3.5 C
Kielce
niedziela, 24 listopada, 2024

Uwierzyła

Zobacz

Wczoraj 72-latka z Sobkowa odebrała telefon od rzekomego prokuratora, który poinformował ją o wypadku spowodowanym przez jej wnuczkę. Aby „załatwić sprawę” potrzebne były pieniądze. Zebraną gotówkę spakowała do torby i przekazała nieznajomemu mężczyźnie.

O działaniu oszustów metodami „na wnuczka” czy „na policjanta” mundurowi informują niemal każdego dnia. Wczoraj wieczorem została oszukana 72-letnia mieszkanka Sobkowa. Jak relacjonowała kobieta, wieczorem odebrała telefon od „prokuratora”, który poinformował że jej wnuczka spowodowała wypadek i potrzebne jest wpłacenie kaucji w kwocie 80 tysięcy złotych. Jak dodawała, pieniądze miały uchronić jej wnuczkę przed więzieniem. Seniorka nie posiadała takiej kwoty, mimo to zgodziła się przekazać oszczędności. 72-latka zebrała kwotę 30 tysięcy, dodatkowe 20 tysięcy udało jej się pożyczyć od swoich bliskich. Gotówkę spakowała do torby i przekazała nieznajomemu mężczyźnie, który niedługo potem przyjechał do jej domu. O tym, że padła ofiarą oszustwa zorientowała się dopiero, gdy o wszystkim opowiedziała swojej synowej.

Seniorka w rozmowie z policjantami przyznała, iż wcześniej słyszała o podobnych zdarzeniach, uczestniczyła w spotkaniach oraz rozmawiał z nią dzielnicowy. Mimo to w momencie przekazywania pieniędzy nieznajomemu mężczyźnie nie domyśliła się, że padła ofiarą oszustwa.

Źródło: BS

Źródło: KPP w Jędrzejowie

Aktualności

Możesz nadać bagaż w paczkomacie zamiast przepłacać linii lotniczej

Podróże lotnicze, choć wygodne, często wiążą się z dodatkowymi kosztami, które mogą znacząco podnieść cenę biletu. Jednym z najbardziej...

Polecamy