Tydzień trwał letni obór treningowy Klubu Karate Shiro Bilcza. Młodzi zawodnicy wraz z kadra szkoleniową szlifowali formę w malowniczo położonym Żywcu. Relacja poniżej.
Od 10-16 sierpnia Klub Karate Shiro trenował i wypoczywał w Żywcu. Wspaniały hotel otoczony górami gdzie mieliśmy do dyspozycji basen, z którego po ciężkich treningach chętnie korzystali nasi karatecy. Konwencja obozu, gdzie prym wiodło karate, zakładała również naukę poprzez zabawę języka angielskiego. I w tej roli świetnie spisała się nasza lektor Katarzyna Stefańska. Zależy nam jako klubowi na rozwoju podopiecznych nie tylko w kwestii sportowej, ale tak samo ważną jest znajomość języków obcych. Dzień zaczynaliśmy codziennym porannym treningiem, tu mieliśmy do dyspozycji wspaniałe otoczenie gór i rzek. I właśnie trening w rzece, który był niespodzianką wzbudził dużo emocji – ponieważ nikt się nie spodziewał że o siódmej rano można wejść w ubraniu, butach do zimnej rzeki i trenować. Oczywiście nie mogło zabraknąć zwiedzania Żywca wraz z urokliwym rynkiem, Pałacu Habsburgów oraz mini zoo. Na obozie odbyły się też walki egzaminacyjne na kolejne stopnie szkoleniowe kyu, turniej familiada w języku angielskim, turniej piłki nożnej i wiele innych atrakcji. Na koniec chciałbym zaprosić na dni otwarte w klubie Shiro. Bedzie można potrenować wspólnie z nami do czego serdecznie zapraszam, ponieważ karate kyokushin to wspaniała dyscyplina sportu, którą można trenować przez całe życie. Treningi będą oczywiście bezpłatne. Po więcej informacji zapraszamy do mediów społecznościowych Klubu.
Relacja i zdjęcia prezes KK Shiro Bilcza Alan Mazur