Do Chęcin Marcin Prus przyjechał jako ambasador Szkolnych Ośrodków Sportowych, z inicjatywy Polskiego Związku Piłki Siatkowej, mającej na celu wspólne działania prowadzone w ramach programu szkolenia dzieci i młodzieży w minisiatkówce i siatkówce.
Spotkanie z uczniami ZSO w Chęcinach Marcin Prus rozpoczął w zaskakujący sposób… od upomnienia zebranych, że spóźnianie się na umówione spotkanie, rozmowy, korzystanie z telefonów komórkowych to okazywanie braku szacunku dla zaproszonego gościa oraz osób to spotkanie przygotowujących. To jednak nie była jedyna lekcja, jakiej wszystkim obecnym na hali „Pod Basztami” udzielił były reprezentant Polski.
Marcin Prus mówił o poszanowaniu wartości oraz innych ludzi, o znaczeniu rodziny w życiu młodego człowieka i o braniu odpowiedzialności za swoje czyny. Uświadamiał młodzieży skutki niewłaściwego zachowania w stosunku do innych, wyśmiewania i poniżania, także w sieci. Zwracał uwagę na zagrożenia wynikające z zażywania środków psychoaktywnych. Taki właśnie był zakładany cel spotkania – propagowanie zdrowego stylu życia, walka z nałogami oraz zachęcanie do aktywnego spędzania czasu. Jednak to, co stało się tematem rozmowy z uczniami, przerosło te oczekiwania. Prus dotarł do serc i sumień młodych ludzi, którzy z zapartym tchem słuchali jego słów. Siatkarz, posługując się przykładami z własnego życia, mówiąc o swoich marzeniach i emocjach, zwycięstwach i życiowych porażkach, pokazał, że recepta na osiągnięcie SUKCESU jest niezwykle prosta. Wystarczy po prostu CHCIEĆ i mieć MARZENIA! Tylko tyle…
Sam powiedział, że rodzice, którzy zawsze wpierali go w realizacji sportowych marzeń, obiecali mu rzucenie palenia papierosów, gdy zostanie mistrzem świata. Pan Marcin miał więc dla kogo się starać! W rezultacie rodzice siatkarza od dawna nie palą papierosów, a on może nadal cieszyć się ich obecnością.
Niezwykły gość zwrócił także uwagę młodych ludzi na fakt, że w małym miasteczku pod Kielcami zostały im stworzone warunki do uprawiania sportu, o jakich on jako dziecko mógł tylko pomarzyć. Tak obszernej i świetnie wyposażonej hali sportowej nie powstydziłby się niejeden duży ośrodek w kraju! Pan Marcin Prus zaapelował do uczniów, by w pełni wykorzystali możliwość korzystania z hali „Pod Basztami”. Chęciny mogą łatwo stać się kuźnią mistrzów, potrzeba tylko odpowiednio zmotywowanych miłośników sportu. Siatkarz zauważył, że nazwa naszego miasta jest znacząca: CHĘCI – ny.
Na tym jednak spotkanie się nie zakończyło. Wybrani przez Marcina Prusa uczniowie mieli okazję przymierzyć reprezentacyjne koszulki oraz założyć na szyje medale juniorskich Mistrzostw Europy i Świata, a także oryginalny złoty medal z Mistrzostw Świata wywalczony przez polskich siatkarzy w 2014 roku. Przez chwilę uczniowie Szkoły Podstawowej i Gimnazjum z Chęcin mogli poczuć się jak Mistrzowie. Uczniowie mieli także okazję zadać prowadzącemu pytania. Marcin Prus odpowiadał na nie szczerze i wyczerpująco. Nadeszła również chwila dla „fotoreporterów” oraz łowców autografów. Nie lada atrakcją okazał się trening, jaki pan Marcin poprowadził z uczniami klas sportowych – II c i III c Gimnazjum im. Kacpra Fodygi w Chęcinach. Członkowie SOS działającego przy Szkole na pewno na długo go zapamiętają. Nie każdy wszak ma okazję być szkolonym przez Mistrza.
Marcin Prus udzielił uczestnikom spotkania cennej lekcji życia. Skonkretyzować marzenia, wierzyć we własne siły i nie poddawać się, gdy nie wszystko układa się po naszej myśli – takie przesłanie wynika ze słów charyzmatycznego reprezentanta Polski w piłce siatkowej. Jesteśmy kowalami własnego losu. Nikt nie może nas powstrzymać przed realizacją marzeń, chyba że my sami. Nigdy tego nie róbmy! Jak prawdziwi sportowcy – walczmy do końca!
Justyna Ramiączek, ZSO w Chęcinach
