Uroczysta eucharystia miała miejsce w Obicach 26 lipca br. o godzinie 12:00, w kościele pod wezwaniem Dobrego Pasterza.
Mszę św. w intencji zmarłych i żyjących garncarzy odprawił ks. Andrzej Wojarski z parafii p.w. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Morawicy, przewodniczył jej ks. Grzegorz Kmiecik z parafii w Obicach, a koncelebrował
ks. Stanisław Rudka. Na uroczystą mszę przybyli: Burmistrz Miasta i Gminy Morawica – Marian Buras, zastępca burmistrza – Marcin Dziewięcki oraz pracownicy Urzędu Miasta i Gminy w Morawicy, dyrekcja Centrum Kultury w Morawicy, jak również kustosz Ośrodka Tradycji Garncarstwa – Józef Głuszek oraz lokalni twórcy związani z rzemiosłem garncarstwa.
W wygłoszonej homilii ks. Andrzej nawiązał do tego, jak ważne jest pielęgnowanie tradycji garncarskich, jak wielką wartość kulturową odgrywają one w naszej gminie i to, jak cenne są dla młodego pokolenia.
Na zakończenie mszy św. głos zabrał burmistrz Marian Buras, który podziękował księżom za wspólna modlitwę, ks. Andrzejowi za wygłoszenie homilii, a przybyłym za uczestnictwo. Burmistrz tradycyjnie wręczył księżom gliniane upominki- rzeźby wykonane przez artystkę lokalną Panią Elżbietę Klimczak. Burmistrz Marian Buras również przypomniał, jak ważne dla samorządu lokalnego jest kultywowanie tradycji i pielęgnowanie pamięci o naszych przodkach. -Wyjątkowość pracy garncarza skłania do szczególnego traktowania tego zawodu- podkreślał burmistrz. – W trosce o podtrzymywanie tego rzemiosła planowane jest wybudowanie warsztatu garncarskiego- mówił burmistrz.
Uroczystość mszalną zakończył ks. Grzegorz Kmiecik, który w słowach podsumowania zaznaczył, jak ciężka jest praca garncarza i jak dużym trudem obarczone, zależnym od różnych czynników, jest rzemiosło garncarskie. Wykonywanie tego zawodu przyrównał do naszego codziennego życia, kiedy to pomimo starannego przygotowania i użycia najlepszych materiałów, efekt końcowy może by różny, czasem nieoczekiwany.
„Chałupkowe Garcynki” to doroczna tradycja trwająca od 1998 roku. W tym roku, z powodu pandemii, święto garncarzy w naszej gminie nie mogło się odbyć. Występy, pokazy twórczości, obrzęd „Chałupkowych Garcynek”, czy kiermasz wyrobów glinianych nie ucieszyły amatorów rękodzieła i tradycji ludowych. Z nadzieją patrzymy jednak w przyszłość i oczekujemy, że w przyszłym roku będziemy mogli świętować jak zwykle w ostatnią niedzielę lipca „Chałupkowe Garcynki”.
Przypomnijmy, że początki rzemiosła w Chałupkach przypadają na połowę XVI wieku. W czasach świetności, w tej niewielkiej miejscowości znajdowało się 69 warsztatów garncarskich. Nierzadko pracowały w nich całe rodziny, a tajniki tego zawodu przekazywane były z pokolenia na pokolenie. Naczynia i figurki wyrabiane w Chałupkach są unikatowe, przez co cieszą się dużym zainteresowaniem etnografów i muzealników. Wiele naczyń i figur glinianych znajduje się w zbiorach muzealnych, między innymi w Krakowie, Toruniu, Warszawie, Kielcach oraz w zbiorach muzeów zagranicznych. Nie musimy jednak opuszczać terenu naszej gminy aby poznać to wyjątkowe dziedzictwo kulturalne. Wystarczy odwiedzić Ośrodek Tradycji Garncarstwa w Chałupkach.
Muzeum jest podzielone na część wystawową i warsztatową. Rzemiosło zatem możemy poznać nie tylko w teorii, ale i praktyce, co z pewnością uatrakcyjni naszą wizytę w tym obiekcie. Ponadto podczas wizyty usłyszymy zapewne ciekawe historie opowiadane przez kustosza muzeum- pana Józefa Głuszka. Jest on synem jednego z najwybitniejszych twórców tego regionu, co sprawia, że jego opowieści to nie tylko suche fakty, ale barwna historia, której słucha się z niekłamaną przyjemnością.
Inicjatywa stworzenia Muzeum Garncarstwa, urządzanie dorocznego festynu na jego terenie, oraz plany poszerzenia działalności rzemieślniczej, sprawiają, że garncarze i ich praca, nie są jedynie reliktem przeszłości, ale aktywną częścią naszego społeczeństwa. Pamiętajmy zatem o kultywowaniu tradycji trwającej na naszych ziemiach od wieków. Są to nasze korzenie o których nie możemy zapomnieć.
Redakcja
