Ojcowie chcą towarzyszyć mamom w porodzie przez cesarskie cięcie. Nowatorskie rozwiązanie wprowadzone w ŚCMiN w Kielcach cieszy się ogromnym zainteresowaniem wśród tatusiów!
Świętokrzyskie Centrum Matki i Noworodka w Kielcach jako pierwszy szpital w regionie wprowadził możliwość obecności ojców dziecka przy porodzie przez cesarskie cięcie. Okazuje się, że tatusiowie nie wahają się z tego korzystać i bardzo chętnie wspierają mamy.
– Co drugi tatuś decyduje się na obecność przy narodzinach swojego dziecka przez cesarskie cięcie. Takich porodów mamy około 60 procent spośród wszystkich w ŚCMiN i muszę przyznać, że niemal każdy ojciec chce towarzyszyć mamie w porodzie przez cesarskie cięcie – mówi Małgorzata Mastalerz, położna koordynująca Sali Porodowej w ŚCMiN w Kielcach.
Narodziny przeżywane wspólnie dostarczają niesamowitych emocji.
Obecność ojca może wzmacniać więzi rodzinne i wspierać mamę podczas porodu. -To bardzo scala całą rodzinę, niezwykle buduje więź rodzinną między mamą i tatą przy narodzinach ich dziecka. Ojciec może nawiązać bliski kontakt z noworodkiem już od pierwszych chwil jego życia – zapewnia położna Małgorzata Mastalerz.
Gdy noworodek przywita się z mamą, trafi w ręce taty, a gdy ten opuści salę operacyjną będzie mógł kangurować dziecko.
– Tata tuli swoje dziecko, które słyszy bicie jego serca.To buduje niezwykłą więź emocjonalną i zapewnia maleństwu poczucie bezpieczeństwa – zapewnia położna.
Ojcowie, którzy chcą być obecni przy porodzie przez cesarskie cięcie w ŚCMiN w Kielcach muszą być przede wszystkim zdrowi i co ważne odpowiednio przygotowani do wejścia na salę operacyjną, które odbywa się w reżimie sanitarnym.


