Fot. pixabay.com
Ministerstwo Infrastruktury przygotowuje zmiany w systemie przeprowadzania badań technicznych samochodu. Ich celem ma być zwiększenie kontroli nad weryfikacją stanu auta.
Według rozważanych zmian, auto które poddawane jest przeglądowi miałoby być sfotografowane przez diagnostę, a taka dokumentacja w postaci zdjęć przechowywana przez dwa lata od daty przeglądu. Ma być to forma potwierdzenia, że pojazd rzeczywiście pojawił się w stacji i został tam poddany sprawdzeniu jego stanu technicznego.
Wśród proponowanych rozwiązań jest też możliwość nadawania, cofania lub zawieszania diagnostom uprawnień przez Transportowy Dozór Techniczny. Zmiany mają wpłynąć na zwiększenie kontroli nad przeprowadzanymi badaniami, a tym samym na poprawę bezpieczeństwa na drogach.
Jak czytamy na stronie internetowej Ministerstwa Infrastruktury: właściciel pojazdu samochodowego, ciągnika rolniczego, pojazdu wolnobieżnego wchodzącego w skład kolejki turystycznej, motoroweru lub przyczepy jest obowiązany przedstawiać go do badania technicznego. Badania techniczne pojazdu dzieli się na: badania okresowe – wykonywane w określonych interwałach czasowych, w zależności od rodzaju pojazdu, badania dodatkowe – wykonywane niezależnie od badań okresowych, w przypadkach określonych w art. 81 ust. 11 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2018 r. poz. 1990 zm.), badania co do zgodności z warunkami technicznymi – dotyczą pojazdów zabytkowych przed pierwszą rejestracją na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej