MGOK Daleszyce
Bogactwa Ziemi Daleszyckiej
Mieszkańcy gminy Daleszyce będą mogli poznać genezę swojego nazwiska. Wkrótce publikacja!
W Miejsko-Gminnej Bibliotece Publicznej w Daleszycach gościła autorka pracy mówiącej o genezie nazwisk i utrwalonej w nich historii. Jest nią Agata Łojek, studentka polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego, pochodząca z Daleszyc. Gościem specjalnym była także promotor jej pracy, dr Monika Kresa, językoznawca.
Miasto i Gmina Daleszyce mogą pochwalić się wieloma talentami wśród mieszkańców. W Miejsko-Gminnej Bibliotece Publicznej w Daleszycach zaprezentowano kolejny z nich, tym razem literacki. – Na terenie naszej gminy mamy wielu uzdolnionych mieszkańców, nie tylko w obszarze sportu, nie tylko wśród dzieci i młodzieży, ale także wśród osób dorosłych w dziedzinie nauki. Dzisiaj skupiamy się na talencie mieszkanki Daleszyc Agaty Łojek, która przygotowała publikację o historii miejscowych nazwisk. Przedstawiła całe drzewo genealogiczne dotyczące ich genezy i ówczesnego znaczenia. To bardzo ciekawa praca, z którą będziemy mogli zapoznać się w Miejsko-Gminnej Bibliotece Publicznej w Daleszycach. Cieszę się, że możemy wspierać naszych mieszkańców w takich działaniach – mówił Dariusz Meresiński, burmistrz Miasta i Gminy Daleszyce.
Interesujące wydarzenie
Spotkanie miało wyjątkowy klimat. – Dzisiejsze spotkanie odbywa się w bardzo klimatycznej atmosferze. Jego tematem jest niezwykle ciekawe zagadnienie, czyli to, co oznaczają nasze nazwiska, dotyczy zatem tego, co towarzyszy nam każdego dnia i nas identyfikuje. Mamy wielką przyjemność gościć dr Monikę Kresę, językoznawcę z Uniwersytetu Warszawskiego, która poprowadzi to spotkanie. Gościmy również panią Agatę Łojek, studentkę czwartego roku polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. To one będą nam uświadamiać, skąd wywodzą się nasze korzenie i przedstawiać genezę nazwisk mieszkańców z terenu gminy Daleszyce – powiedziała Alicja Prendota, dyrektor Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej w Daleszycach.
Wartościowa publikacja
O pracy swojej studentki w bardzo ciekawy sposób opowiedziała dr Monika Kresa. – Publikacja pozwoli spopularyzować wiedzę zarówno dotyczącą nazwisk, jak i historii, która została w nich utrwalona. Praca pani Agaty to nie tylko praca językoznawcza, bo staramy się uciekać od tej tematyki, ale przede wszystkim historyczna i regionalna. Pozwoli odkryć przeszłość Daleszyc i okolic, która ukryła się w znakach językowych, jakimi są nazwiska. Mamy nadzieję, zarówno ja, jako promotor tej pracy, jak i pani Agata, która jest jej autorką, że zainteresujemy tym tematem osoby, które do tej pory uważały lokalną historię za nieciekawą. Mamy nadzieję, że ta publikacja ożywi ducha regionalnego w Daleszycach – podkreśliła dr Monika Kresa.
Źródłem publikacji była księga metrykalna znajdująca się w archiwum parafii w Daleszycach, a pomysł na książkę zrodził się podczas zajęć na uczelni. – Rok wcześniej, zanim jeszcze zaczęłam pisać moją pracę licencjacką, uczęszczałam na zajęcia, które wprowadzały nas do przedmiotu gramatyki historycznej. Poruszaliśmy na nich zagadnienia dotyczące między innymi onomastyki, czyli pochodzenia nazwisk i nazw miejscowych. Zajęcia bardzo mnie zainteresowały i poczułam, że to jest to, o czym chcę pisać i czym chciałabym się zająć. Razem z promotorką uznałyśmy, że praca będzie bardziej wartościowa, jeśli otrzyma charakter regionalny i będzie dotyczyła tych nazwisk, które są mi w jakiś sposób bliskie, nazwisk z terenu, z którego pochodzę, a więc z Daleszyc. Jestem przekonana, że wielu mieszkańców odnajdzie w niej swoje nazwiska i korzenie pochodzenia – opowiadała autorka pracy Agata Łojek.
