Już na tydzień przed wielkim 27. Finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ruszyła zbiórka pieniędzy w Szkole Podstawowej w Piekoszowie. Przez pięć dni na szkolnych korytarzach można było wziąć udział w kiermaszu, kawiarence WOŚP, a nawet pstryknąć sobie pamiątkowe zdjęcie w wyjątkowej fotobudce. W akcję włączyła się cała społeczność szkolna.
Szkoła Podstawowa w Piekoszowie już od 22 lat włącza się w ogólnopolską akcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. – Każdego roku organizujemy w związku z tym różnego rodzaju wydarzenia. Były to koncerty kolęd, czy kiermasze rękodzieła artystycznego wykonanego przez naszych uczniów i nauczycieli – mówi nauczycielka Beata Snochowska, jedna z koordynatorek akcji z ramienia szkoły. Wraz z nią koordynatorkami zostały także nauczycielki Anna Prusarczyk, Beata Walczyńska i Elżbieta Sikora. To one wpadły w tym roku na wyjątkowy pomysł. – Chciałyśmy tym razem włączyć do akcji jeszcze większą liczbę uczestników. Marzyło nam się, aby zaangażowała się cała społeczność szkolna. I tak też się stało. Pomoc i wielkie serca ludzi przerosły nasze najśmielsze oczekiwania – podkreślają zgodnie organizatorki.
I nie ma się co dziwić, bo i pomysł, jaki miały koordynatorki i wolontariuszki WOŚP z ramienia piekoszowskiej szkoły, okazał się być prawdziwym strzałem w dziesiątkę. – Postanowiłyśmy stworzyć na korytarzu szkolnym kawiarenkę WOŚP. Ustawione zostały stoliki i krzesełka jak w prawdziwej kawiarni. Poprosiłyśmy rodziców i nauczycieli o wsparcie w postaci ciast, z których dochód w całości przekazujemy na WOŚP. Każdego dnia mamy tu świeże ciasta i ciasteczka pieczone z sercem. Raz też piekłyśmy gofry. Ciasta przynoszą rodzice, nauczyciele, a nawet uczennice, które wykonują je własnoręcznie – mówią koordynatorki. – Wszystko wykupywane jest błyskawicznie – mówi jedna z wolontariuszek Amelia Brożyna z klasy VI, a jej słowa potwierdza inna wolontariuszka, Julia Gaweł. Obie wspólnie sprzedawały ciasta w kawiarence. – Zmieniamy się za ladą z innymi uczniami. Wszyscy bardzo chętnie kupują ciasta. Wiedzą, że w ten sposób wesprą szlachetną akcję – mówi Julia Gaweł.
Akcję Jurka Owsiaka wspierają chętnie także miłośnicy pamiątkowych zdjęć. W jednej z salek została stworzona specjalna fotobudka. – Mamy tu różne gadżety, kolorowe kapelusze, peruki i przebrania. Za zdjęcie uczniowie płacą symboliczną złotówkę, ale przecież każda złotówka tu się liczy – przekonuje koordynatorka, Beata Snochowska. Pieniądze na WOŚP zostaną także przekazane z kiermaszu, a tu można przez cały tydzień zakupić wiele ciekawych przedmiotów. – Mamy gry, puzzle, książki, biżuterię, kalendarze, koszulki, akcesoria sportowe, kubki, a nawet ubrania przekazane przez darczyńców. Najszybciej sprzedał się koń na biegunach. Wszystkie sprzedawane przedmioty są nowe i wszystkie zostały przekazane przez rodziców i nauczycieli, a każdy dany od serca. Wszyscy bardzo chętnie się włączyli do naszej akcji i mocno zaangażowali, za co z tego miejsca pragniemy serdecznie podziękować – dziękują koordynatorki i wolontariuszki WOŚP ze Szkoły Podstawowej w Piekoszowie.
Trzeba przyznać, że pomysł na takie wsparcie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zasługuje na ogromne słowa uznania. – Pomagając wspólnie się integrujemy. I to jest piękne – podkreślały koordynatorki.
Warto przypomnieć, że w tym roku podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zbieramy pieniądze na zakup nowoczesnego sprzętu medycznego dla specjalistycznych szpitali dziecięcych. Do szpitali mają trafić tak ważne urządzenia, jak chociażby: rezonanse magnetyczne, tomografy komputerowe, aparaty do diagnostyki RTG stacjonarne i mobilne, a także wysokiej klasy ultrasonografy, echokardiografy, czy sprzęt endoskopowy.
