W niedzielę w Kielcach uroczysta premiera filmu „Sami Swoi. Początek”

Pawlak i Kargul – bohaterowie kultowej trylogii znów na ekranie. Tym razem poznamy genezę słynnego sąsiedzkiego konfliktu. Będziemy śledzić ich losy przed trafieniem na Ziemie Odzyskane, kiedy byli sąsiadami we wsi na Podolu. I już wtedy było to wybuchowe sąsiedztwo…Uroczysta premiera polskiej komedii „Sami swoi. Początek” z udziałem twórców odbędzie się w niedzielę, 11 lutego w kieleckim Kinie Helios. O godzinie 16.00 ten specjalny pokaz zaszczycą swoją obecnością twórcy związani z tą wyjątkową produkcją. Partnerem filmu jest Województwo Świętokrzyskie.

Zdjęcia do kolejnej komedii o przygodach słynnych Pawlaków i Kargulów były kręcone w Parku Etnograficznym w Tokarni. Film reżyserowany przez Artura Żmijewskiego to prequel – opowiada o losach skłóconych rodzin jeszcze przed wydarzeniami znanymi z kultowych „Samych swoich” Sylwestra Chęcińskiego czyli przed przybyciem przez nich po II wojnie światowej z Kresów Wschodnich na Ziemie Odzyskane na zachodzie Polski. Województwo świętokrzyskie stało się tłem fabuły uwzględnionej w filmie, co sprawiło, że region zyskał doskonałą okazję do promocji swoich walorów w Polsce i wzmocnienia pozytywnego wizerunku.

– Wyzwań od początku było mnóstwo, począwszy od dobrania obsady – mówi reżyser Artur Żmijewski. – To wcale nie było takie łatwe, bo jak się okazało, nie wszyscy młodzi aktorzy chcieli przychodzić na zdjęcia próbne. Bali się zderzenia z legendą, więc nie podejmowali tego wyzwania. Dlatego tym bardziej jestem wdzięczny, że Adam Bobik i Karol Dziuba są z nami. I ogromnie cieszy mnie to, że na udział w projekcie zdecydowały się takie aktorki jak Ania Dymna czy Kasia Krzanowska, że mamy wspaniałego Wojtka Malajkata, Zbyszka Zamachowskiego, Mirka Bakę, Janusza Chabiora. Naprawdę fantastyczną plejadę aktorów cudownie wpasowującą się w ten projekt i świetnie rozumiejącą czas, o którym opowiadamy. To wielka zaleta, ale też wyzwanie, żeby nie zawieść ich oczekiwań.

Województwo Świętokrzyskie partnerem filmu

Przypomnijmy, że 29 maja ubiegłego roku w skansenie w Tokarni producenci filmu zorganizowali dzień otwarty, podczas którego można było podpatrywać pracę na planie a także spotkać się z aktorami. Odbył się także briefing z udziałem marszałka Andrzeja Bętkowskiego, wicemarszałek Renaty Janik, Artura Żmijewskiego oraz odtwórcami głównych ról, podczas którego przekazane zostały informacje o działaniach promocyjnych Województwa Świętokrzyskiego towarzyszących promocji filmu – więcej na ten temat.

Działania promocyjne dla województwa realizowane w ramach produkcji oraz emisji filmu, zgodnie z umową zawartą z producentami przez Samorząd Województwa, będą świetną formą marketingu naszego regionu. Nazwa województwa, jego herb i m.in. ujęcia z Parku Etnograficznego w Tokarni pojawią się w mediach ogólnopolskich podczas kampanii promocyjnej, wywiadów z aktorami biorącymi udział w projekcie, w mediach społecznościowych, na plakatach czy w salach kinowych. Umowa zawarta pomiędzy Województwem Świętokrzyskim a producentami filmu opiewa na 500 tysięcy złotych.

– Moje pierwsze wrażenie, jak się dowiedziałem, że będę miał przyjemność zmierzenia się z kultową postacią, było bardzo pozytywne – mówi Karol Dziuba – Wiedziałem, że to jest wyzwanie. Oczywiście było trochę stresu, ale takiego motywującego. Byłem szczęśliwy, że dostałem super rolę.

Adam Bobik dodaje: – Ja też byłem bardzo szczęśliwy. To była dziecięca wdzięczność, że coś takiego się wydarza w moim życiu. Za dzieciaka zamarzyłem sobie, że będę aktorem, i wydarzył się cud. Nie chcę nazywać cudem faktu, że gram Pawlaka, ale gdy w młodości oglądałem trylogię, to nie śmiałem marzyć, że będę miał szansę wcielić się w rolę Pawlaka. A tutaj takie rzeczy Pan Bóg potrafi realizować w życiu. Piękna przygoda.

„Sami Swoi. Początek”

Adam Bobik i Karol Dziuba – to oni wcielili się w role Kazimierza Pawlaka i Władysława Kargula. W pozostałych rolach w pojawią się m.in. Paulina Gałązka, Weronika Humaj, Zbigniew Zamachowski, Katarzyna Krzanowska, Mirosław Baka, Wojtek Malajkat, Anna Dymna, Janusz Chabior i Adam Ferency.

Historia rodzin Pawlaków i Karguli jest inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Wśród osób opuszczających swe domy na Kresach, leżących dziś w granicach Ukrainy, był Jan Mularczyk, stryj znakomitego scenarzysty i pisarza Andrzeja Mularczyka, autora scenariusza do kultowej trylogii i prequelu. To właśnie on stał się, wiele lat później, pierwowzorem postaci Kazimierza Pawlaka, doskonale znanej z trylogii „Sami swoi”, „Nie ma mocnych” i „Kochaj albo rzuć”. Jan Mularczyk, osiedlił się w Tymowej, w okolicy Lubina, na terenie Dolnego Śląska. – Miał za sobą bogatą historię życia, a przy tym był wspaniałym narratorem. Słuchałem opowieści jego życia przez kilka tygodni i spisywałem je w zeszytach, które zachowałem do dziś. W tych opowieściach był i dramat, i melancholia, i humor – mówi Andrzej Mularczyk.

Plakat Filmu