Ambitna mieszkanka Daleszyc
Obecnie Agata Łojek nadal studiuje, ale już snuje ambitne plany na przyszłość. – Studiuję polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim. W tym roku rozpoczynam studia magisterskie, będę zatem na czwartym roku. W planach mam oczywiście napisanie pracy magisterskiej, która zapewne też będzie dotyczyła nazwisk, ale może z innego, szerszego okresu. Jeśli chodzi o dalsze plany, chciałabym aby dotyczyły one strefy naukowej. Marzą mi się studia doktoranckie – mówiła Agata Łojek.
Zaczęło się w gimnazjum
Miłość autorki do polonistyki została zaszczepiona w niej w daleszyckim gimnazjum. – Pochodzę z Daleszyc, kończyłam Gimnazjum im. Jana Pawła II w Daleszycach. Języka polskiego uczyła mnie pani Aleksandra Czajkowska, która jest tu dzisiaj z nami. To ona wprowadziła mnie w świat językoznawstwa i dzięki niej jestem dzisiaj tutaj z państwem i przekazuję do państwa dyspozycji pracę, która być może przybliży państwu rodzinne historie związane z nazwiskiem – podkreślała Agata Łojek.
O tym, jaką uczennicą była Agata Łojek opowiedziała jej nauczycielka. – Agatę wspominam bardzo miło i ciepło. Była pracowitą uczennicą, a zarazem bardzo dociekliwą. Cechowało ją niezwykłe zaangażowanie w lekcje. W trzeciej klasie została laureatką olimpiady z języka polskiego. Na jej sukces składało się wiele czynników: zaangażowanie, dociekliwość i niezwykła pracowitość – podsumowała Aleksandra Czajkowska.
Publikacja Agaty Łojek będzie dostępna w Miejsko-Gminnej Bibliotece Publicznej. Zainteresowani mieszkańcy, którzy chcieliby poznać genezę swojego nazwiska będą mogli zrobić to na miejscu.
Agnieszka Olech
Orkiestra Dęta z Daleszyc prężnie działa [WIDEO]
Muzycy Orkiestry Dętej z Daleszyc doskonale reprezentują Miasto i Gminę Daleszyce na licznych przeglądach i festiwalach, w których biorą udział. Tak też było podczas XII Powiatowego Przeglądu Orkiestr Dętych, jaki odbył się w Morawicy. Daleszycka orkiestra jak zawsze zachwyciła swoją muzyką i nie ma się co dziwić, bo jest to zespół na najwyższym poziomie.
Jak podkreśla burmistrz Miasta i Gminy Daleszyce Dariusz Meresiński, Orkiestra Dęta Daleszyc jest perełką tutejszej tradycji i kultury. – Jest to formacja z wieloletnią tradycją. Tworzą ją osoby z pasją i wielkim zaangażowaniem. Muzycy doskonale nas reprezentują poza granicami gminy, na festiwalach i przeglądach, jak chociażby podczas minionego właśnie XII Powiatowego Przeglądu Orkiestr Dętych w Morawicy – powiedział burmistrz Dariusz Meresiński.
– Jesteśmy bardzo dumni z naszej orkiestry, ponieważ potrafi zagrać rewelacyjnie, co potwierdzają ostatnie przeglądy. Są to bardzo dobrzy muzycy – mówił sekretarz Miasta i Gminy Daleszyce, Piotr Ferens.
