„Kierującemu pojazdem zabrania się korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku”, przepis wszystkim znany, ale z jego stosowaniem w praktyce wielu kierowców ma problem. Zgodnie z nowelizacją przepisów mandat za to wykroczenie wynosi 500 złotych, a na konto kierowcy trafia 12 punktów karnych. Jednak nie chodzi tu o liczby, ale o bezpieczeństwo nasze i innych uczestników ruchu drogowego. Rozmowa przez telefon czy pisanie wiadomości tekstowej w trakcie jazdy może doprowadzić do wypadku.
Wielokrotnie staszowscy policjanci zatrzymywali do kontroli drogowej kierujących, którzy podczas jazdy korzystali z telefonu komórkowego w sposób niezgodny z przepisami. Często osoby popełniające to wykroczenie bagatelizują swoje postepowania, bądź nie zdają sobie sprawy z jego powagi.
Od nowego roku kwota mandatu karnego za wykroczenie została znacznie podwyższona, natomiast od minionej soboty obowiązuje również zaktualizowany taryfikator punktów karnych, zgodnie z którym za rozmowę przez telefon nałożonych może zostać 12 punktów karnych. W sobotnie przedpołudnie przekonał się o tym 55- letni kierowca. Mężczyzna kilka minut przed godziną 11.00 zatrzymany został do kontroli drogowej w miejscowości Koniemłoty. Za korzystanie podczas jazdy z telefonu komórkowego nałożona została na niego grzywna w drodze mandatu karnego w wysokości 500 złotych oraz 12 punktów karnych. 55- latek mandat uiścił przy pomocy karty płatniczej bezpośrednio u policjantów.
Przypomnieć również należy, że po zmianie przepisów obowiązuje zmiana sposobu kasowania zgromadzonych punktów karnych. Obowiązywać one będą przez dwa lata na koncie kierowców popełniających wykroczenia, a nie jak dotychczas przez rok. Czas na usunięcia zgromadzonych punktów liczony jest od dnia uiszczenia grzywny.
Opr. JSz
Źródło: KPP w Staszowie