Wczoraj po godzinie 16.00 na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna, który podczas spaceru w lesie doznał urazu nogi. Dodatkowo nie potrafił wskazać, gdzie dokładnie się znajduje. Dzięki skutecznym działaniom starachowickich policjantów akcja poszukiwawcza zakończyła się szczęśliwie.
W wigilijne popołudnie do dyżurnego starachowickiej komendy wpłynęło zgłoszenie dotyczące 35-latka, który w trakcie spaceru w lesie doznał urazu nogi i nie był w stanie samodzielnie wrócić do miejsca zamieszkania. Mężczyzna nie potrafił również precyzyjnie określić swojego położenia.
Policjanci, dysponując jedynie szczątkowymi informacjami, szybko wytypowali rejon poszukiwań. Kilka minut po godzinie 19.00, w zalesionym terenie, funkcjonariusze odnaleźli mocno zziębniętego mężczyznę i pomogli mu bezpiecznie wydostać się z lasu. Po dotarciu do drogi krajowej nr 42 mundurowi przekazali 35-latka zespołowi ratownictwa medycznego, który przetransportował go do najbliższego szpitala.
Dzięki sprawnym działaniom funkcjonariuszy akcja poszukiwawcza została przeprowadzona szybko i zakończyła się pomyślnie.
Apelujemy o rozwagę i ostrożność podczas spacerów po kompleksach leśnych.
Do lasu wybierajmy się najlepiej w towarzystwie drugiej osoby — w razie wypadku możemy liczyć na jej pomoc. Zabierajmy ze sobą naładowany telefon komórkowy, aby w sytuacji zagrożenia móc wezwać służby ratunkowe. Jeśli stracimy orientację w terenie, starajmy się obserwować otoczenie — charakterystyczne elementy przyrody mogą pomóc w określeniu kierunku poruszania się.
Opr. PK
Źródło: KPP w Strachowicach