Wieloletnia tradycja
O historii Orkiestry Dętej z Daleszyc opowiedział Norbert Wojciechowski, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Daleszycach. – Z przekazu naszych przodków i zapisanych w kronikach informacji wynika, że daleszycka Orkiestra Dęta powstała w 1927 roku przy Ochotniczej Straży Pożarnej w Daleszycach i do dziś z powodzeniem kontynuuje tradycje muzykowania. Obecnie formacja liczy 22 osoby, którym należą się ogromne słowa uznania za wkład pracy w działalność orkiestry. A trzeba podkreślić, że życie w zespole to duży obowiązek i wymóg sumienności. Próby odbywają się dwa razy w tygodniu, a muzycy muszą nieustannie ćwiczyć grę na instrumentach – powiedział dyrektor Norbert Wojciechowski.
Prężna działalność
Orkiestra Dęta z Daleszyc prężnie działa pod czujnym okiem kapelmistrza Jacka Cielibały i regularnie włącza się w wydarzenia kulturalnie organizowane w gminie, ale też reprezentuje ją na zewnątrz, podczas przeglądów i festiwali. – W 2015 roku braliśmy udział w Ogólnopolskim Festiwalu Orkiestr Dętych w Płocku. Już od 12 lat bierzemy udział w Powiatowym Przeglądzie Orkiestr Dętych. Tydzień temu byliśmy obecni w Busku, gdzie uczestniczyliśmy w Przeglądzie Orkiestr Dętych Województwa Świętokrzyskiego. Zajęliśmy tam drugie miejsce i zdobyliśmy nominację do Regionalnych Przeglądów Orkiestr, które odbędą się w przyszłym roku. Wierzę, że godnie będziemy tam reprezentowali Miasto i Gminę Daleszyce – podkreślił dyrektor Norbert Wojciechowski.
Można dołączać
Co ważne, szeregi Orkiestry Dętej z Daleszyc są ciągle otwarte. Osoby zainteresowane dołączeniem do zespołu będą mile widziane, ale są też pewne warunki. Aby wstąpić do orkiestry trzeba wykazywać się obowiązkowością, dobrymi chęciami i zaangażowaniem. – Zachęcamy do dołączania do orkiestry. Jest to wspaniała szansa na obeznanie się z instrumentami i nieodpłatną nauką gry. Zapraszamy na próby we wtorki i piątki do Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Daleszycach od godziny 19.00. Trzeba jednak pamiętać, że życie w orkiestrze to ciągła praca nad doskonaleniem swoich umiejętności, ponieważ zespół gra bardzo szeroki repertuar, począwszy od muzyki klasycznej, aż po muzykę rozrywkową. W dzisiejszych czasach to już nie tylko marsze, bo trend w tym obszarze podąża do przodu. Warto też dodać, że nasz kapelmistrz Jacek Cielibała jest również kompozytorem, a więc uczy muzyków także unikatowych utworów, które sam przygotowuje. A jest naprawdę cenionym muzykiem w województwie świętokrzyskim – podkreślił dyrektor Norbert Wojciechowski.
Działalność orkiestry bardzo mocno wspiera burmistrz Dariusz Meresiński oraz samorząd Miasta i Gminy Daleszyce. – Gmina jest głównym sponsorem zespołu. Orkiestra jest również wspierana przez Ochotniczą Straż Pożarną i MGOK w Daleszycach. Dziękujemy wszystkim, dla których działalność orkiestry jest ważna – podsumował dyrektor Norbert Wojciechowski.
Agnieszka Olech
Narodowe Czytanie w Daleszycach
Jak co roku gmina Daleszyce włączyła się w akcję Narodowego Czytania. Mieszkańcy nie zawiedli i tłumnie zjawili się w lokalnym Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury, aby wspólnie poznawać i przypominać sobie dzieła wybitnych autorów. W tym roku były to piękne, polskie nowele. W nastrojowy klimat polskiej wsi wprowadziła zebranych nie tylko scenografia, ale i nawiązujące do epoki stroje czytających.
