Niemalże brakło miejsc podczas wyjątkowej wieczornicy, jaką przygotowali uczniowie, nauczyciele i rodzice związani z bilczańską szkołą, z okazji stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Śmiało można powiedzieć, że to była prawdziwa lekcja historii przygotowana z wielką precyzją przez nauczycielki Annę Krzemińską i Annę ślusarz.
– Podczas wieczornicy wykorzystaliśmy piękne pieśni, te stare i te najnowsze, a także wzruszającą poezję przybliżającą najważniejsze wydarzenia związane z setną rocznicą odzyskania wolności. Są to dzieje bolesne i smutne, wzruszające i napawające dumą serce każdego Polaka – mówi Anna Ślusarz. – Chcieliśmy także pokazać radość, jaka jest w nas w związku z tym, że żyjemy w wolnym kraju. Stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości to wyjątkowa rocznica. Powinniśmy cieszyć się i świętować to, że możemy być wolni – podkreślała Anna Krzemińska.
Podczas patriotycznej wieczornicy przypomniano postać Józefa Piłsudskiego. Mówiono o jego zasługach dla ojczyzny i wolności, a także o związkach z naszym regionem. Dzięki wielkiej pasjonatce historii Anny Pobochy-Igniatowskiej można było usłyszeć fragmenty pamiętników legionistów – Gustawa Daniłowskiego, czy Wincentego Soteka, którzy byli mocno związani z walkami na naszym terenie.
Po chwili refleksji i zadumy nad dziejami legionistów i marszałka Józefa Piłsudskiego przyszedł czas na niezwykłe życzenia dla Polski. Tym bardziej wyjątkowe, bo płynące z głębi serc i dusz młodego pokolenia Polaków.
Patriotyczny klimat wykonywanego repertuaru przypomniał o istocie święta niepodległości. Jak podkreślała młodzież uczestnicząca w uroczystości, szczególnie ważna jest dla nich duma narodowa, umiłowanie ojczyzny, szacunek do symboli, tradycji i historii Polski.
Szczególna, tym razem patriotyczna wieczornica w Bilczy była niezwykle owocną próbą integracji uczniów, absolwentów, nauczycieli oraz mieszkańców Bilczy. Trzeba przyznać, że publiczność jak zwykle nie zawiodła, ale nie zawiedli też aktorzy niezwykłego spektaklu, którzy zostali nagrodzeni gromkimi brawami, dając tym samym prawdziwy wyraz uznania dla artystów i twórców.
Agnieszka Olech
fot. Andrzej Radomski
