Najbardziej poszukiwani są pracownicy z branży budowlanej, kierowcy samochodów ciężarowych, stolarze, elektrycy, przetwórcy ryb, lekarze i pielęgniarki, cukiernicy oraz samodzielni księgowi. Do zestawienia deficytowych profesji w 2020 roku powrócili przedstawiciele handlowi oraz opiekunowie osób starszych i niepełnosprawnych.
O zawodzie deficytowym najprościej możemy powiedzieć, że jest to zawód, na który zapotrzebowanie na rynku pracy jest wyższe niż liczba osób poszukujących pracy w danej specjalności. Analizując dane Powiatowego Urzędu Pracy w Kielcach dotyczące brakujących pracowników w 2019 i 2020 roku, można zobaczyć wzrost deficytowych profesji. Pracowników brakuje w wielu branżach, szczególnie w budowlanej, transportowej i spedycyjnej, przetwórstwa metalu, gastronomii i przemysłu spożywczego. Ciągle widoczna jest absencja w gałęzi medycznej, usług i przemysłu lekkiego oraz finansowej. Popyt jest też na pracowników w dziedzinie „urody” – kosmetyczki i fryzjerów.
– Utrzymuje się duże zapotrzebowanie na kierowców i pracowników związanych z transportem. Potrzebni są kierowcy samochodów ciężarowych i ciągników siodłowych. Główne powody deficytu w tej grupie to niewystarczająca liczba kandydatów do pracy posiadających prawo jazdy odpowiedniej kategorii oraz dodatkowe uprawnienia na przewóz towarów lub osób – mówi Zofia Sala, ekspert rynku pracy z Powiatowego Urzędu Pracy w Kielcach.
Pracodawcy bardzo często poszukują pracowników wielozadaniowych, np. ślusarzy ze znajomością technik spawania czy spawaczy stosujących nowe technologie z uprawnieniami do pracy w różnych metodach spawania. W branży gastronomicznej kolejny rok utrzymuje się deficyt kucharzy. W branży spożywczej nadal brakuje piekarzy oraz masarzy i przetwórców ryb. Utrzymuje się deficyt elektryków, elektromechaników i elektromonterów. Wraz ze starzeniem się społeczeństwa rośnie zapotrzebowanie na usługi opiekuńcze i opiekunów osób starszych lub niepełnosprawnych.
Na brak pracowników w danej dziedzinie wpływają różne czynniki, takie jak brak doświadczenia, odpowiednich kwalifikacji czy uprawnień. – Pracodawcom trudno jest znaleźć odpowiednich kandydatów do pracy, ponieważ nie mają oni wymaganego doświadczenia zawodowego i umiejętności do pracy na samodzielnym stanowisku. Absolwenci wchodzący na rynek pracy nie posiadają wystarczających umiejętności praktycznych. Natomiast osobom pozostającym w rejestrach bezrobotnych brakuje aktualnych kwalifikacji i specjalistycznych uprawnień – tłumaczy specjalistka ds. rynku pracy w powiecie kieleckim.
PUP organizuje szkolenia, aby zmniejszyć liczbę bezrobotnych i poszukujących pracę oraz uzupełnić braki w danej profesji. Na ten rok zostały przygotowane m.in.: kursy przygotowujące do egzaminów na prawo jazy kat. B i C, opiekuna osób starszych, kroju i szycia czy szkolenia zawodowe dla spawaczy oraz operatorów obrabiarek sterowanych numerycznie. W swojej ofercie ma też kursy cukiernicze, instalatora PV, operatora koparko-ładowarki, nowoczesnych technik sprzedaży czy też opiekunki w żłobku lub klubie dziecięcym.
Dla porównania w powiecie kieleckim do zawodów nadwyżkowych zalicza się: ekonomiści (duża nadwyżka), filozofowie, historycy, politolodzy, kulturoznawcy, pedagodzy, pracownicy administracyjni i biurowi, pracownicy biur podróży i organizatorzy obsługi turystycznej, specjaliści technologii żywności i żywienia oraz specjaliści administracji publicznej (nadwyżka poszukujących pracy).