W środę pińczowscy policjanci zatrzymali 2 mężczyzn, którzy są podejrzani o usiłowanie kradzieży zabytkowej zwrotnicy kolejowej. Chcieli ją sprzedać w punkcie skupu złomu za kilkadziesiąt złotych, a jej prawdziwa wartość rynkowa wynosi co najmniej 2 000 zł. Obu mężczyznom grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
W środę rano na terenie stacji świętokrzyskiej kolejki wąskotorowej w Pińczowie trzech mężczyzn spożywało alkohol. W pewnym momencie dwóch z nich postanowiło zdemontować znajdującą się w pobliżu zwrotnicę kolejową aby później sprzedać ją na złomie. W ten sposób planowali zarobić kilkadziesiąt złotych. Problem w tym, że zwrotnica nie należała do żadnego z nich. Była za to ważnym elementem trakcji kolejowej, która w całości jest wpisana była do rejestru zabytków. Zauważyli to świadkowie, którzy powiadomi właściciela obiektu, a ten policjantów. Kiedy ci przybyli na miejsce sprawcy usiłowania kradzieży byli jeszcze na miejscu. Jeden z nich próbował uciec, ale to nie udało mu się. Trzej mieszkańcy Pińczowa w wieku 22, 36 i 54 lat, którzy w chwili zdarzenia byli pod wpływem alkoholu zostali zatrzymani.
Wczoraj prokurator prowadzący w tej sprawie śledztwo przesłuchał wszystkich zatrzymanych, a dwóm z nich przedstawił zarzuty dotyczące uszkodzenia zabytku. 22 i 36-latek przyznali się do usiłowania kradzieży zwrotnicy. Za to przestępstwo, skodyfikowane w ustawie o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, grozi im kara aż 8 lat pozbawienia wolności. Aktualnie prokurator zastosował wobec nich środki zapobiegawcze w postaci dozoru Policji.
Opr. D.S
Źródło: KPP Pińczów