Tegoroczne święto kobiet 75 – letnia mieszkanka gminy Daleszyce zapamięta na długo. Seniorka zdecydowała się wsiąść za kierownicę będąc pod wpływem alkoholu. Jej jazda zakończyła się dzięki reakcji 45 – letniego mężczyzny, który wykorzystał moment i zabrał jej kluczyki do auta.
W środowe popołudnie dyżurny kieleckiej komendy otrzymał sygnał, że w Borkowie doszło do obywatelskiego ujęcia kierującej oplem, która może znajdować się pod wpływem alkoholu. We wskazany rejon natychmiast zostali skierowani policjanci z kieleckiej drogówki. Po chwili na miejscu mundurowi zastali zgłaszającego i ujętą przez niego kobietę. Mężczyzna informował funkcjonariuszy, że zwrócił uwagę na opla, którego kierująca nie mogła utrzymać toru jazdy i jechała całą szerokością drogi. Dodatkowo wjechała w przydrożny kosz na śmieci. Zaraz po tym jak auto zatrzymało się pod jedną z posesji, zgłaszający podszedł do samochodu i wyciągnął kluczyki ze stacyjki. Jak się okazało, za kierownicą niemieckiego pojazdu siedziała 75 – latka. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 2 promile alkoholu w jej organizmie. Kierującej policjanci zatrzymali prawo jazdy, które posiadała od 47 lat.
Teraz kobieta za swoje poczynania odpowie przed sadem. Za prowadzenie pojazdu będąc w stanie nietrzeźwości grozi m.in. kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Opr. MPK
Źródło: KMP w Kielcach