3.5 C
Kielce
czwartek, 24 kwietnia, 2025
Strona głównaAktualnościZdaniem senatora Krzysztofa Słonia: Hybrydowy patriotyzm

Zdaniem senatora Krzysztofa Słonia: Hybrydowy patriotyzm

Zobacz

Zdaniem senatora: Hybrydowy patriotyzm

Piszę ten felieton w nocy z 9 na 10 listopada 2021 roku. Zamartwiam się sytuacją na granicy polsko-białoruskiej. Co będzie dalej? Czy po Gruzji, Ukrainie, państwach bałtyckich przyszła już kolej na mój kraj? Tak jak w Tbilisi mówił zatroskany prezydent Lech Kaczyński, gdy stanął na czele misji ratującej niepodległość Gruzji?

Póki co doświadczamy hybrydowego ataku reżimu Łukaszenki, który cynicznie wykorzystuje sprowadzanych na teren Białorusi migrantów, głównie z krajów arabskich, po to by szturmowali naszą granicę w drodze do zachodniego Eldorado. Tysiące pograniczników, żołnierzy i policjantów strzeże dzień i noc naszej Ojczyzny przed tysiącami migrantów, wśród których są ludzie niebezpieczni, powiązani z organizacjami terrorystycznymi. W tym wszystkim kraj nasz jest podzielony. Są tacy, także wśród elit politycznych, co naiwnie i bezkrytycznie a może z wyrachowaniem sieją zamęt, rzucają lotne hasła humanitaryzmu i chcąc nie chcąc wspierają działania agresora. Więc trudno o tak potrzebną dzisiaj jedność.

Myślę też o tym co działo się w tę właśnie noc 103 lata temu. Towarzyszę brygadierowi Piłsudskiemu w podróży pociągiem, po wręcz cudownym wyswobodzeniu z ponad rocznej niewoli w Magdeburgu. Siedział tam, bo razem z Legionami odmówił przysięgi na wierność Niemcom i Austro-Węgrom. Zmierza do Warszawy, w której – gdy powróci rankiem, 10 listopada – w ciągu kilkudziesięciu godzin wybuchnie na dobre niepodległość tak wyczekiwana po 123 latach zaborów przez zjednoczony i zdeterminowany Naród i jego elity.

Choć było wielu zasłużonych ojców niepodległości, władzę zgodnie    powierzono Józefowi Piłsudskiemu. W świat, za pomocą zdobycznej radiostacji, rozszedł    się głos depeszy wolnych Polaków tworzących od nowa Niepodległą Polskę z nienaruszalnymi granicami!!!

Z troską myślę o jutrzejszym – 11 listopada – Marszu Niepodległości w Warszawie. Oby przebiegł bez zakłóceń i prowokacji, jako wyraz patriotyzmu maszerujących. I oby nikt nie ośmielił się nazwać tysięcy idących z biało-czerwonymi flagami Polaków, ojców i matek z dziećmi    – faszystami, tak jak to bywało wcześniej.

Kończę już. Pewnie długo nie zasnę. W głowie tyle zmartwień i pełnych empatii patriotycznych myśli.

Dobranoc Rodacy. Dobranoc Patrioci

Senator Krzysztof Słoń

Aktualności

Spore kłopoty nastolatka

Nastolatek pod pływem marihuany ze słoikiem 56 gramów suszu tego narkotyku, to bilans interwencji jaką podjęli wobec młodego chłopaka...

Polecamy