscu drugim – gmina Bieruń (woj. Podkarpackie), a na miejscu trzecim gmina Puszczykowo (woj. Wielkopolskie).
  • W kategorii gmin wiejskich miejsce pierwsze przyznano dla gminyKleszczów (woj. Łódzkie), miejsce drugie powędrowało do gminy Padew Narodowa (woj. Podakarpackie), a miejsce trzecie do gminy Suchy Las (woj. Wielkopolskie).
  Poniżej link do gali online  https://www.youtube.com/watch?v=YGhUasgZUQQ&feature=emb_logo

Agnieszka Olech

fot. „Rzeczpospolita”

Od 2 listopada dodatkowe kursy na trasach Radomice II-Kielce oraz Chmielnik-Kielce

0

Od poniedziałku 2 listopada b.r. będzie  więcej połączeń transportu publicznego na terenie miasta i gminy Morawica. Dodatkowe kursy uruchomione zostały na trasie Radomice II-Kielce oraz Chmielnik-Kielce.

Przejazdy na terenie miasta i gminy Morawica i Chmielnik są współfinansowane w ramach rządowego funduszu rozwoju przewozów autobusowych użyteczności publicznej oraz ze środków własnych gminy Morawica.

Podajemy aktualny rozkład jazdy obowiązujący na obydwu trasach.  

Koło Gospodyń Wiejskich z Lisowa ma nowe stroje ludowe

0

Koło Gospodyń Wiejskich w Lisowie zakończyło projekt „ Zakup strojów ludowych dla Koła Gospodyń Wiejskich w Lisowie” zrealizowany ze środków Fundacji Orlen w programie „Moje miejsce na Ziemi”.

Dzięki projektowi, a także pieniądzom z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zakupiliśmy 10 strojów ludowych, szytych na zamówienie przez pracownię krawiecką „ANTOINETTE” z Kielc. Czerwone spódnice, czarne gorsety, białe bluzki, skórzane trzewiki, czerwone korale i wianki na głowę wzorowane były na świętokrzyskich strojach ludowych. Dzięki realizacji projektu Panie mogą godnie reprezentować  KGW oraz wieś na różnych uroczystościach. Niestety w związku z pandemią koronawirusa nie udało się zorganizować zaplanowanych warsztatów promujących projekt i stroje ludowe. Zakupiono roll-up, na którym zostało umieszczone zdjęcie w strojach dzięki czemu będzie to  promocja projektu, w każdym miejscu, w którym będzie Koło. Dziękujemy Fundacji ORLEN za wsparcie projektu!

- received_638824336782091.jpeg  

Bocianie Gniazdo wspomina księdza Edwarda Skotnickiego

0

Ksiądz prałat Edward Skotnicki – to także NASZ CZŁOWIEK

Proboszcz parafii Niepokalanego Serca NMP w Kielcach ksiądz Edward Skotnicki osierocił społeczność morawicką 8 lat temu. Nie da się zapomnieć Jego pochówku w grobie księży kanoników na Starym Cmentarzu w Kielcach. Za Jego duszę modliło się ponad 150 księży z diecezji kieleckiej. Biskup Kazimierz Ryczan w pożegnalnej mowie podkreślił, że „ksiądz prałat Skotnicki stał się własnością Kielc”– a nam się wydawało, że „własnością ludzi,” bo przecież żegnali księdza prałata włodarze miasta, powiatu i województwa, ludzie kultury i oświaty, inteligencja i chłopi, organizacje i stowarzyszenia, emeryci i młodzież, biedni, głodni, bezdomni i schorowani i ci, którzy przy boku tego duchownego odnajdywali sens życia. Ksiądz Edward był szanowany, kochany i potrzebny. Społeczność Morawicy do dzisiaj mówi o księdzu—„NASZ CZŁOWIEK”. Takie miano, w październiku 2004 roku, nadała księdzu Edwardowi Skotnickiemu kapituła działająca przy Towarzystwie Przyjaciół Ziemi Morawickiej. O zasługach księdza prałata można przeczytać w książce Stąd nasz ród (2002) autorstwa Danuty Parol, a także zachwycić się Jego osobowością w książce Danieli Kowalskiej Spotkania z Człowiekiem (2011)

