W dniu 1 kwietnia 2024 roku, w Szałasie, starosta kielecki Mirosław Gębski wraz wójtem gminy Zagnańsk Wojciechem Ślefarskim i mieszkańcami oddał hołd pamięci pomordowanych w 1940 roku. W przededniu 84. rocznicy pacyfikacji wsi, pod pomnikiem upamiętniającym tamte tragiczne wydarzenia, złożono kwiaty i zapalono znicze.
Starosta Gębski podkreślił, że Szałas to jedna z miejscowości, która najbardziej ucierpiała w czasie II wojny światowej. Przypomniał, że to Niemcy, a nie hitlerowcy czy faszyści, wymordowali mieszkańców za pomoc udzieloną majorowi Henrykowi Dobrzańskiemu “Hubalowi”. – Jesteśmy im winni wieczną pamięć – dodał.
31 marca 1940 roku do wsi przybyli żołnierze z Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego majora “Hubala”, którzy dzień wcześniej stoczyli zwycięski bój z Niemcami pod Huciskiem. Mieszkańcy Szałasu Starego przyjęli wyczerpanych i głodnych żołnierzy. Następnego dnia rozpoczęły się walki z niemiecką obławą. Tego samego dnia hitlerowcy aresztowali 32 mężczyzn, głównie z części wsi zwanej Komorniki, którzy zostali wywiezieni do Mniowa, a następnie do więzienia w Kielcach, skąd żaden nie powrócił.
8 kwietnia Niemcy przystąpili do pacyfikacji Szałasu Starego. Mężczyzn spędzili do szkoły i rozstrzelali. Część ciał spłonęła wraz z zabudowaniami wsi. Szczątki ofiar po wojnie zostały przeniesione na cmentarz w Odrowążu.
Na pomniku w Szałasie widnieje lista 64 ofiar niemieckiego okupanta, zamordowanych 8 kwietnia 1940 roku. Była to zemsta za pomoc, jaką mieszkańcy okazali żołnierzom “Hubala”. Po kilku dniach od pacyfikacji, pomordowani zostali pochowani w zbiorowej mogile. Zbrodni wojennej towarzyszyły liczne aresztowania wśród miejscowej ludności. Los kilkudziesięciu osób do dziś nie jest do końca znany. Historycy IPN sugerują, że mogły one zostać rozstrzelane w pobliskich lasach.