Opatowscy kryminalni zatrzymali dwóch mężczyzn, podejrzanych o kradzież z włamaniem i zniszczenie mienia, którego dopuścili się na początku marca, na terenie gminy Baćkowice. Wobec 30 i 37 –latka Sąd Rejonowy w Opatowie zastosował środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. W sprawie zarzuty usłyszał jeszcze 40 – latek, jednak ten odpowiadał będzie z wolnej stopy.
12 marca do opatowskich policjantów zgłosił się 35 – letni mieszkaniec gminy Baćkowice, który zawiadomił, że minionej doby z jego posesji skradziony został samochód oraz elektronarzędzia o łącznej wartości 28 000 złotych. Jak ustalili mundurowi, wskazany w zgłoszeniu pojazd marki suzuki został spalony. Auto zostało odnalezione w kompleksie leśnym w Brzezinkach. Wskutek podjętych działań opatowscy kryminalni zatrzymali 37 i 30 – latka z powiatu kieleckiego, których podejrzewali o współudział we wskazanych wcześniej przestępstwach. Ponadto 30 – latek podczas zatrzymania posiadał przy sobie 5 gramów amfetaminy. Zakazane substancje zostały zabezpieczone. Obydwaj mężczyźni trafili do policyjnych cel. W konsekwencji swoich działań obydwaj zatrzymani usłyszeli zarzuty zaboru pojazdu w celu krótkotrwałego użycia oraz jego spalenia, a także włamania do pomieszczeń gospodarczych i kradzieży elektronarzędzi oraz innych przedmiotów. Dodatkowo młodszy z nich odpowie za posiadanie narkotyków. Mężczyznom grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratury Sąd Rejonowy w Opatowie zdecydował w piątek o ich aresztowaniu na okres 3 miesięcy.
W następstwie podjętych przez mundurowych czynności w sprawie zatrzymany został jeszcze 40 -letni mieszkaniec powiatu kieleckiego, który pomógł w ukryciu skradzionych wcześniej elektronarzędzi. Sprzęty zostały odzyskane, a wobec mężczyzny zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.
Opr. KCW
Źródło: KPP Opatów