Przed sądem będzie musiał wytłumaczyć swoje zachowanie 34- latek, który wpadł w ręce kryminalnych z Komisariatu Policji I w Kielcach. Jak wynika z policyjnych ustaleń, ten mężczyzna najprawdopodobniej w ubiegły czwartek i piątek dokonał 2 kradzieży złotych łańcuszków, poprzez ich zerwanie z szyi pokrzywdzonych. W wyniku działań mundurowych, skradzione mienie już zostało odzyskane.
Do pierwszego zdarzenia doszło w ostatni czwartek, na osiedlu KSM. Krótko po godzinie 10 nieznany wówczas sprawca podbiegł do idącej staruszki, zrywając jej z szyi, jak się później okazało złoty łańcuszek. Nim świadkowie poinformowali o zajściu stróżów prawa, sprawca uciekł. Podobna historia wydarzyła się dzień później. Po godzinie 13 do 75- latki, w osiedlu Na Stoku podbiegł mężczyzna i również zerwał jej z szyi złoty łańcuszek, po czym uciekł z miejsca zdarzenia.
Na trop zuchwałego rabusia wpadli bardzo szybko kryminalni z Komisariatu Policji I w Kielcach. To właśnie policjanci z tej jednostki ustalili, że sprawcą obu tych kradzieży jest najprawdopodobniej nie mający stałego miejsca pobytu 34- latek. Jego poszukiwania zakończyły się we wtorkowe popołudnie. Funkcjonariusze zauważyli podejrzewanego, gdy czekał na autobus na osiedlu KSM. Mężczyzna w dalszą drogę wyruszył w policyjnym radiowozie, a końcowy przystanek w jego przypadku miał miejsce w celi, gdzie czeka na przedstawienie zarzutów. Ponadto mundurowi dotarli do zakładu jubilerskiego na terenie miasta, w którym 34- latek zdążył już spieniężyć swoje łupy. Oba łańcuszki zostały już zabezpieczone.
Opr. KM
Źródło: KMP w Kielcach