3.5 C
Kielce
piątek, 22 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościZdaniem senatora Krzysztofa Słonia: Wiara i głosowanie

Zdaniem senatora Krzysztofa Słonia: Wiara i głosowanie

Zobacz

Senator Krzysztof Słoń:

Kiedy kilka dni temu, gdy usłyszałem co Donald Tusk mówił na konwencji PO w Radomiu, pomyślałem: to już wojna, a nienawiść jest jej orężem. Historia zna takich złowróżbnych dyktatorów, oderwanych od rzeczywistości, wykrzykujących swoje deklaracje, że jak oni dojdą do władzy, to policzą się ze wszystkimi co teraz rządzą lub rząd popierają. Do tego padły pogardliwe słowa lidera opozycji: „Co panowie Kaczyński, Rydzyk, Jędraszewski wiedzą o macierzyństwie, ojcostwie, rodzinie, seksie, łóżku?”. Potem wezwanie: „Wierzysz w Boga, nie głosujesz na PiS, to proste jak drut”.

Konsternacja człowieka ogarnia, czy aby nie trzeba będzie o dyspensę prosić, bo mam nadzieję, że jestem wierzący, a do tego będę głosował na PiS? I ciarki po plecach przechodzą, w jakich czasach przyszło nam żyć. Choć przecież od dawna te manifesty zwolenników i współpracowników pana Tuska wchodzą w zabłoconych buciorach w naszą rzeczywistość.

Przypomnijmy sobie słowa Leszka Jażdżewskiego z 2019 roku, wypowiedziane na Uniwersytecie Warszawskim przed ówczesnym szefem Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem, bijącym brawo i nie kryjącym zachwytu. Redaktor naczelny „Liberte” pogardli-
wie mówił o Kościele Katolickim na świecie i w Polsce – że wyparł się Ewangelii i Chrystusa. Cynicznie przywołał wizję zapasów ze świnią w błocie. Pamiętacie? Chyba nie tylko mnie to wtedy uraziło i zabolało. A Donald Tusk klaskał uśmiechnięty. A czy przywódca opozycji zwrócił uwagę swojemu posłowi Sławomirowi Nitrasowi, że przekroczył wszelkie granice, mówiąc w ubiegłym roku: „Uważam, że dojdzie za naszego życia, może nawet w tym pokoleniu do tego, kiedy katolicy w Polsce staną się realną mniejszością i muszą się z tym
nauczyć żyć (…) To jest uczciwa kara za to, co się stało. Musimy was spiłować z pewnych przywilejów dlatego, że znowu podniesiecie głowę, jeśli się coś zmieni”. Tak wtedy zadeklarował główny organizator Campusu Polska Przyszłości. Jak się wtedy poczułeś, skazany na opiłowanie katoliku? Czy takiej chcesz Polski w przyszłości? Głosuj tak jak Ci serce i rozum podpowiada i mądre patrzenie na to, co się dzieje dokoła. Wybieraj zawsze tych co może popełniają błędy, ale najważniejsza jest dla nich Polska i Polacy i przyszłość Ojczyzny. I potrafią to udowodnić dobrymi rządami nawet w trudnych czasach.

Na zakończenie sięgnę do speców od manifestów, czyli Marksa i Engelsa przypominając, że „Widmo krąży po Europie – widmo komunizmu…”, chociaż dzisiaj cynicznie zakamuflowane i ubrane w szaty liberalizmu i wszelakich wolności.

Senator Krzysztof Słoń

Aktualności

Polecamy