Lokomotywa uderza w dwa samochody na przejeździe kolejowym w Bławatkowie. Jest ośmiu poszkodowanych, a w akcji ratowniczej bierze udział 44 druhów z pięciu zastępów Ochotniczych Straży Pożarnych z terenu Miasta i Gminy Piekoszów. I choć to brzmi jak tragiczny w skutkach wypadek, całe szczęście to były tylko ćwiczenia, a ich celem było zwrócenie uwagi mieszkańców na to jak ważne jest zachowanie ostrożności na przejazdach kolejowych.
Pomysłodawcą i głównym organizatorem akcji był druh Paweł Domagała komendant gminny ZOSP RP w Piekoszowie. – Tym razem manewry strażackie druhów z terenu Miasta i Gminy Piekoszów przeprowadziliśmy wspólnie z firmą Nordkalk, a także ze Świętokrzyską Policją i PKP Polskie Linie Kolejowe. Najpierw wszystkie jednostki z terenu Miasta i Gminy Piekoszów wzięły udział w części teoretycznej manewrów w budynku OSP Piekoszów, gdzie szkolenia prowadzili przedstawiciele Polskich Linii Kolejowych oraz Ratownicy Medyczni. Po zakończeniu szkolenia wszystkie zastępy udały się pod remizę OSP Rykoszyn, gdzie oczekiwali na dalsze polecenia. Jak się okazało w miejscowości Bławatków lokomotywa uderzyła w dwa pojazdy znajdujące się na przejeździe kolejowym. Były osoby poszkodowane oraz zakleszczone, a z pojazdów wydobywał się ogień – mówił druh Paweł Domagała. – Spod jednostki natychmiast wyruszyły wywołane zastępy. Na miejscu sytuacja zaskoczyła wszystkich. Byli poszkodowani z widocznymi złamaniami otwartymi i poparzeniami. U dwóch poszkodowanych było zatrzymanie krążenia oraz poważne uszkodzenia czaszki i jamy brzusznej. Dowódcy poszczególnych zastępów przydzielili zadania strażakom-ratownikom znajdującym się w ich wozach. Po chwili na miejsce dotarły pozostałe zastępy jednostek OSP, Zespół Ratownictwa Medycznego oraz Policja. Rozpoczęła się walka z czasem, wykonywanie dostępu do poszkodowanych, prowadzenie RKO, opatrywanie ciężko rannych oraz przenoszenie ich na maty segregacji medycznej. Kiedy wszystkie jednostki działały już na miejscu zdarzenia, w powietrzu zaczął krążyć LPR. Do zabezpieczenia lądowania udał się zastęp z Brynicy. Po blisko godzinie działań sytuacja została opanowana, poszkodowani zostali przetransportowani karetkami naziemnymi i dwoma LPR’ami do szpitali w całej Polsce – relacjonuje druh Paweł Domagała.
Celem manewrów było przede wszystkim rozwijanie umiejętności druhów, a także udoskonalenie skoordynowania działań między jednostkami a ratownikami medycznymi i policją. Druhowie z terenu gminy Piekoszów wypadli podczas manewrów bardzo dobrze. – W manewrach wzięło udział pięć jednostek strażackich z terenu naszej gminy: OSP KSRG Piekoszów, OSP Szczukowice, OSP Rykoszyn, OSP Zajączków i OSP Brynica. Po raz kolejny pokazaliśmy, że pomimo działania na co dzień w innych jednostkach, mając różną wiedzę i doświadczenie, prowadzi nas jeden cel, czyli jak najlepiej i najskuteczniej pomóc drugiej osobie w potrzebie. Teraz na wypadek zagrożenia każdy wie, jakie czekają go zadania do wykonania – zaznacza druh Paweł Domagała.
Ćwiczeniom bacznie przyglądali się mieszkańcy z terenu Miasta i Gminy Piekoszów. Dzięki zaangażowaniu firmy Nordkalk mogli dokładnie zobaczyć moment zderzenia pociągu z samochodem, a następnie jego konsekwencje – Kierowcy nie zdają sobie sprawy jak ograniczona jest widoczność z lokomotywy. My nie możemy skręcić na bok, możemy jedynie hamować, ale droga hamowania jest bardzo wydłużona. Zderzenie, jakie miało miejsce dzisiaj, w ogóle nie było odczuwalne dla lokomotywy, a kierowca nie miałby żadnych szans na przeżycie – mówił Sławomir Długosz, maszynista lokomotywy Nordkalk, a Grzegorz Łukasik, dyrektor PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. zaznaczył, że edukacja podróżujących kierowców jest jedyną drogą do zachowania bezpieczeństwa na przejazdach kolejowo drogowych.
Jak podkreśla Jerzy Kwiatek, dyr. produkcji Nordkalk w Miedziance, bezpieczeństwo w firmie Nordkalk jest sprawą priorytetową. – Dlatego też firma angażuje się w różne projekty edukacyjne i społeczne, które mają na celu poprawę bezpieczeństwa swoich pracowników oraz mieszkańców miejscowości, gdzie prowadzona jest działalność Nordkalk. W okolicy zakładu w Miedziance usytuowane są dwa przejazdy kolejowe dlatego też ważne jest, aby pokazać mieszkańcom, co może się zdarzyć, jeżeli nie zachowamy ostrożności przed przejazdem kolejowym. Cieszę się, że Nordkalk wspólnie z Ochotniczymi Strażami Pożarnymi z Piekoszowa, Świętokrzyską Policją i PKP Polskie Linie Kolejowe, mógł zorganizować akcję „Bezpieczny Przejazd”, która pokazuje, że życie każdego z nas jest bezcenne – mówi Jerzy Kwiatek, dyr. produkcji Nordkalk.
Celem akcji było praktyczne szkolenie służb mundurowych z zakresu bezpieczeństwa, udzielania pomocy poszkodowanym w wypadku drogowo – kolejowym o charakterze masowym oraz uświadomienie uczestnikom ruchu drogowego, że zignorowanie znaku STOP i niezachowanie szczególnej ostrożności prowadzić może do tragicznego w skutkach wypadku.
W trakcie prowadzonych działań została przeprowadzona symulacja awaryjnego zatrzymania pojazdu na torach przed nadjeżdżającym pociągiem. Kolejno zaprezentowane zostało także awaryjne wyłamanie szlabanu pojazdem. Jednak najbardziej widowiskową częścią ćwiczeń było zderzenie lokomotywy Nordkalk z pojazdem pozostawionym na torach. W trakcie trwania symulacji pracownicy firmy Nordkalk aktywnie wspierali akcję edukacyjną „Bezpieczny Przejazd” oraz promowali firmę i Radę Dialogu Społecznego Nordkalk, która działa na rzecz społeczności lokalnych. – Pamiętajmy, że te ćwiczenia były tylko symulacją, a życie mamy tylko jedno. Szanujmy je, przestrzegając przepisów i zasad bezpieczeństwa na drogach i przejazdach kolejowo-drogowych. Nasze życie jest najcenniejszym darem, nie zostawiajmy go na torach – apelowano podczas wydarzenia.
