3.5 C
Kielce
środa, 27 sierpnia, 2025
Strona głównaSportVI MORAWICKA 100-tka ROWEROWA ˝ W stronę gór ˝ przechodzi do historii.

VI MORAWICKA 100-tka ROWEROWA ˝ W stronę gór ˝ przechodzi do historii.

Zobacz

Rok 2020 to trudny, inny może trochę dziwny rok. Odwołane wiele imprez sportowych czy kulturalnych, ale VI Morawicka 100-tka rowerowa się odbyła.

Tradycyjnie w ostatnią niedzielę sierpnia dzięki zaangażowaniu Maćka i Arka rowerzyści już szósty raz mogli wspólnie pokonać dystans 100 km. Tym razem hasło tytułowe popularnej 100-tki brzmiało „W stronę gór”, a trasa wiodła dosłownie w stronę gór w okolice Widełek i Cisowa, gdzie z siodełka rowerowego można było podziwiać wspaniałe widoki.  

Choć zbiórka była zaplanowana o 8 to pierwsi rowerzyści dużo wcześniej zaczęli się zjeżdżać na plac przed Centrum Samorządowym w Morawicy. Jak zwykle Morawicka 100-tka rowerowa przyciągnęła wielu uczestników z różnych okolic. Wiele osób z Kielc, Sędziejowice gm. Chmielnik, Mirosław z Proszowic (woj. Małopolskie) przyjechał drugi raz z rzędu na Morawicki rajd ale większość jednak miejscowych entuzjastów. W sumie 33 osoby stanęło na starcie – należy tutaj zaznaczyć, że czterech chłopców w wieku 8 – 12 lat. Wiele z nich pierwszy raz w życiu chciało się zmierzyć z takim dystansem.

Dokładnie o 8.10, podzieleni na kolumny rowerzyści w dobrych humorach i pełni optymizmu wyruszyli w drogę. Słoneczna pogoda, brak wiatru nie zostało nic tylko jechać i napawać się widokami i przyrodą, gdyż trasa w zdecydowanej większości prowadziła przez pola, łąki i lasy. Pierwsze kilometry dość szybko mijały choć niektórzy musieli się rozgrzać by w pełni cieszyć się jazdą. Kolarze pomknęli przez Radomice, Skrzelczyce do Pierzchnicy następnie Drugnia i dalej zachwycali się przyrodą już w gminie Raków. Tuż za Rudkami pierwsza przerwa, a to prawie 30 kilometr. Promienie słońca zaczęły naprawdę mocno przygrzewać. Spokojne drogi, równiutki asfalt i tak mijały kolejne kilometry i miejscowości na trasie.  W Korzennie ukazały się pasma Gór Świętokrzyskich, w Nowej Hucie jedyny poważniejszy choć nie trudny podjazd ale za chwilę zjazd, bo po kilku kilometrach zawrócili by wjechać na świetną ścieżkę rowerową w okolicach Widełek. Tą piękną rowerową autostradą pomknęli w kierunku Daleszyc, gdzieś po drodze jeszcze przerwa na półmetku rajdu by się posilić i nabrać jeszcze energii na dalszą drogę. Organizatorzy zapewnili tutaj sportowcom mały prowiant – była woda, banany i coś słodkiego, by uzupełnić kalorie. Po przerwie tempo jazdy wzrosło, minęła chwila i już Borków za plecami. Stąd szlakiem Green Velo przez Trzemoszną w okolice Szczecna, gdzie zaplanowany był obiad. Sprawdzonymi i bardzo lubianymi pierogi uczestnicy 100-tki posilali się już trzeci rok. Pani Małgorzata z restauracji BilaCafe z Bilczy dowiozła prowiant na piękną leśną polanę, gdzie wyśmienicie smakowały. Po godzinnej przerwie nasyceni kolarze i kolarki naprawdę szybkim tempem pokonywali ostatnie 28 kilometrów trasy. Ponownie przez Pierzchnicę pomknęli już na tereny gminy Morawica i przez Lisów, Zaborze, Radomicki las dobili do pełnego dystansu czyli 100 km w Morawicy. W nie tak uroczysty sposób jak to zwykle zostali uhonorowani pamiątkowymi medalami na muszli koncertowej. Medale wręczał jeden z organizatorów Maciek – kolarz górski, amator który wiele razy stawał na podium różnych zawodów sportowych nie tylko w naszym województwie, a gratulował ukończenia 100-tki Arek – pomysłodawca tegoż wydarzenia.

Żegnając się tradycyjnym cześć ale i do zobaczenia za rok na już wtedy VII Morawickiej 100-tce rowerowej z uśmiechami na twarzach udali się do swoich domów. Piękna trasa, ładne medale i świetna atmosfera, to powinni zapamiętać rowerzyści.

 

Relacja i zdjęcia ŚG Activ

 

Galeria

Aktualności

Mieszkanie po rozwodzie lub spadku? Zobacz, dlaczego szybki skup to często najlepsze wyjście

Mieszkanie, które kiedyś było centrum życia rodzinnego, nagle staje się źródłem konfliktu, niepewności i dodatkowego stresu? W sytuacji, gdy...

Polecamy