Autorka książki Spotkania z Człowiekiem twierdzi, że ofiarowała Panu Bogu 62 osoby z których można brać przykład, stawiać za wzór przede wszystkim dla młodzieży. Bohaterowie książki swoim postępowaniem, ofiarowaniem swojego czasu i siebie innym, są potwierdzeniem, że wielu jest dobrych ludzi, trzeba tylko nauczyć się patrzeć sercem, a Miłosierny Bóg weźmie to pod uwagę, tak jak w chwili licytowania się z Mojżeszem o uratowanie Sodomy i Gomory. To nie był chyba przypadek, że podczas ciężkiej choroby księdza wiele serdeczności okazywali Mu także i bohaterowie książki Spotkania z Człowiekiem. Mowa tu, o Danucie Parol, Zofii Soboń, Irenie Drab, Amelii Sołtysiak, Marku Skuzie, śp. pastorze Januszu Daszucie, czy też Józefie Snochowskim. Oni przez 8 lat czerpali od księdza wiedzę o życiu, utwardzali sobie grunt, by łatwiej mogli pielgrzymować do Boga. Mimo woli, z czasem, obserwując święte życie tego skromnego, cichego, schorowanego, a jakże pracowitego duchownego stawali się mimo woli krok po kroku lepsi. Odwiedzali księdza w domu, w szpitalu, modlili się razem z Nim, przynosili podarki.

Ksiądz prałat przyjeżdżał do Morawicy na wszystkie cykliczne „Spotkania z Człowiekiem” organizowane przez Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Morawickiej, podobnie zresztą jak burmistrz Marian Buras. Ich obecność, życzliwe słowa kierowane do bohaterów cyklicznych imprez, wręczanie dyplomów i kwiatów nadawały spotkaniom rangi, spełniały zamierzony cel.

Ksiądz prałat Edward Skotnicki obchodził w maju 2007 roku jubileusz 49 lat służby kapłańskiej i 20- lecie objęcia probostwa w kościele pod wezwaniem Niepokalanego Serca Najświętszej Marii Panny w Kielcach. Redaktor Danuta Parol przeprowadziła z Jubilatem obszerny wywiad pt. Nie odprawiaj ubogich bez wsparcia opublikowany w 3 numerze gazety parafialnej „Pokój serca” z podtytułem Moje niepokalane serce zwycięży, założonej w 2004 roku wspólnie z prałatem Skotnickim.

Kiedy odwiedziliśmy księdza ostatni raz w szpitalu. Ciężko oddychał. Na głowie miał wełnianą czapkę. – Zimno mi jest, a ponoć najwięcej ciepła ucieka przez głowę – wytłumaczył.– Dziękuję za wasze dary. Nie mogę jeść, ale chętnie napiłbym się gorącego kompotu z jabłek – powiedział, nie wierząc, że to życzenie będzie natychmiast spełnione, bo kompot można było ugotować na kuchence szpitalnej. Ksiądz wypił… z takim apetytem!

Odwiedziłam księdza również w Wielki Piątek w Jego mieszkaniu. Był bardzo słaby, ale uśmiechnął się na   widok pełnego koszyczka ozdóbek wielkanocnych wykonanych małymi raczkami przedszkolaków z Morawicy. Postawił koszyczek przy białej okazałej figurce Matki Boskiej. – Prawda, ze piękna jest ta moja Matka Boska? – Chciałabym  mieć taką silną wiarę jak ksiądz – powiedziałam – a ksiądz na to: „ Dziecko, ja nie wierzę, ja to wiem!. Podczas codziennych spacerów bacznie przyglądałem się podszyciu leśnemu. Nie napotkałem roślinki o takiej samym kształcie, o podobnych listkach, a nawet kolorze. Sama natura nie mogła tego dokonać. To dzieło Ducha Świętego”. W Wielki Piątek widzieliśmy się po raz ostatni. Irena Drab załatwiła księdzu aparat wspomagający oddychanie. Nie dotarł na czas. Rano, 20 kwietnia 2012, w piątek– ksiądz prałat Edward Skotnicki nas opuścił.