8 września, w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury w Daleszycach, kolejny raz wspólnie czytano książki. W tym roku organizatorzy wydarzenia mieli do wyboru kilka dzieł polskich autorów, a były to: „Dobra pani” Elizy Orzeszkowej, „Dym” Marii Konopnickiej, „Katarynka” Bolesława Prusa, „Mój ojciec wstępuje do strażaków” Bruno Schultza, „Orka” Władysława Stanisława Reymonta, Rozdzióbią nas kruki i wrony…” Stefana Żeromskiego, „Sachem” Henryka Sienkiewicza oraz „Sawa” Henryka Rzewuskiego.
Dwie nowele
Spośród zaproponowanych przez parę prezydencką dzieł w Daleszycach wybrano nowele: „Orka” Władysława Stanisława Reymonta oraz „Dym” Marii Konopnickiej. – Dzisiaj już po raz ósmy w Daleszycach czytamy pod patronatem pary prezydenckiej. W tym roku są to nowele „Orka” i „Dym”. To bardzo ciekawe lektury i jestem przekonany, że wszyscy, którzy tu dzisiaj przybyli miło i sympatycznie spędzą ten czas. Narodowe czytanie jest doskonałą okazją do tego, aby pokazywać mieszkańcom inny rodzaj wspólnych spotkań. Mam nadzieję, że podołamy temu zadaniu i podczas występu wszystko pójdzie zgodnie z planem, bo nie ukrywam, że trema jest – mówił burmistrz Dariusz Meresiński, który sam wcielił się w jedną z ról.
O wyjątkowości czytanych lektur mówiła Alicja Prendota, dyrektor Miejsko–Gminnej Biblioteki Publicznej w Daleszycach. – Jest to nasza piękna, polska literatura, kanon lektury, do którego warto wrócić. Pokazuje uroki i piękno wsi, do której nawiązuje nasza scenografia. Jej bogactwo ma wielką moc i to chcieliśmy mieszkańcom przekazać – powiedziała Alicja Prendota, dyrektor Miejsko–Gminnej Biblioteki Publicznej w Daleszycach.
Obecni zaproszeni goście, mieszkańcy i uczniowie
W narodowym czytaniu wzięli udział również mieszkańcy gminy Daleszyce. Obecny był także senator Krzysztof Słoń, który rozpoczął czytanie. – Jest to wspaniała akcja, trwająca w Polsce od kilku lat. To ogromne wydarzenie, szczególnie w kontekście 80 rocznicy wybuchu II wojny światowej, czyli historii, która miała doprowadzić do unicestwienia narodu polskiego. Polska miała zniknąć z mapy świata, a język polski ze szkół i z potocznej mowy. A jednak przetrwaliśmy my i nasz polski język, a także dzieła naszych twórców. Dziś możemy się cieszyć tym, że w polskim miejscu, wśród rodaków będziemy dzielić się polskim słowem. Temu też służy to narodowe czytanie. Jestem bardzo wdzięczny burmistrzowi, samorządowi i mieszkańcom przybyłym tu tak licznie za to, że chcą kultywować ten prastary zwyczaj wspólnego czytania. Nasi przodkowie przecież spotykali się i czytali, niektórzy nie potrafili tego robić, więc słuchali jak czytali inni, żeby karmić się tym polskim językiem i polskim słowem – powiedział senator, Krzysztof Słoń.
„Orkę” i „Dym” czytali: Radny Sejmiku Województwa Świętokrzyskiego Grzegorz Gałuszka, Radna Rady Powiatu Anna Kosmala, Burmistrz Miasta i Gminy Daleszyce Dariusz Meresiński, Sekretarz Gminy Piotr Ferens, Dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Daleszycach Renata Segiecińska, Dyrektor Miejsko-Gminnego Żłobka Małgorzata Wojciechowska, Przewodniczący Rady Miejskiej Rafał Siwonia oraz Sara Bernat i Wiktor Zwierzyński.
W narodowym czytaniu wzięła udział także młodzież. – Jest to moje trzecie narodowe czytanie i z chęcią wzięłam w nim udział. Książki, które dziś czytamy są ciekawe i pozwalają poszerzać wiedzę. Fajnie jest uczestniczyć w takim wydarzeniu – mówiła Sara Bernat. – W narodowym czytaniu uczestniczę już po raz czwarty i robię to z wielką przyjemnością. Tegoroczny tekst oceniam jako najlepszy, spośród tych, jakie miałem okazję do tej pory czytać. Nie jest tak znany jak wszystkie poprzednie, ale za to bardzo ciekawy – Wiktor Zwierzyński.
