Siłowe rozwiązywanie problemów nie prowadzi do niczego dobrego. O tym w czwartkowe popołudnie przekonał się 30 – latek, zatrzymany przez policjantów z Komisariatu Policji II w Kielcach. Mężczyzna ten metalową pałką dokonał uszkodzenia ciała 55 – latka. Powodem całego zajścia było, zwrócenie przez poszkodowanego uwagi na agresywne zachowanie psa sprawcy i jego partnerki.
W miniony czwartek do dyżurnego kieleckiej komendy wpłynęło zgłoszenie, że w osiedlu Czarnów, młodzieniec bije metalowym przedmiotem mężczyznę. Przed przyjazdem patrolu agresor szybko oddalił się z miejsca zdarzenia. Pokrzywdzonym był 55 – letni kielczanin, który jak się okazało, kilka dni wcześniej zwrócił uwagę na agresywne zachowanie psa, z którym na spacerze była partnerka sprawcy. 55 – latek do tematu wrócił podczas czwartkowej rozmowy z młodym mężczyzną. Sugerował aby para lepiej zabezpieczyła psa. Fakt ten zdenerwował właściciela czworonoga, który zamiast pokojowo rozwiązać problematyczną sytuację, użył metalowej pałki i kilkukrotnie uderzył 55 – latka. Po wszystkim wyrzucił ją na dach pobliskiego sklepu i uciekł. Pokrzywdzony został zabrany do szpitala z obrażeniami nie zagrażającymi jego życiu. W toku prowadzonych czynności ustalone zostało, że agresorem był 30 – letni kielczanin, który niedługo po zdarzeniu został zatrzymany przez policjantów z Komisariatu Policji II w Kielcach. Mężczyzna odpowie za uszkodzenie ciała 55 – latka, za co może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności. Kielecki sąd wobec mężczyzny zastosował dwumiesięczny areszt tymczasowy.
Opr. MPK
Źródło: KMP w Kielcach