Budowniczy kościołów, kaplic, domów parafialnych, przyjaciel niepełnosprawnych, karmiciel głodnych, opiekun bezdomnych pozostawił po sobie trwałe ślady.  Wspominając księdza Edwarda Skotnickiego mówi się:

„TO BYŁ ŚWIĘTY CZŁOWIEK”.

 Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie…

Daniela Kowalska

Nadzwyczajne odwiedziny

To był Wielki Piątek 2012 roku. Prezes Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Morawickiej Zofia Soboń przygotowała dla księdza prałata Edwarda Skotnickiego świąteczne upominki wykonane zręcznymi rączkami przedszkolaków. Wręczenie ich przypadło mnie.

Kochaliśmy wszyscy księdza Edwarda, proboszcza parafii Niepokalanego Serca NMP w Kielcach. Był nam bardzo bliski. I to nie tylko za zasługi jakie położył dla kościoła, oświaty, kombatantów, trudnej młodzieży, głodnych, bezdomnych, ale dla księdza nietuzinkowej osobowości, ojcowskiego spojrzenia, przyjacielskiego uścisku dłoni. Od października 2014 roku został naszym Człowiekiem. Takie miano nadała mu Kapituła poszukująca wzorców dla ludzi błąkających się po omacku w naszym trudnym życiu. Ksiądz traktował ten tytuł bardzo poważnie. Nie opuścił ani jednego „Spotkania z Człowiekiem”. Jego pobyt na tych uroczystościach był zaszczytem dla organizatorów. Jego krótka przemowa – nauką pozostającą na długo w sercu.

Wręczenie upominków świątecznych i moje odwiedziny sprawiły księdzu widoczną radość. Postawił koszyczek przed okazała figurką Matki Boskiej i wpatrując się w Nią rozkochanymi oczyma powiedział: „Czyż nie jest piękna ta moja Matka Boska?” Lubiłam z księdzem rozmawiać. Czasem nasze gorące telefoniczne dysputy trwały do późnego wieczoru. – Zazdroszczę księdzu, że tak mocno wierzy w istnienie Boga – powiedziałam kiedyś. Odpowiedział: „Dziecko, ja nie wierze, ja to wiem”.

Ksiądz był przez parę lat bardzo chory. Po obiedzie miał zwyczaj spacerować po lesie. Przyglądał się wszystkim roślinkom leśnym i stwierdził, że jedna do drugiej nie jest podobna. Każdy ma inny zapach, inny odcień zieleni, każdy listek misternie wyrzeźbiony. – Czyż to może być dzieło natury? – zapytał.

W Wielki Piątek 2012 roku ksiądz prałat był bardzo osłabiony i poprosił mnie o zrobienie herbaty. Siedzieliśmy przy stole. Prałat położył rękę na mojej rozdygotanej dłoni i powiedział: „No, mów dziecko, co ci leży na sercu”. Nie chciałam się żalić na dolegliwości, których mi wówczas nie brakowało – nie wypadało przy chorym. Rozmawialiśmy o wszystkim… i nagle nie wiadomo dlaczego zaczęłam mówić o problemach duszy. Rozmowa zamieniła się w spowiedź. Zawsze marzyłam o takim przyjacielu, któremu można było by powiedzieć wszystko. Mówiłam, płakałam, słuchałam, a przyklejone gdzieś tam uczynki, które dusiły, ciążyły, zaczęły odrywały tak, jak nadmiar wydzieliny z dróg oddechowych.

Przypominałam sobie różne nieciekawe chwile w swoim życiu. Czasami zdawało mi się, że to nie ja mówię, że był tam jeszcze ktoś, kto wyświetlał sceny z czyjegoś życia, a ja się tylko z nim identyfikowałam.

