Oszuści coraz częściej wykorzystują naszą nieuwagę. Urząd Komunikacji Elektronicznej ostrzega. Sprawdzaj numery i oddzwaniaj z głową!
Najczęściej podejrzane numery są zarejestrowane poza Europą. Jak informuje Urząd Komunikacji Elektronicznej, oszustwo polega na wykonywaniu krótkich połączeń z numerów międzynarodowych na polskie numery. Mechanizm działania opiera się przede wszystkim na nieuwadze użytkowników. Sprawcy liczą na to, że abonent oddzwoni, co wiąże się z naliczeniem znacznie wyższych opłat. Oszuści wykorzystuję m.in. numery z terytorium zależnego Nowej Zelandii. Numer wygląda następująco: +690 XXXXXXX. Koszt wychodzącego połączenia za minutę to około 7,69 zł brutto. Są jednak przypadki, w których jedna minuta połączenia może kosztować nawet kilkadziesiąt złotych.
Często numery zagraniczne są dłuższe niż polskie – nawet czternastocyfrowe, dlatego powinniśmy zwracać uwagę na numery kierunkowe, np. +225 dla Wybrzeża Kości Słoniowej; +675 dla Papui Nowej Gwinei; +243 dla Demokratycznej Republiki Konga. Mogą one być mylone z numerami kierunkowymi polskich miast. W tych przykładach: +25 dla Warszawy, +67 dla Piły, +24 dla Płocka.
W razie wątpliwości lub problemów można skontaktować się z Centrum Informacji Konsumenckiej UKE:
- infolinia 801 900 853 (koszt połączenia zgodny z cennikiem operatora)
- 22 534 91 74 (pon.-pt. w godzinach 8.15 – 16.15)
źródło: telepolis.pl, uokik.gov.pl, uke.gov.pl