Kilka dni temu Michał Korban wspiął się na legendarną Action Directe 9a na Frankenjurze. Ten historyczny pasaż to marzenie wielu wspinaczy, jednak specyfika drogi oraz jej ponadczasowe trudności stanowią wyzwanie, z którym potrafią zmierzyć się tylko nieliczni. Mieszkaniec Bilczy jest trzecim Polakiem w historii, który pokonał Action Directe 9a.
Michał rozpoczął swoją przygodę ze wspinaczką w wieku 10 lat. Na co dzień trenuje w Świętokrzyskim Klubie Alpinistycznym w Kielcach. Dotychczas udało mu się pokonać trasy takie jak: „Aleja zasłużonych”, „Sztuka latania”, „Fałszywa skromność”, czy „Sanjski par”. Dzięki znakomitym wynikom dziewiętnastoletni Michał jest systematycznie powołany do kadry narodowej, a już w listopadzie jedzie na zgrupowanie do Hiszpanii.
Nie spoczywając na laurach Michał postanowił znów podnieść „życiówkę”. Za cel obrał sobie legendarną trasę Action Directe 9a znajdującą się na Frankenjurze w Niemczech. To jedna z najtrudniejszych dróg wspinaczkowych na świecie, a dotychczas pokonało ją tylko trzech Polaków, w tym mieszkaniec gminy Morawica – Michał Korban.
„Po pokonaniu Action Directe poczułem wielką ulgę. Miałem wrażenie, że się uwolniłem. Oczywiście czerpałem przyjemność z całego procesu, ale fajnie było mieć to już za sobą. Wciąż zastanawiałem się, dlaczego akurat w ten dzień mam zrobić Actiona, dlaczego ten dzień ma być lepszy od poprzedniego. Stąd musiałem mieć wszystko idealnie dograne, co bywało męczące. Uważam, że historia takich dróg to ważny aspekt. Zawsze podziwiałem wspinacza Adama Ondrę ze względu na jego wszechstronność. To właśnie on zainspirował mnie do przejścia Actiona w tak młodym wieku.” – podsumował Michał Korban.
Foto – Frank Kretschmann
