Wczoraj w ręce pińczowskich policjantów „wpadł” 63-letni kierujący, który w stanie nietrzeźwości prowadził osobowego volkswagena. Co ciekawe, niedawno ten sam mężczyzna, również nietrzeźwy za kierownicą samochodu został zatrzymany przez policjanta w czasie wolnym od służby. Mieszkaniec Pińczowa drugi raz w odstępie kilku tygodni stanie przed obliczem prokuratora. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Przed godziną 19:00 dyżurny jednostki otrzymał zgłoszenie dotyczące kierowcy, który wyjeżdżając z posesji zahaczył o słupek bramy, a wcześniej prawdopodobnie spożywał alkohol. Mundurowi natychmiast ruszyli we wskazane miejsce, sprawdzając czy po drodze nie mija ich osobowy VW. Samochód napotkali już przed domem 63-latka, który w obliczu relacji świadków i innych okoliczności przyznał się do popełnienia przestępstwa jazdy w stanie nietrzeźwości. Badanie 1,4 promila alkoholu w organizmie mężczyzny. Ciekawostką jest fakt, że równo dwa miesiące wcześniej ten sam człowiek został zatrzymany do kontroli przez policjanta jadącego na służbę, którego podejrzenia wzbudził sposób prowadzenia osobowego samochodu. Wówczas badanie wykazało 0,6 promila alkoholu.
Dziś mężczyzna będzie składał wyjaśnienia policjantowi prowadzącemu postępowanie, a niebawem spotka się z prokuratorem. Za czyn, którego się dopuścił grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Opr. D.S
Źródło: KPP w Pińczowie