Czytelnictwo w gminie Daleszyce na dobrym poziomie
Jak podkreśliła dyrektor daleszyckiej biblioteki, Alicja Prendota, czytelnictwo w gminie Daleszyce jest na dobrym poziomie. – Mieszkańcy gminy lubią czytać, mamy wielu stałych czytelników. Staramy się, zgodnie z budżetem, nadążać za ich potrzebami, śledzić rynek i sprowadzać kolejne nowości. Z tego miejsca pragnę podziękować władzom gminy za wsparcie, jakie otrzymujemy. Dzięki temu czytelnictwo na terenie gminy Daleszyce może się rozwijać. Staramy się też, aby biblioteka nie była tylko miejscem wypożyczania książek, ale żeby ciągle coś tu się działo. I mamy pozytywne opinie mieszkańców o naszej działalności, co nas bardzo cieszy – podsumowała dyrektor, Alicja Prendota.
Agnieszka Olech
XIV Jarmark Świętokrzyski na Świętym Krzyżu
Impreza przyciągnęła setki mieszkańców regionu oraz turystów. Na błoniach przy Klasztorze Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej swoje stoiska rozstawiły gminy, koła gospodyń wiejskich, a także prywatne firmy. Ciekawi smaków powiatu kieleckiego mogli skosztować również potraw przyrządzonych przez Panie z Zespołu Pieśni Ludowej z Marzysza, które reprezentowały gminę Daleszyce.
Na naszym stoisku, przybyli w tym dniu na jarmark goście, mogli skosztować swojskich potraw, a także napić się dodającego energii „kompociku”. Dużym zainteresowaniem cieszyły się przygotowane przez Panie z ZPL Marzysz rękodzieła. Nowych właścicieli znalazły m.in. kartonowe kotki, bez z bibuły i ekstrawagancki koszyk z gazety.
Na jarmarku pojawiło się wielu samorządowców, a wśród nich delegacja z daleszyckiego magistratu: Burmistrz, Dariusz Meresiński, Radna Rady Powiatu, Anna Kosmala, Przewodniczący Rady Miejskiej, Rafał Siwonia, a także Radny, Sławomir Jamioł.
XIV Jarmark rozpoczął się niezwykle wzniośle i uroczyście – przejściem procesji z relikwiami Drzewa Krzyża Świętego spod bazyliki mniejszej do ołtarza polowego, gdzie odbyła się msza, odprawiona w hołdzie ofiar II wojny światowej. Tym samym powiat kielecki rozpoczął obchody 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Niezwykłą oprawę muzyczną zapewnił Chór Con Anima z Waśniowa oraz zespół Harnasie. „Na góralską nutę” tak brzmiało hasło przewodnie imprezy – a to za sprawą niezwykłych gości – Podhalańskiego Zespołu Góralskiego Harnasie z Suchego, który w artystycznym pojedynku na scenie zmierzył się góralami świętokrzyskimi – Zespołem Pieśni i Tańca Morawica. Przez cały dzień można było rozkoszować się piękną pogodą, widokami oraz smacznym jadłem przygotowanym przez świętokrzyskie gospodynie. Nie zabrakło również akcentów artystycznych. Na scenie pojawiło się wielu wykonawców. Każdy znalazł coś dla siebie… i dla ciała i dla ducha.
Mateusz Fąfara
Eliminacje do Buskich Spotkań z Folklorem
W Ciekotach zespoły z gminy Daleszyce rywalizowały z innymi o udział w XLIII Buskich Spotkaniach z Folklorem. Na scenie amfiteatru w Ciekotach pojawiły się zespoły pieśni i tańca, soliści oraz kapele z terenu powiatu kieleckiego, którzy chcieli zaprezentować się w Busku Zdroju.
