O dokonanie 21 włamań na terenie miasta i powiatu jest podejrzany 33- latek zatrzymany w środę przez kieleckich mundurowych. Mężczyzna w okresie od 10 listopada dokonał szeregu przestępstw, włamując się do lokali gastronomicznych i usługowych w centrum Kielc. Jego łupem padały pieniądze, elektronarzędzia, komputer i urządzenia elektroniczne. Teraz będzie tłumaczył się przed sądem, a grozi mu nawet do 10 lat spędzonych za „kratami”.
Od listopada tego roku do kieleckich policjantów zaczęły napływać zgłoszenia, że w centrum miasta mają miejsce włamania do lokali gastronomicznych, usługowych i handlowych. Nieznany sprawca najczęściej rabował pieniądze, elektronarzędzia czy urządzenia elektroniczne oraz narzędzia budowlane. Sprawą zainteresowali się mundurowi z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu kieleckiej komendy. Analizując materiały z różnych zdarzeń ustalili, że włamań dokonał najprawdopodobniej ten sam sprawca. Tak funkcjonariusze wpadli na trop doskonale im znanego 33- latka, wcześniej wielokrotnie notowanego za kradzieże i włamania. W trakcie czynności policjanci z wydziału zwalczającego przestępczość przeciwko mieniu, wspólnie z kryminalnymi z Komisariatu Policji III w Kielcach dotarli w środę do jednego z mieszkań w centrum miasta. W lokalu stróże prawa zastali zaskoczonego 33- latka, który został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze odzyskali już część skradzionego mienia.
Śledczy ustalili, że 33- latek dokonał 21 kradzieży z włamaniem do lokali na terenie Kielc i powiatu. Sprawa będzie miała swój finał na sali sądowej. Zatrzymanemu włamywaczowi grozi nawet do 10 lat więzienia.
Opr. KM
Źródło: KMP w Kielcach