Zbliżała się godzina 13-ta – pora odprawienia codziennej Mszy Świętej u księdza w domu. Uścisnęłam księdza ręce, a On wstał i pomału udał się w kierunku szafy. Wyjął olej chorych, namaścił mi ręce i czoło. Spojrzał na okazałą figurkę Matki Boskiej i jeszcze raz powtórzył: „Czyż nie piękna jest ta moja Matka Boska?” Rzeczywiście, biała figurka Matki Boskiej jakby skupiła na sobie przebijające się prze firanki promienie słońca i była taka… taka nieziemska.

Wychodząc, w drzwiach spotkałam księdza, który przyszedł odprawić Mszę Świętą. Wkładając płaszcz usłyszałam zdziwiony głos: „… w Wielki Piątek?”… i odpowiedź prałata – Ona tego potrzebowała. Jest bardzo chora.

Wyszłam jakby uzdrowiona. I tak było rzeczywiście. Przez siedem lata stopniowo znikały moje dolegliwości, które bardzo mi dokuczały. Byłam zdrowsza na ciele i duszy. Od tej pory odmawiam codziennie różaniec.Czytając Nowy Testament spotykam się z moim ukochanym Jezusem – rozmawiam z NIM. Wszystko to zawdzięczam księdzu prałatowi Edwardowi Skotnickiemu.

Ksiądz żył jeszcze dwa tygodnie. Pożegnał się z nami i poszedł w piątek 20 kwietnia 2020 roku spotkać się z Jego Piękną Matką Boską.

Pokój Jego duszy.

Klub Karate Shiro z sukcesami na turniejach ogólnopolskich

0

Młodzi zawodnicy Klubu Karate Shiro Bilcza Jakub Przygodzki i Bartłomiej Bać wywalczyli trzecie miejsca na ogólnopolskich turniejach karate.

Pierwszy start zawodników Klubu Karate SHIRO-Bilcza po tak długiej przerwie i od razu świetny występ Jakuba Przygodzkiego, który zajął 3 miejsce w Ogólnopolskim Turnieju Karate Kyokushin w Skarżysku Kamienna. Sebastian Zapała pomimo wygranej w pierwszej walce w dobrym stylu oraz Bartłomiej Bać musieli uznać wyższość swoich rywali na dalszym etapie turnieju. W miniony weekend zawodnicy występowali w kolejnym turnieju Fighters Cup I.K.O Nakamura w Białymstoku. W okrojonym składzie ze względu na kontuzję, która wykluczyła Jakuba Przygodzkiego. W kategorii Super Fight miał walczyć Sebastian Zapała niestety przeciwnik oddał walkę walkowerem. Bartłomiej Bać zajął 3 miejsce po ciężkiej walce z utytułowanym rywalem. Pomimo trudnych okoliczności jestem zadowolony z wyjazdu pod względem sportowym, ponieważ z dwu osobowej kadry przywozimy jeden medal. Dodatkowo zrobiliśmy kolejną jednostkę treningową na urokliwym rynku Białegostoku oraz w parku okalający piękny Pałac Branickich – podsumowuje trener i prezes KK Shiro Bilcza Alan Mazur.

Jacek Kubicki

 

 

Zaproszenie do udziału w projekcie piłkarskim dla dziewczynek

0
Zapraszamy wszystkie młode adeptki piłki nożnej z Miasta i Gminy Morawica do całkowicie bezpłatnych zajęć, które pod patronatem Burmistrza Miasta i Gminy Morawica, Polskiego Związku Piłki Nożnej, Europejskiej Federacji Piłkarskiej UEFA i firmy Disney odbywać się będą w Hali Sportowej w Bilczy od 8.11.2020 w każdą niedzielę od godz. 10.00 -11.00. Całkowicie bezpłatne zajęcia dla dziewczynek w wieku 5-8 mające na celu zachęcić je do uprawiania sportu. Zapisy przyjmuję koordynatorka projektu Monika Czerwiak pod nr telefonu 794-566-042.

 Jacek Kubicki