3.5 C
Kielce
poniedziałek, 23 grudnia, 2024
Strona głównaAktualnościUczcili pamięć posterunkowego Władysława Migalskiego

Uczcili pamięć posterunkowego Władysława Migalskiego

Zobacz

Lipiec to miesiąc, w którym swoje święto obchodzą policjanci. To również czas wspomnień o tych, którzy rotę ślubowania wypełnili do końca. Jednym z tragicznie zmarłych funkcjonariuszy jest post. Władysław Migalski, któremu delegacja Komendy Powiatowej Policji w Opatowie oddała dzisiaj hołd. W tym roku przypadła 96. rocznica jego śmierci.

Posterunkowy Władysław Migalski został pochowany na cmentarzu w Opatowie. O starszym koledze, który poległ na służbie zamordowany przez bandytów pamiętają świętokrzyscy policjanci, otaczając miejsce jego spoczynku stałą opieką. Dzisiaj, opatowski cmentarz odwiedził Komendant Powiatowy Policji w Opatowie podinsp. Wojciech Szymczak wraz z Zastępcą mł. insp. Andrzejem Skowrońskim by uczcić pamięć funkcjonariusza Policji Państwowej, który rotę ślubowania wypełnił do końca. Funkcjonariusze zapalili znicze, czym oddali hołd poległemu w 1927 roku post. Władysławowi Migalskiemu.

Co ówcześnie udało się ustalić w sprawie śmierci tego funkcjonariusza? Wczesnym rankiem 10 maja 1927 roku na drodze wylotowej z Opatowa w kierunku Ostrowca Świętokrzyskiego, znalezione zostały zmasakrowane zwłoki mężczyzny w policyjnym mundurze. Okazało się, że był to posterunkowy Władysław Migalski z komisariatu Policji Państwowej w Opatowie. Miał poderżnięte gardło, a w trakcie badań obdukcyjnych stwierdzono dodatkowo ślady pobicia, m.in. złamany nos oraz obrażenia głowy i klatki piersiowej powstałe po silnych uderzeniach, zadanych twardym przedmiotem. Obok ciała leżał porzucony na poboczu drogi służbowy karabin policjanta. Ustalono, że posterunkowy Migalski pełnił ostatniej nocy służbę patrolową, którą zakończył około godziny drugiej. Najprawdopodobniej został zamordowany, gdy wracał na komisariat. Na podstawie zabezpieczonych w miejscu zbrodni śladów stóp wywnioskowano, że sprawców było co najmniej dwóch. Nieco ponad dwa lata po tych wydarzeniach jeden ze sprawców trafił do więzienia. Sąd orzekł karę dożywotniego pozbawienia wolności. Podczas prowadzonego śledztwa okazało się, że ma on więcej istnień ludzkich na sumieniu.

Opr. KCW

Źródło: KPP Opatów

Galeria

Aktualności

Warsztaty świąteczne w Centrum Kultury i Bezpieczeństwa w Zajączkowie. Piękne wianki i radość tworzenia

W Centrum Kultury i Bezpieczeństwa w Zajączkowie odbyły się warsztaty rękodzielnicze, podczas których mieszkańcy mieli okazję nauczyć się zdobienia...

Polecamy