Mieszkańcy Końskich znów mogą być dumni ze swojej społeczności. Tym razem, nieznany z nazwiska darczyńca okazał serce, darując rower na ręce miejscowego dzielnicowego, który z kolei przekazał go wielodzietnej rodzinie z koneckiej wsi.
Ta piękna tradycja, zapoczątkowana przez byłego dzielnicowego asp. szt. Stanisława Patrzykąta, jest kontynuowana przez sierż. Krzysztofa Bernata. Znając doskonale realia swojego terenu, potrafił dostrzec potrzebujących i dzięki temu, przekazał gest anonimowego dobroczyńcy właściwym osobom.
Zdarzenia takie, jak to z Końskich, przypominają nam, że aby robić dobro, często potrzebne jest jedynie dobroczynne serce i chęć pomocy innym. Geste, jak przekazanie roweru, są dowodem na żywą solidarność i empatię wśród lokalnej społeczności.