3.5 C
Kielce
wtorek, 5 listopada, 2024
Strona głównaAktualnościW Borkach ponownie spotkali się sąsiedzi i …. zorganizowali sąsiedzkie biesiadowanie!

W Borkach ponownie spotkali się sąsiedzi i …. zorganizowali sąsiedzkie biesiadowanie!

Zobacz

Dmuchańce dla najmłodszych, liczne gry i zabawy z cennymi nagrodami, a dla tych nieco starszych wielki stół sąsiedzki z pysznym jedzeniem i gigantyczna „sąsiadówką” ze słomy pełna dobrej zabawy, humoru, uśmiechu, życzliwości, przyjaźni i integracji – tak obchodzono w tym roku czwarty już w historii „Dzień sąsiada” w Borkach w gminie Mniów.

Czwarty w historii „Dzień sąsiada” organizowany w Borkach przez aktywnych mieszkańców miejscowości ponownie ściągnął prawdziwe tłumy. – Przyszło około trzystu osób. Byli nawet mieszkańcy z sąsiednich miejscowości – potwierdza Barbara Kolus, która przed laty była pomysłodawczynią wydarzenia. – Celem organizacji „Dnia sąsiada” była przede wszystkim chęć integracji. Zależało nam na tym, aby mieszkańcy mogli spotkać się ze sobą, poznać i porozmawiać. Od samego początku bardzo pozytywnie zaskoczyła nas ich chęć działania. Sami przygotowywali posiłki na sąsiedzki stół, dekoracje. Robiliśmy też składkę, aby móc zorganizować zabawy i nagrody dla najmłodszych mieszkańców. Z pomocą przyszli też przedsiębiorcy, którzy nie szczędzili grosza i chętnie nas wsparli. Warto było, bo spotkania oko w oko, szczególnie w dzisiejszych czasach są bardzo cenne – mówi Barbara Kolus.

W ubiegłym roku plany zorganizowania wydarzenia pokrzyżowała pandemia. – Ze względu na obostrzenia nasz sąsiedzkie spotkanie zrobiliśmy w bardzo wąskim gronie, aby podtrzymać tradycję. Było skromne ognisko i długie rozmowy. W tym roku jednak już było inaczej i znowu mogliśmy wrócić do poprzedniej formuły, co nas ogromnie ucieszyło – zaznacza Barbara Kolus.

Ucieszyło to także mieszkańców miejscowości Borki, którzy chętnie zaangażowali się w przygotowania. Panie Monika Stefańska i Monika Biskup zrobiły wspaniałe dekoracje. Był siedzący na ławeczce chłop z babą ze słomy, a nieopodal stanęła ogromna słomiana butelka z etykietą „sąsiadówka”, wypełniona po brzegi dobrą zabawą, humorem, uśmiechem, życzliwością, przyjaźnią i integracją. I tak też właśnie było podczas sąsiedzkiej imprezy. Mieszkańcy przynosili na wspólny stół jedzenie, którego tego dnia nie zabrakło dla nikogo. Dla dzieci były ogromne dmuchańce, wielkie bańki mydlane, malowanie twarzy i mnóstwo gier oraz zabaw z cennymi nagrodami, a wśród nich: świecące baloniki, wianki na głowę, świecące muchy i krawaty, a nawet kolorowe włosy do wplatania i latarki. Dorośli w tajnym głosowaniu wybrali „Super Sąsiada” i „Super Sąsiadkę”. Tytuły te powędrowały zupełnie przypadkiem do małżeństwa – Moniki i Pawła Biskup. Poza statuetkami otrzymali oni też miłe upominki i oczywiście gromkie oklaski od wspaniałych sąsiadów. Na wysokości zadania stanęli także strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Grzymałkowie, którzy przyjechali nowoczesnym wozem strażackim, zaprezentowali swój sprzęt i zorganizowali ciekawe konkursy dla najmłodszych. Na zakończenie odbyła się dyskoteka pod gwiazdami.

Wspólne biesiadowanie przy sąsiedzkim stole i wspaniała zabawa trwały do późnych godzin nocnych. I nie ma się co dziwić, że impreza, która już na stałe wpisała się w kanon najważniejszych wydarzeń tej miejscowości, ściągnęła blisko trzysta osób. Wszyscy dobrze wiedzą, że w Borkach atmosfera i fantastyczna zabawa zawsze są gwarantowane.

Galeria

Aktualności

Pijany na podwójnym zakazie przewoził poszukiwanego kolegę

Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Radoszycach, zatrzymali do kontroli kierującego audi, który jak się krótko później okazało, był...

Polecamy