Nad morawickim zalewem zorganizowano charytatywną akcję na rzecz małej Hani Terleckiej. Było morsowanie, bieg, wspólne ognisko i mnóstwo ciekawych licytacji. Kilkaset osób przyłączyło się do wsparcia wyjazdu, kosztownego leczenia w Stanach Zjednoczonych i późniejszej rehabilitacji. W Morawicy uzbierano 8 tysięcy 234 złotych i 94 grosze!
Hania Terlecka ma 18 miesięcy i walczy z rakiem splotu naczyniowego. Jedyną szansą na uratowanie dziewczynki jest kosztowna operacja w Stanach Zjednoczonych. Trzeba ją przeprowadzić jak najszybciej, ale jest bardzo droga. Trwa zbiórka na stronie siepomaga.pl. Do akcji pomocy na rzecz małej Hani Terleckiej włączyło się kilkadziesiąt tysięcy osób. Przeprowadzono już mnóstwo licytacji i akcji. Jedna z nich odbyła się też w Morawicy.
Nad zalew do Morawicy 18 stycznia przybyło kilkaset osób. Wszyscy przyszli, aby wesprzeć małą dziewczynkę w walce z nierówną chorobą. – Udało się zebrać sporo rzeczy na licytację. Były koszulki, bluzy, vouchery do Fitmani, do parku linowego, na Krytą Pływalnię Koral w Morawicy, były też pyszne ciasta. Ludzie chętnie licytowali, a licytację i całe wydarzenie znakomicie poprowadził Damian Woźniak, za co serdecznie mu dziękuję – mówi pochodząca z Bilczy Sylwia Jas, pomysłodawczyni akcji nad zalewem w Morawicy. – W jej zorganizowaniu bardzo pomogła mi grupa Morsów znad zalewu w Morawicy na czele z Robertem Kumorem. Sama morsuję i pomyślałam, że połączenie zbiórki pieniędzy dla Hani z morsowaniem będzie dobrym pomysłem – mówi Sylwia Jas.
I tak też było. Nad morawicki zalew przybyło mnóstwo osób. W lodowatej wodzie kąpało się blisko stu morsów. Przyszły też całe rodziny. Najmłodsi wzięli udział w krótkim biegu. Było też wspólne ognisko i pieczenie kiełbasek. Nie zabrakło także licytacji cennych przedmiotów. – Z tego miejsca pragnę podziękować wszystkim tym, którzy przekazali nam rzeczy na licytację i wszystkim tym, którzy wsparli tą akcję. Za zaangażowanie w organizację imprezy, wsparcie swoją obecnością i wszelką pomoc w zbiórce pieniędzy na leczenie Hani dziękują Robertowi Kumorowi i jego małżonce, Andrzejowi Śnioch i Sylwi Bętkowskiej. Serdeczne podziękowania składam Damianowi Woźniakowi za wspaniałe prowadzenie imprezy i przeprowadzenie licytacji. Za wsparcie techniczne dziękuję Harcerzom, Lucjanowi Markowi Pietrzczykowi, Tomaszowi Domagale oraz Robertowi Fiuk, a za super rozgrzewkę dziękuję Katarzynie Woldan z FITNESS KLUB „SYMETRIS”. Dziękuję wszystkim sponsorom i licytującym. Wierzymy, że uda się zebrać potrzebne pieniądze i mała Hania będzie mogła szybko wyjechać do Stanów Zjednoczonych. Modlimy się, żeby wytrzymała – mówi Sylwia Jas. Podczas akcji nad zalewem w Morawicy zebrano 8 tysięcy 234 złotych i 94 grosze.
Hani pomóc można również przekazując 1% swojego podatku. Aby to zrobić należy w formularzu PIT wpisać KRS 0000382243 oraz w rubryce ’Informacje uzupełniające – cel szczegółowy 1%’ wpisać “2482 pomoc dla Hani Terleckiej.
Agnieszka Olech
