Końcówka lipca w gminie Daleszyce okazała się być niezwykle pracowita. A to za sprawą inauguracji projektu pod nazwą „Elastyczni na rynku pracy”. Jego realizacja będzie kosztować 1 milion 300 tysięcy złotych, z czego aż 85 % pokryje unijne dofinansowanie. W ramach projektu trzydziestoosobowa grupa przejdzie indywidualne kursy i szkolenia. Wszystko po to, aby udało im się powrócić na rynek pracy.
Uroczyste rozpoczęcie projektu
Jak podkreślał podczas otwierającej projekt konferencji prasowej burmistrz Miasta i Gminy Daleszyce, Dariusz Meresiński, gmina od dawna skupia się na walce z wykluczeniem społecznym. – Uważnie wsłuchujemy się w głosy mieszkańców gminy, co owocuje podejmowaniem wielu inicjatyw, które mają im służyć. Obecnie inaugurujemy projekt pod nazwą „Elastyczni na rynku pracy w Daleszycach”. Będzie on realizowany przez 24 miesiące, czyli równo dwa lata. Bezpośrednio zaangażujemy w niego grupę trzydziestoosobową, ale pośrednio ma pomóc również rodzinom uczestników projektu. Szacujemy, że w sumie będzie to około sto osób. Wartość projektu to prawie milion trzysta tysięcy złotych. Co ważne, na jego realizację pozyskaliśmy znaczące dofinansowanie zewnętrzne w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego, które pokryje aż 85% tej kwoty. Program będzie realizowany przy współpracy Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Daleszycach oraz Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej. To nasi partnerzy, z którymi tworzymy zespół po to, aby skierować innowacyjne rozwiązania do mieszkańców gminy – mówi Dariusz Meresiński, burmistrz Miasta i Gminy Daleszyce.
Wybrano uczestników
Podczas inauguracji projektu „Elastyczni na rynku pracy”, po konferencji prasowej wręczono nominacje do udziału w projekcie trzydziestu zakwalifikowanym do wzięcia w nim udziału osobom. – Mamy kilkadziesiąt wspaniałych osób, zarówno kobiet, jak i mężczyzn chcących stanąć na własnych nogach, a my mamy zamiar im w tym pomóc. Projekt będzie trwał dwa lata, a to dlatego, że pośpiech nie jest dobrą metodą aktywizacji. Chcemy mieć odpowiednią ilość czasu, aby z każdym pracować zarówno grupowo, jak i indywidualnie. Od sierpnia uczestnicy projektu staną się wolontariuszami w daleszyckim Centrum Wolontariatu, czyli będą pomagać innym. Ukończą też kursy i szkolenia, które nie będą narzucane odgórnie. Wybiorą te, o jakich marzą. Potem będą staże i umowy o pracę, a w międzyczasie motywująca wycieczka do Gdańska. Jestem przekonana, że po tych dwóch latach ci cudowni ludzie będą już całkiem innymi, w pełni samodzielnymi i dobrze przygotowanymi do wejścia w szeroki rynek pracy osobami – podkreśla Renata Segiecińska, dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Daleszycach.
Piknik inauguracyjny ze specjalistami
Po części oficjalnej udano się na piknik. A tu chętni mogli porozmawiać ze specjalistami. Byli obecni psycholodzy i terapeuci, a znana i lubiana siostra Małgorzata Chmielewska, przełożona Wspólnoty „Chleb Życia”, motywowała do działania wszystkich tych, którzy zakwalifikowali się do projektu. – W świecie, w którym liczy się wynik mierzalny warto zadać sobie pytanie, co oznacza skuteczna pomoc. Czy skuteczną pomocą jest to, że ktoś, kto był już na dnie nagle się uśmiechnie i z podniesioną głową pójdzie ulicą, bez poczucia niższości i obawy o spojrzenia pełne pogardy? Myślę, że tak. Ważne jest, żeby odzyskać wiarę w siebie i krok po kroku rozpocząć nowe życie, podjąć pracę lub też zacząć walkę z nałogami. Skuteczności pomocy ludziom nie można jednak mierzyć tak, jak mierzy się skuteczność w przedsiębiorstwie produkcyjnym, dlatego osobiście nie znoszę słowa „skuteczność” – mówiła siostra Małgorzata Chmielewska, przełożona Wspólnoty „Chleb Życia”.
Partnerstwo godne naśladowania
Projekt „Elastyczni na rynku pracy” jest realizowany przez gminę Daleszyce i MGOPS w Daleszycach przy ścisłej współpracy z Fundacją Rozwoju Demokracji Lokalnej. – Ten projekt jest dla nas czymś wyjątkowym. Po pierwsze dlatego, że powstał przez przypadek, ale jak widać przypadki mogą owocować wspaniałymi efektami. Rok temu spotkałam się z dyrektor MGOPSu w Daleszycach, panią Renatą Segiecińską, po to, aby porozmawiać o zupełnie innych sprawach. Na koniec naszego spotkania pani dyrektor powiedziała: „mam marzenie” i od tego wszystko się zaczęło. Pracowałyśmy cały rok, aby stworzyć projekt inny niż wszystkie, które znamy. Chciałyśmy zrobić coś zupełnie innego, co będziemy mogły skierować i zadedykować konkretnym osobom, coś co pozwoli je wyciągnąć z tego miejsca, w którym są teraz i wrócić na rynek pracy – mówi Agnieszka Migoń, dyrektor Ośrodka FRDL w Kielcach.
Przed nimi intensywne dwa lata
Podsumowując, dofinansowana w 85 procentach ze środków unijnych realizacja projektu pn. „Elastyczni na rynku pracy” będzie kosztowała 1,3 mln złotych. Dzięki niemu 30-osobowa grupa otrzyma między innymi indywidualne plany działania i weźmie udział w warsztatach z zakresu kompetencji zawodowych, społecznych i motywacyjnych, a także w kursach i szkoleniach. W trakcie jego trwania planowany jest również edukacyjno-motywacyjny wyjazd do Gdańska. Na najlepszych 20 osób będą czekać trzymiesięczne staże. Celem organizatorów jest to, aby po zakończeniu projektu wszyscy jego członkowie otrzymali zatrudnienie zawodowe.
Agnieszka Olech