O udział w XLIII Buskich Spotkaniach z Folklorem rywalizowało 36 podmiotów wykonawczych. Wszyscy oceniani byli przez jury w składzie: Jerzy Gumuła. Michał Stachurski, Radosław Pach. Było bardzo kolorowo, tanecznie i oczywiście ludowo. Wszyscy wykonawcy prezentowali wyrównany poziom, większość z zespołów na estradzie działa już od lat, a zespoły są nierozerwalną częścią każdej z gmin.
Gminę Daleszyce reprezentowały cztery zespoły: Sukowianki znad Lubrzanki, Męski Zespół Śpiewaczy Kumotry, Dalmarjanki oraz Wesołe Gosposie z Widełek. Wszystkie zespoły gorąco wspierali Burmistrz Miasta i Gminy Daleszyce Dariusz Meresiński, Radna Powiatu Kieleckiego Anna Kosmala, Dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Daleszycach Norbert Wojciechowski, a także Dyrektor daleszyckiego żłobka Małgorzata Wojciechowska. Przepustkę do Buska Zdroju wyśpiewały sobie Wesołe Gosposie i Dalmarjanki.
Konkurs finałowy odbędzie się w weekend 18 – 19 maja w Busku Zdroju. Zwieńczeniem zmagań konkursowych będzie koncert laureatów połączony z wręczeniem nagród, który odbędzie się 16 czerwca w Kielcach.
Mateusz Fąfara
Droga Krzyżowa przyciągnęła tłumy
Tłumy wiernych uczestniczyły w Wielki Piątek w Drodze Krzyżowej w daleszyckiej parafii św. Michała Archanioła, która w tym roku przeszła trasą z Niw do Daleszyc.
Wydarzeniu towarzyszyły rozważania pasyjne przy czternastu stacjach oznaczonych na drodze krzyżami. W podniosłej atmosferze krzyż nieśli przedstawiciele różnych grup z lokalnej społeczności parafii i gminy Daleszyce.
Na zakończenie odbyła się liturgia Wielkiego Piątku w daleszyckim kościele. – To był wyjątkowy czas dla wspólnoty parafialnej – mówi Dariusz Meresiński, Burmistrz Miasta i Gminy Daleszyce – Wspólna modlitwa, refleksja płynąca z treści stacji pomogły w duchowym przygotowaniu się do Świąt Wielkiej Nocy.
W organizację tegorocznej Drogi Krzyżowej zaangażowani byli mieszkańcy Niw, na czele z sołtysem Wacławem Pawlikiem. Nad bezpieczeństwem uczestników czuwali strażacy z OSP Daleszyce.
Mateusz Fąfara
Piękne palmy i strojne pisanki
Jak co roku w Niedzielę Palmową daleszycki rynek zachwycał feerią wiosennych barw. Zaprezentowano tam prace plastyczne przygotowane na konkurs pod hasłem „Tradycyjna Palma i Pisanka Wielkanocna”.
Jak podkreśla Norbert Wojciechowski, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Daleszycach, wydarzenie ma na celu popularyzację staropolskich tradycji i sztuki ludowej. – Prace własnoręcznie wykonują uczniowie szkół wraz z nauczycielami. Po prezentacji palm konkursowych, która ma miejsce na daleszyckim rynku, wierni zabierają je do kościoła parafialnego w Daleszycach, aby zgodnie z tradycją poświęcić je. Udają się tam z procesją, na czele której niesione są największe, ponad trzymetrowe palmy przygotowane przez mieszkańców sołectwa Kranów, Brzechów oraz Niwy – mówi dyrektor Norbert Wojciechowski.
W tym roku w konkursie wzięło udział ponad 150 uczestników. Do siedziby organizatora trafiły barwne pisanki i wielkanocne palmy. – Poziom wykonanych prac był bardzo wysoki. Spośród tylu tak pięknych palm trudno byłoby wybrać tę najpiękniejszą, dlatego postanowiliśmy przyznać wszystkim uczestnikom konkursu jednakowe nagrody. Każdemu wręczyliśmy też pamiątkowe dyplomy – informuje Norbert Wojciechowski.
