Mieszkańcy gminy i miasta Chęciny upamiętnili 82. rocznicę sowieckiej agresji na Polskę. W kościele przy Klasztorze Sióstr Bernardynek w Chęcinach odbyła się uroczysta msza święta w intencji Ojczyzny i ofiar zbrodni wojennych, a uczniowie chęcińskiej szkoły podstawowej przedstawili przejmujący program artystyczny przybliżający wydarzenia z 1939 roku. Złożono również kwiaty pod tablicą upamiętniającą ojca Czesława Domańskiego w Klasztorze Sióstr Bernardynek oraz wiązanki pod Pomnikiem Ofiar Hitleryzmu.
Uroczystości rocznicowe odbyły się w kościele przy Klasztorze Sióstr Bernardynek. Udział w nich wzięli burmistrz Gminy i Miasta Chęciny Robert Jaworski, poczty sztandarowe Związku Kombatantów Rzeczpospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych, SP im. Jana Kochanowskiego w Chęcinach oraz Powiatowego Zespołu Szkół w Chęcinach, dyrektorzy placówek oświatowych i jednostek organizacyjnych z terenu gminy, przedstawiciele instytucji działających na terenie gminy, uczniowie oraz mieszkańcy.
Zanim rozpoczęła się msza święta rocznicowa uczniowie Szkoły Podstawowej w Chęcinach przypomnieli wydarzenia z 17 września 1939 roku. – Tego dnia Armia Czerwona wkroczyła na teren Rzeczypospolitej Polskiej. Realizowała ustalenia zawarte w tajnym protokole paktu Ribbentrop-Mołotow, łamiąc tym samym obowiązujący polsko-sowiecki pakt o nieagresji. Konsekwencją sojuszu dwóch zbrodniczych totalitaryzmów był rozbiór osamotnionej w walce Polski – mówili uczniowie podczas przejmującego wystąpienia słowno-muzycznego, przygotowanego pod kierunkiem Przemysława Gruszki. We wzruszających słowach i utworach przypomniano o bohaterskiej postawie naszych przodków, którzy walczyli w imię naszej wolności. Wspomniano również osobę związanego przez kilkadziesiąt lat z Chęcinami ojca Czesława Domańskiego. Nie tylko kapłana, ale i żołnierza prześladowanego przez NKWD.
Jak zaznaczył burmistrz Gminy i Miasta Chęciny Robert Jaworski, uczniowie w swoim wystąpieniu dali zebranym prawdziwą lekcję historii. – Myślę, że każdego z nas ogarnia dzisiaj taka refleksja nad tym, co wydarzyło się w naszym kraju osiemdziesiąt dwa lata temu. Ta rocznica porusza serca i umysły wszystkich obywateli. Tym bardziej, że przez wiele lat ta historia była fałszowana. Dzisiaj żyjemy w wolnym kraju i możemy o tych faktach mówić z podniesioną głową i przypominać, co wydarzyło się 17 września 1939 roku. Przypominać o działaniach, które miały na celu unicestwienie naszej ojczyzny i wykreślenie jej z mapy Europy. O działaniach takich jak zbrodnie w Katyniu czy Charkowie. Tam zginęło również wielu mieszkańców naszego regionu i naszej gminy. Dlatego też kolejna rocznica wydarzeń 17go września, która odbywa się w naszym mieście, gdzie żył i służył człowiek niezwykły, były żołnierz AK, ojciec Czesław Domański, powinna skłaniać do zadumy i refleksji z szacunku do Ojczyzny i drugiego człowieka. Ojciec Czesław Domański właśnie w tej świątyni przez ponad 30 lat uczył nas miłości do bliźniego i patriotyzmu. Jego postać upamiętnia nie tylko tablica znajdująca się przy wejściu do tej kaplicy, ale to również ulica i i skwer nazwane jego imieniem. Dziękuję wszystkim, którzy dziś przyszli na rocznicową mszę, w tym szczególnie młodzieży. Pamiętajcie proszę o osobie ojca Czesława Domańskiego. To postać ze wszech miar godna naśladowania. Dziś nie musimy walczyć z bronią w ręku, ale naszym obowiązkiem jest nauka, praca i służba Ojczyźnie – mówił burmistrz Robert Jaworski, przekonując jednocześnie, że pamięć o ludziach uczących patriotyzmy i szacunku do Ojczyzny powinna na zawsze pozostać w naszych sercach.
Podczas podniosłej mszy świętej ojciec Aleksy Płatek, Kapelan Klasztoru Sióstr Bernardynek, nawiązał do wydarzeń sprzed lat, oddając jednocześnie hołd wszystkim, którzy ponieśli krwawą ofiarę w walce z sowieckim okupantem w obronie Ojczyzny. Po mszy złożono kwiaty pod mieszczącą się w murach klasztoru tablicą upamiętniającą ojca Czesława Domańskiego. Wiązanki kwiatów złożono także pod Pomnikiem Ofiar Hitleryzmu przy Skwerze ojca Czesława Domańskiego.