Dziesięć kilometrów niezwykle malowniczej trasy po gminie Piekoszów mieli do pokonania uczestnicy drugiego w historii Biegu z Flagą w Ręku, jaki odbył się dzisiaj w Piekoszowie. Na starcie stanęło ponad czterdziestu zawodników.
Zuzanna Gajek i Michał Bąk zwycięzcami II Biegu z Flagą w Ręku [WIDEO]
– Tegoroczny Bieg z Flagą w Ręku był już drugą edycją tego wydarzenia. W ubiegłym roku po raz pierwszy udało nam się pokonać dystans dziesięciu kilometrów. Z roku na rok nasz bieg cieszy się coraz większym zainteresowaniem, z czego jestem osobiście bardzo zadowolony. Kiedyś miałem sporo do czynienia ze sportem wyczynowym, ta pasja mi pozostała. Chciałbym, aby zarazili się nią mieszkańcy gminy Piekoszów, bo warto żyć aktywnie – przekonuje wójt gminy Piekoszów, Zbigniew Piątek, który sam pobiegł z ogromną biało-czerwoną flagą w ręku.
Wraz z wójtem na starcie stanęło ponad czterdziestu zawodników. Wszyscy przekonywali, że biegać warto. – Bieganie daje niesamowitą radość. Pozwala zapomnieć o problemach i jest świetną odskocznią od szarej rzeczywistości. To sport, który uczy pokory, wyrabia silny charakter i hart ducha. Dzięki biegom nie boję się ciężkiej pracy. Te cechy przydają się w życiu codziennym – powiedział Michał Bąk, który na metę II Biegu z Flagą w Ręku wbiegł jako pierwszy. Na miejscu drugim w kategorii mężczyzn uplasował się Michał Kołomański, a trzecie miejsce zajął Michał Jamioł. Wśród kobiet najlepsza okazała się być Zuzanna Gajek. – Trasa była bardzo dobrze przygotowana. Organizatorzy stanęli na wysokości zadania – podsumowała zwyciężczyni biegu w kategorii kobiet, Zuzanna Gajek. Tuż za nią na metę dobiegła Magdalena Sobura a trzecia na podium stanęła Anna Jamioł. Wszyscy otrzymali puchary i nagrody z rąk wójta gminy Piekoszów, Zbigniewa Piątka, który tym razem dobiegł jako ósmy.
Pucharami i nagrodami uhonorowano także najmłodszego i najstarszego zawodnika. Najmłodszym biegaczem był Antoni Jamioł (rocznik 2006). – Zacząłem biegać z mamą, kiedy miałem osiem lat. Początkowo przebiegałem pięć kilometrów. Teraz biegam dłuższe trasy. Bieganie daje wielką frajdę – przekonywał najmłodszy uczestnik piekoszowskich zawodów, Antoni Jamioł. Najstarszym zawodnikiem był Krzysztof Wiśniewski (rocznik 1962). Wśród biegaczy rozlosowano także pięć nagród rzeczowych.