Jak co roku 11 listopada Polacy obchodzą Święto Niepodległości. Tegoroczne obchody są jednak inne niż zwykle. Wszystko w związku z pandemią koronawirusa i związanymi z nią obostrzeniami. W tym roku z tradycyjnych uroczystości zrezygnowano także w gminie Piekoszów.
Pierwsza Wojna Światowa zakończyła się 11 listopada 1918 roku z chwilą podpisania przez Niemcy rozejmu w lasku Compiegne pod Paryżem. Rada Regencyjna przekazała Józefowi Piłsudskiemu władzę wojskową. Po 123 dniach niewoli, Polska odzyskała niepodległość i ponownie zaistniała na mapach świata. Dzień 11 listopada ustanowiono Świętem Niepodległości Polski.
W Piekoszowie do tej pory każdego roku szczególnie świętowano dzień 11 listopada. Była uroczysta Msza Święta w intencji Ojczyzny, Koncert Pieśni Patriotycznych, wspólne śpiewanie i niepodległościowy przemarsz na Plac Niepodległości w Piekoszowie, gdzie w asyście pocztów sztandarowych wciągano flagę na maszt, a mieszkańcy mogli obserwować złożenie kwiatów pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego. Tym razem jednak było inaczej. – Panująca epidemia spowodowała, że tegoroczne obchody związane z Narodowym Świętem Niepodległości musiały być naprawdę skromne i bez obecności mieszkańców, których prosiliśmy o pozostanie w domach i duchowe uczestnictwo we Mszy Świętej w intencji Ojczyzny. W ten sposób mogliśmy wykazać się odpowiedzialnością za zdrowie nasze i innych, ale i patriotyzmem, bo gdy naród pamięta o ważnych rocznicach, mimo trudności, pokazuje miłość do Ojczyzny i szacunek dla historii – podkreśla wójt gminy Piekoszów, Zbigniew Piątek.
I chociaż inaczej niż do tej pory, to datę 11 listopada upamiętniono również w gminie Piekoszów. Odbyła się uroczysta Msza Święta w intencji ojczyzny w Sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia w Piekoszowie, a po niej władze gminy Piekoszów wraz z przybyłymi gośćmi złożyły kwiaty pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego. – Dziś, jak co roku składamy w imieniu mieszkańców kwiaty pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego, nisko kłaniając się tym, którzy przelali swoją krew na ołtarzu historii, abyśmy mogli żyć w wolnym kraju – mówiła przewodnicząca Rady Gminy w Piekoszowie, Barbara Drogosz.
Jak podkreślał senator Krzysztof Słoń, niepodległość to możliwość swobodnego wyrażania swoich uczuć patriotycznych. – W tym roku jest ona mocno ograniczona z powodu pandemii. Patriotyzm to teraz troska o naszych rodaków, o ich bezpieczeństwo i zdrowie – zaznaczył senator Krzysztof Słoń, a członek Zarządu Powiatu Kieleckiego, Cezary Majcher, podkreślał, że wyrazem patriotyzmu i prawdziwie odpowiedzialnej i obywatelskiej postawy jest dzisiaj przestrzeganie zaleceń i nie narażanie siebie i innych. – Dziękuję mieszkańcom, że uszanowali nasze apele i w tym wyjątkowym dniu, pomimo chęci świętowania, pozostali w domach. Tak jak 102 lata temu nasi przodkowie walczyli o wolną Polskę, tak my dziś, wspólnie zjednoczeni walczymy o powrót do normalności i zdrowie społeczeństwa. Dziękuję też mieszkańcom, że wywiesili na swoich domach flagi narodowe, dzięki czemu nie zabrakło „biało – czerwonej”. Pomimo wszystko, dziś jest wyjątkowy dzień dla każdego, kto czuje się Polakiem – zaznaczył wójt Zbigniew Piątek.