Czy kobieta, aby mogła objąć kierownicze stanowisko, musi być dwa razy lepsza od mężczyzny? Czy w życiu zawodowym istnieje próg niemocy związany z tym, że jest się kobietą? Czy rzeczywiście prawdą jest, że siła jest kobietą? „W Roli Głównej – Kobieta” – pod takim hasłem w Starostwie Powiatowym w Kielcach w czwartek, 21 marca odbyło niezwykle inspirujące spotkanie, w którym wzięły udział panie z województwa świętokrzyskiego, które odniosły sukces w biznesie, polityce, bądź życiu społecznym.
Gośćmi wydarzenia byli: członkowie Zarządu Powiatu Mariusz Ściana i Stefan Bąk oraz Renata Janik, wicemarszałek województwa.
Spotkanie w Starostwie Powiatowym w Kielcach otworzyli Mariusz Ściana i Stefan Bąk, członkowie Zarządu Powiatu w Kielcach, którzy witali przybyłe panie podkreślając znaczenie płci pięknej nie tylko dla życia rodzinnego, ale także dla kondycji społecznej i gospodarczej regionu. Następnie możliwości uzyskania dofinansowania przez właścicielki przedsiębiorstw z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego na lata 2014-2020 omówił Przemysław Janiszewski, zastępca dyrektora Departamentu Inwestycji i Rozwoju Urzędu Marszałkowskiego.
Bardzo ciekawym elementem spotkania był panel z udziałem pań, które odniosły sukces w rozmaitych dziedzinach życia. Droga do sukcesu – co jest w niej ważne, jak go osiągnąć? Czy kobiecie trudniej osiągnąć sukces zawodowy niż mężczyźnie? – pytała uczestniczki prowadząca wydarzenie Agata Niebudek-Śmiech. Jak się bowiem okazuje, choć w województwie świętokrzyskim kobiety mają liczebną przewagę nad mężczyznami, to jednak są mniej aktywne zawodowo, zarabiają mniej i trudniej im się przebić w zawodowej hierarchii. Różnice w wynagrodzeniach między kobietami a mężczyznami w naszym regionie wynoszą od 7,2 do 18,5 procent czyli pensje kobiet są niższe o około 700 złotych, ale ta różnica wzrasta wraz z wysokością stanowiska i na szczeblu menadżerskim wynosi prawie 28 procent.
Swoje historie przedstawiły i o swoich doświadczeniach zawodowych opowiadały panie reprezentujące różne branże.
– Do 2004 roku pracowałam w sektorze prywatnym, w sferze usługowej. Wiem zatem jak trudno zyskać kontrakt, znaleźć pieniądze na jego realizację, a następnie odpowiednio go rozliczyć. Dlatego obecnie, jeśli wydaję choćby złotówkę z publicznych pieniędzy, oglądam ją kilka razy, rozważam czy rzeczywiście wydatek jest niezbędny – mówiła Renata Janik, wicemarszałek województwa. – Czy kobietom jest trudniej w życiu zawodowym? Z wielu powodów z pewnością tak. Nikt nie zdejmie z nas obowiązków, które musimy wypełniać jako córki, żony, matki i babcie. Wypełniamy je z pasją i to jest sukces każdej z nas, ale wymaga on wielkiego zaangażowania, siły. Gdy stajemy się bardziej dojrzałe, kiedy dzieci powoli zaczynają dorastać, życiu zawodowemu możemy poświęcić się dużo bardziej, lecz początkowy okres jest trudny i wymagający od nas wielkiego poświęcenia, cokolwiek robimy. Osiągnięcie sukcesu zależne jest oczywiście także od tego, jaki jest nasz dom; czy panuje w nim szczęście, czy mamy współmałżonka, który nas wspiera i pomaga. To bardzo ważne. Sytuacja zawodowa kobiet w ciągu lat pozytywnie się zmieniła, ale w biznesie czy polityce wciąż musimy bardziej udowadniać swoją wartość i profesjonalizm, musimy pokazywać jakie jesteśmy silne. Przytaczane statystyki mówią same za siebie, mężczyznom jest po prostu nieco łatwiej – dodała Renata Janik.
W podobnym tonie wypowiadała się Henryka Zychowicz, przed trzydziestu laty założycielka firmy mięsno-wędliniarskiej „Zychowicz”, obecnie jej prezes. Jak mówiła, jej sytuacja była o tyle trudna, że zajęła się wyjątkowo „męską”, skomlikowaną branżą, nie mając praktycznie żadnych rodzinnych tradycji w tym zakresie. Henryka Zychowicz podkreślała jak ważny jest rodzinny charakter jej przedsiębiorstwa. – To bardzo pomaga w biznesie, w codziennej pracy. Ale chyba wszystkie mamy świadomość, że kobietom jest dużo trudniej realizować się biznesie niż mężczyznom – mówiła.
O swoich doświadczeniach opowiedziały także Paulina Restecka, która dzięki dofinansowaniu unijnemu spełniła swoje marzenie o własnej firmie i niezależności – założyła w Zagnańsku zakład kosmetyczny oraz Anna Kosmala, prezes Stowarzyszenia Kobiet Wiejskich Gminy Daleszyce, założycielka i członek Zarządu KGW „Sukowianki znad Lubrzanki” oraz Stowarzyszenia „Nasz Suków”.
Spotkanie zakończył panel pn. „Moja niepowtarzalna historia”. Swoje pasje i spełniane każdego dnia marzenia opisały Renata Fert – wulkan energii i pomysłów, wiceprezes Stowarzyszenia Aktywny Ćmińsk, Małgorzata Popiel – radna powiatowa i członek Zarządu Stowarzyszenia Spektrum Możliwości, a także Teresa Tomaszewska – zielarka, propagatorka medycyny naturalnej, prowadząca w Hucie Szklanej nieopodal Świętego Krzyża Oazę Zdrowia.
Żródło: Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego.