Dzielnicowi ze śródmiejskiego komisariatu ukrócili wczoraj 28- latkowi unikanie odpowiedzialności. Mężczyzna, który w przeszłości był skazywany m.in. za narkotyki nie zgłosił się do aresztu by odbyć karę. Poszukiwania za kielczaninem trwały od października. Zimę przeczekał w kryjówce, ale kolejnych 6 lat i 8 miesięcy już wiadomo gdzie spędzi…
Za 28- latkiem od października 2019 roku poszukiwania prowadzili kryminalni. Mężczyzna został skazany prawomocnymi wyrokami m.in. za przestępstwa narkotykowe i naruszenie miru domowego. Ale kielczanin ani myślał rozliczyć się z temidą i nie stawił się do zakładu karnego w wyznaczonym terminie. A pobyt w więziennej celi do krótkich należał nie będzie – łącznie 6 lat i 8 miesięcy. Informacja o poszukiwaniach trafiła do wszystkich policjantów. I właśnie wczoraj, przed godziną 19 dzielnicowi z Komisariatu Policji III w Kielcach zwrócili uwagę na podejrzanie zachowującego się mężczyznę na ulicy Żytniej. Skazany na widok mundurowych szybko schował się w zaciemnione miejsce. Funkcjonariusze jednak widzieli nerwową reakcję podejrzewanego i szybko przystąpili do czynności. Jeszcze zanim przyszła odpowiedź z policyjnych systemów, dzielnicowi już skojarzyli nazwisko mężczyzny. Szybko ich przypuszczenia się potwierdziły. 28- latek był poszukiwany i spotkaniem z policjantami zakończył na długi czas swój pobyt na wolności.
Opr. KM
Źródło: KMP w Kielcach