– W wydarzeniu najważniejszy jest sam udział w konkursie i włożony w niego trud oraz zaangażowanie uczestników , którymi byli m.in. uczniowie, nauczyciele, opiekunowie, dyrektorzy szkół, rodzice, za co bardzo dziękuję. Niezmiernie istotne jest tu kultywowanie rodzimych, wielkanocnych tradycji. Dzięki wykonanym pracom daleszycki rynek pięknieje, a atmosfera staje się prawdziwie wielkanocna – podkreśla Dariusz Meresiński, burmistrz Miasta i Gminy Daleszyce.
Co ważne, przygotowane przez uczestników konkursu pisanki będą prezentowane w kościele w Daleszycach w Wielką Sobotę.
Agnieszka Olech
Spotkanie z folklorem
10 kwietnia w Przedszkolu Samorządowym w Daleszycach gościliśmy Zespół Pieśni Ludowej z Marzysza w składzie: p. Teresa Klimczak, Marianna Śmiłowska, Jadwiga Młynarczyk, Irena Dygas, Aleksandra Jamioł oraz p. Stanisław Dygas z Męskiego Zespołu Śpiewaczego Kumotry.
Spotkanie odbyło się w ramach realizacji Międzynarodowego Projektu Edukacyjnego „Piękna Nasza Polska Cała” na temat „Tu moje miejsce, tu mój dom”. Przedszkolaki ze wszystkich grup mogły podziwiać kolorowe stroje ludowe z naszego regionu, o których bardzo ciekawie opowiedziała założycielka i kierownik zespołu p. Teresa Klimczak. Dzieci dowiedziały się między innymi, jak się wiąże chusteczkę „na zajączka” oraz poznały historię 120-letnich korali p. Marianny Śmiłowskiej. Panie z zespołu zaprezentowały wykonane własnoręcznie wielkanocne palmy, które nasze przedszkole otrzymało w prezencie.
Przedszkolaki miały możliwość posłuchać śpiewu i zaobserwować specyfikę ludowego tańca. Dowiedziały się także, co to jest gwara. Dzieciom najbardziej przypadł do gustu wspólny taniec przy skocznych rytmach muzyki regionalnej. W podziękowaniu Przedszkolaki wręczyły gościom Order Przyjaciela Przedszkola. Na pamiątkę tego wyjątkowego spotkania wykonaliśmy grupowe zdjęcia.
Bardzo dziękujemy za przybliżenie kultury i tradycji naszego regionu. Liczymy na kolejne wizyty w tak sympatycznej atmosferze.
Edyta Jamioł Jolanta Kwiecień-Pacierz Anna Harabin
W Daleszycach po raz kolejny rozbrzmiały pieśni wielkopostne
7 kwietnia w kościele w Daleszycach odbył się koncert finałowy XV Festiwalu Wielkopostnego. Rada Artystyczna i zebrana publiczność przysłuchiwała się wystąpieniom piętnastu zespołów ludowych, wokalnych i wokalno-instrumentalnych oraz chórów. O udanych występach mogą mówić zespoły reprezentujące gminę Daleszyce.
Koncert rozpoczął się o godzinie 17:00 w kościele pw. Św Archanioła w Daleszycach. – Cieszę się, że po raz kolejny spotykamy się w Daleszycach podczas wydarzenia z tak bogatą tradycją. To już XV finał, gdzie możemy nie tylko podziwiać artystów, ale też w sposób szczególny przygotowywać się do Świąt Wielkanocnych – powiedział Dariusz Meresiński, Burmistrz Miasta i Gminy Daleszyce.
Wielki finał jak zwykle poprzedziły przesłuchania uczestników, które w tegorocznej edycji odbyły się 22 marca w Pińczowie i 23 marca w Stąporkowie. Do koncertu w Daleszycach zakwalifikowało się 15 zespołów.
Daleszyccy artyści wśród nagrodzonych
O udanych występach mogą mówić artyści z gminy Daleszyce. Zaszczytne trzecie miejsce zdobył Zespół Pieśni Ludowej z Marzysza. – Wykonałyśmy bardzo stary utwór, z XVII wieku, pod tytułem „Już cię żegnam najmilszy”. Jest to pieśń zwana lamentem Matki Boskiej, bardzo piękna i wzruszająca – powiedziała Teresa Klimczak, kierowniczka Zespołu Pieśni Ludowej z Marzysza, który prowadzi swoją działalność już 38 lat. – Już od wielu lat poprzez śpiewanie pieśni wielkopostnych przygotowujemy się do Wielkanocy, chwalimy Pana Boga i przeżywamy Wielki Post. To nasza tradycja, dlatego też nie mogło zabraknąć nas tu dzisiaj. Cieszymy się ogromnie, że pomyślnie udało nam się przejść przez etap eliminacji i że dzisiejsza prezentacja spotkała się z tak dobrym odbiorem. Trzecie miejsce to ogromny zaszczyt – oddała.
Zespół Dalmarjanki z Daleszyc zaprezentował utwór pt. „Ojciec nasz oto”. Występ został nagrodzony wyróżnieniem. – W festiwalu uczestniczymy już po raz piętnasty. Na naszym koncie mamy liczne sukcesy związane z tym corocznym wydarzeniem. Zdobywałyśmy pierwsze, drugie miejsca, jak i wyróżnienia. W tym roku otrzymałyśmy właśnie wyróżnienie, co jest dla nas bardzo ważne. Jednak najważniejsze jest to, aby tu dzisiaj być, móc wystąpić i zaprezentować się z jak najlepszej strony, a tytuły i miejsca są tylko miłym dodatkiem – powiedziała Maria Meresińska, kierowniczka Zespołu Dalmarjanki z Daleszyc.
Byli najlepsi
Pierwsze miejsce w kategorii „zespoły ludowe” zajął Zespół Śpiewaczy Echo Łysicy z Centrum Tradycji, Turystyki i Kultury Gór Świętokrzyskich w Bielinach. W kategorii „zespoły wokalne i wokalno-instrumentalne” pierwsze miejsce ex aequo przypadło Zespołowi Wokalnemu Kielecczyzna z Parafii Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Stąporkowie oraz Scholi Liturgicznej Astra Dei z Parafii pw. NSPJ w Sorbinie. W kategorii „chóry” wygrał Jędrzejowski Chór Miejski działający przy Jędrzejowskim Towarzystwie Muzycznym.
W równoległym konkursie poetyckim inspirowanym Wielkim Postem zwyciężył Stanisław Sałata, autor wiersza pod tytułem „Moja droga do Emaus”.
Laureaci otrzymali pamiątkowe dyplomy oraz nagrody ufundowane przez sponsorów.
Przeżycie duchowe
Jak jednak podkreślali członkowie Rady Artystycznej i publiczność, koncert był przede wszystkim muzyczną i duchową ucztą. – Był to koncert niezwykle wpływający na duszę, bo to piękne wydarzenie robiące ogromne wrażenie. Gratuluję wszystkim zespołom, które potrafią tak pięknie śpiewać i chwalić Pana. Koncert finałowy to naprawdę wielki dzień, gdzie jednoczymy się i skupiamy różne środowiska. Zespoły nie występują po to, by rywalizować, bo tu każdy śpiewa pięknie i jury ma ogromny problem z przyznawaniem poszczególnych miejsc, a po to, by sprawić ogromną ucztę dla duszy. I jest to najcenniejsze, co możemy wynieść wszyscy z tego wydarzenia – podkreślił Mariusz Gosek, członek Zarządu Województwa Świętokrzyskiego.
Organizatorem festiwalu był Wojewódzki Dom Kultury w Kielcach. Organizatorami koncertu finałowego byli: Wojewódzki Dom Kultury w Kielcach, Urząd Miasta i Gminy Daleszyce, Parafia pw. Św. Michała Archanioła w Daleszycach, a także Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Daleszycach.
Agnieszka Olech

